Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viki55

SEX SEX

Polecane posty

Gość viki55
hfffffffffffffffff.. masz racje to co robie jeszcze bardziej Go utwierdzam ze moze miec wszystko , nawet mnie. Musze raz postanowic i odciąc sie od niego. Ale moje biedne serce nie umie tego zrobic. Jedynym wyjsciem jest ktos nowy... próbowałam nawet ale nie dałam rady .. ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffn
Ile masz lat? Bo patrzac na Twoje glupie zagrywki, wydajesz sie niedojrzala emocjonalnie. Wydaje mi sie tez, ze teraz winisz go za to, ze odeszlas od meza dla niego. I teraz boisz sie samotnosci. Bo meza juz nie masz, faceta tez nie. Ale co ci da mszczenie sie na nim? Po jakiego diabla sypiasz z nim? Masohistka jestes?-kochasz go, on odszedl, a Ty mu jescze do wyra wlazisz. I knujesz zemsty. Nic ci to nie da. Znajdz sobie lepiej zajecie, hobby, wychodz do ludzi, a nie zamykasz sie w swoiim urojonym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda pakerka
Przestań kierować się pipką i zacznij rozsądkiem. Dla swojego dobra. Zerwij kontakt całkowicie. I nie szukaj następcy póki nie poukładasz się sama ze sobą. Czas jest Twoim sprzymierzeńcem, nie będziesz wiecznie cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Takich facetów trzeba karac... a ta jego nowa nic nie wie jaki to facet" Jak myślisz - czy jego nowa partnerka, poinformowana o niewierności, będzie ći wdzięczna czy wręcz przeciwnie, skoro to z Tobą ją zdradza? :) Ja nie wiem, jakimi drogami chodzą Twoje myśli, ale prawdopodobnie mają za bardzo pod górkę. Przestań się z nim spotykać. Dla samej siebie. Wtedy własnych wyrzutów sumnienia nie będziesz musiała zagłuszać niepotrzebną zemstą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffn
I nie chodzi o to, ze teraz masz szukac faceta na sile. Co Ty, swojego zycia nie masz? Zajmij sie czyms. Sypiajac z nim dajesz sobie namiastke straconego zwiazku i czulosci-ale otworz oczy-on sobie bezkarnie korzysta, z uczuciami do Ciebie nie ma to nic wspolnego-bedziesz jescze bardziej cierpiec. Wybacz moj ton wypowiedzi, ale czasem kubel zimnej wody na leb dziala cuda. Nie bede sie tu roztkliwiac nad toba, tworzyc kolka wzajemnej adoracji (gdybym nawet byla w podobnej sytuacji) i utwierdzac cie, ze dobrze postepujesz-BO ROBISZ ZLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki55
hfffffffffffffffffffff... w tym wszytkim najlepsze jest to ze mąz chce mojego powrotu... Macie wszyscy racje.. od dzis olewam tego faceta z którym byłam 6 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffn
Ok, on ci zniszczyl zycie, ale to Cie nie uprawnia do niszczenia zycia jemu i tamtej kobiecie. chcesz byc taka sama jak on? Zreszta co on ci obiecywal-milosc do grobowej deski? roznie w zyciu bywa i trzeba to przyjac na klate. Rozumiem, ze Ci ciezko, ale wez sie za siebie. Co ci da uzalanie nad soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hffffffffffffn
Maz chce Twojego powrotu? A Ty kochasz go jescze? Tylko czasem nie wracaj do niego, zeby na zlosc bylemu zrobic. Bo wtedy skrzywdzisz kolejna osobe-eks meza-pamietaj, juz raz mu dokopalas, zostawiajac go dla tego buca. Widzisz, jakie zycie bywa przewrotne? Ty zostawilas meza-interesowalo Cie, co on czuje? Teraz fagas zostawil Ciebie i juz zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki55
Ale mi daliscie dzis szkołe.. ale ciesze sie bo chyba tego mi było trzeba... mój eks mąz to porzadny facet ... tylko nasze drogi jakos sie rozeszły... moze dam sobie szanse.... na razie musze to przetrawic Bo przeciez zycie moze byc jeszcze piekne Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaasiuniaaa
Tak to czytam i aż się cieszę, bo jestem w takiej samej sytuacji !!! Otóż jest facet 31 l. (10 lat starszy ode mnie) rok byliśmy razem, dla mnie się rozwiódł i tak dalej.... we wrześniu zerwaliśmy z pewnego powodu... ale nadal mamy se sobą kontakt codzienny, tzn nie ma dnia bez telefonu, częste spotkania no i... SEX !!! nie potrafię się od tego uwolić to jest jak narkotyk, nie to że jestem uzależniona od seksu ale chyba od niego, np dzisiaj spotkaliśmy się przypadkiem w parku, pospacerowaliśmy, obok była kawiarnia, więc na drinka wstapiliśmy potem miał mnie podwieźć do domu, wsiadłam do jego auta no i zaczęło się... SEX !! Jak się od tego uwolnić ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki55
KASSIUUNIU mysle ze faceci rozwodza sie nie dla tych drugich tylko dla siebie... chca znów byc wolni. A Twój przykład i mój to dwa złamane serca. czas opamietac sie i uciec od takiego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×