Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piękny marian

prosze o powazne odpowiedzi bez wyzwisk

Polecane posty

Gość piękny marian

mam psa rottweilera , dostal niedowaladu nog tylnich i nie chodzi. Lekarz powiedzil ze to juz koncowka zalatwia sie na podloge i caly czas lezy. Nie da sie go wyniesc na dwor bo mieszkam na 5 pietrze a pies jest ciezki i nie pozwala sie zniesc . A jednoczesnie ma 13 lat i jest u nas od szczeniaka . Co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękny marian
latwo ci powiedziec , on jest z nami 12 lat i zawsze byl ok :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4thyehyr
Powiem Ci tak... Ja miałam psa który był z nami 18 lat. I zarzekałam się, że nie pozwolę go uśpić, że jak ma umrzeć to w domu, z nami, smiercią naturalną. I po części moje życzenie zostało spełnione z jednym 'małym" ale. Pies umierał całą noc, wył przeraźliwie, wymiotował krwią. Nie mogliśmy znaleźć żadnego weterynarza który chciałby nam pomóc bo nie dość że to był środek nocy to i jeszcze święta. Wtedy naprawdę żałowałam, że psa nie uśpiliśmy wcześniej i nie oszczędziliśmy mu tych cierpień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chujogrom
Ja swoją sunię owczarka niemieckiego musiałem uśpić. Weterynarz przyjechał do domu. Konała na moich kolanach a ryczałem jak bóbr choć mam już swoje lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfghgh
uśpić... to tylko pies, nie czlowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinokio54321
uśpić - nic więcej nie możesz zrobić ;) moja siostra też miała pit bulla i musieli go uśpić, bo tak samo nie mógł już chodzić, wcześniej został pogryziony przez inne psy, wdarło się zakażenie, ale maści nic nie pomogły :O ja tak samo miałem psa, ze starości nie chodził, przyjechał weterynarz i go uśpił :O nic nie poradzisz, każdy kiedyś odchodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfghgh
to tylko pies, to nie twoj rodzic, nie twoj brat... wiec co za problem :( pomysl sobie ze jak umra ci rodzice to dopiero bedzie tragedia, a to tylko zwierzak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękny marian
to nie tylko zwierzak bo czlonek rodziny.....boję sie zabrac mu zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz dwa wyjścia. Jeśli masz takie możliwości mozesz się nim zajmować do śmierci, a jeśli pies ma tak leżeć w samotności i cierpieć to już lepiej uśpić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękny marian
no ale przez te lata co u nas jest wiem napewno że to co pisza ze zwierzeta nie mysla to nieprawda wszystko rozumial tyle zenie umial mowic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek1985_
Mój jamnik miał coś takiego. To nazywa się dyskopatia. Też weterynarze już rozkładali ręce. A ja tak psa wytrenowałem, że dziś chodzi i cieszy się z życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękny marian
no tk tyle ze ten ma 13 lat ana rotka to duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannanawydaniu
widzialam taki wozek na dwoch kolach pod tylnymi lapami dla psa może take cóś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×