przyjazn czy chce na dwa fronty??

W pracy poznałam pewnego mezczyzne, mielismy inne stanowiska ale widywalismy sie. Dobrze sie rozumielismy, nawet myslalam ze cos z tego bedzie- ale duza roznica wieku choc wyglada na duzo mniej i jest chory, nie moze miec dzieci. Nie jest tez za bardzo przystojny, ale mimo wszystko atrakcyjny, szczery i uczynny!. Wyjechał z pracy rok temu nagle , i odezwał sie po 2 mies. ze wyjechał do lepszej pracy zagranice. Od roku co jakis czas piszemy. Nie odzywal sie kilka miesiecy, znowu napisal.. co u mnie słychac i wogole? mowi ze teskni za naszymi rozmowami i wogóle.. ze zaprasza mnie do swojego mieszkania 500 km ode mnie. Pomyslalam ze skoro pisze od miesiecy co u mnie to zalezy mu na mnie, a on mi nagle ze sie zakochal i jest bardzo szczesliwy, ze kocha ta kobiete. Czego on odemnie chce..? nie wiem jak mam sie do tego ustosunkowac Pisze ze chcialby mnie przytulic i czy ja tez bym chciala.. Panowie na dwa fronty czy przyjazn??

pisze mi o dziewczynie a pozniej o przytuleniu... no prosze odpiszcie cos:(

Zapytaj go wprost, czy jego dziewczyna miałaby coś przeciwko? I powiedz, że na jej miejscu nie chciałąbyś żeby jakaś kobieta przyjeżdżałą do niego żeby się :przytulać bo można to odebrać dwuznacznie

napisz teraz do niego i zapytaj

no ciekawe co mi odpisze..

on jest bardzo wrażliwy, nie wsypałam go u szefa jak uciekł z pracy... moze jest mi wdzieczny..

napisałaś już

nie odpisuje mi

napisalam zeby mi nie pisal o przytulaniu bo jego dziewczyna moze miec pretensje.. nie odpisuje...........

dam znac jutro czy odpisal

napisz,czemu teraz milczysz..

nie odpisal:(

moze powinnam mu zadac w formie pytania, czy jego dziewczyna nie mialaby pretensji??