Nudzą mnie faceci.

Nie wiem co się dzieje. Poznaję faceta, lubimy się, jest fajnie. Rozmawiamy, śmiejemy się razem, jest naprawdę dobrze, zakochuję się. Mówimy sobie, że się kochamy itp, ale po miesiącu jak nie mniej wszystko mija. Nudzi mi się facet, widzę coraz więcej wad i zaczepiam innych. Wkurzają mnie jego przeprosiny, irytuje zachowanie. I tak jest z każdym. Czy to oznaki, że jestem lesbijką? A może mam jakieś problemy? Nie doceniam mężczyzn?

Za mało dupczenia, dobrze ruchana laska nigdy nie odejdzie od faceta.

Nie. To oznaki, że potrzebny Ci kumpel a nie partner. I że jeszcze przez jakiś czas będziesz wierzyć w rycerza na białym koniu - idealnego, bez wad i człowieczeństwa. Do czterdziestki masz czas na zmiany.

Może to dlatego, że często masturbuje się zapalniczką?

Zbyt szybko chyba poznajesz ich, nie starasz się ich zrozumieć, poznać dokładniej, i pewnie szybko korzystasz z dobrodziejstw ;) seksu. Moja rada -> pobądź trochę sama, i zastanów się: czego oczekujesz od kogoś i od siebie.

Bardzo śmieszne, wcale się nie masturbuję, lol. Do seksu mnie nie ciągnie, a więc... no cóż.

To znaczy,że jeszcze nie dojrzałaś do związku,cierpliwości,parę lat i ci przejdzie.Niektórzy są do tego gotowi w wieku 18 lat a inni w wieku 30.

Jak cie nie ziągnie dos eksu to nici ze zwiazku. Normalny zwiazek to relacja chuj-cipa, tylko wtedy związek ma znase na przetrwanie. Po prostu nikt cie dobrze nie wyruchal więc miłosc nie maiłą sznasy przetrwać.

Znając siebie, to poczekam sobie do emerytury. Hm... nie myślałam o tym, że nie dojrzałam do związku, ale może masz rację.

niezla ta teoria chahcha

To po co ty sie pakujesz w związek skoro cię nie ciągnie do seksu?

Daniel123, nie będzie się ruchała z pierwszym lepszym i do tego faceci mi się nie nudzą przez to, że mnie nie przelecieli. To na pewno nie przez to. ;p

znam takie dziewczyny ktore nie lubia seksu tzn pogadac, gdzies isc, przytulanie ok. Ale juz calowanie nawet odpada, jakby sie brzydzily chacha Ps dodam ze nie jestem jakims zulem i mam stala partnerke

Nie pakuję się w związki. Tego nie napisałam. Jakbym była w związku to na pewno by było co innego, pewnie nogi bym rozłożyła. Ale do związku nie dochodzi, oni mnie nudzą samym towarzystwem. xd

bo to tak jest, ze wszystko powszedniej. moze oczeueesz cudow?

Widocznie nie dorosłas jeszcze. Normalna kobieta wchodzi w związek z mezczyzna po to żeby się dupczyc. Gdyby nie popęd seksulany to kobiety nigdy nie wychodziłyby za mąż.

niezle sa te twoje teorie chacha

Robisz jeden podstawowy błąd. Ty masz najpier rozłożyc nogi i później na tej podstawie się zakochać.

moim zdaniem chodzi raczej o kase kobietom niz o seks, chyba ze sie myle...

Ja sie nie pakujesz skoro sama napisałaś,że się zakochujesz,nie chcesz mi chyba napisać,że się zakochujesz w kimś po kilku spotkaniach.

Tak, cudów oczekuję. :3 Daniel123, normalna kobieta wchodzi w związek bo kocha mężczyznę i chce z nim spędzić resztę życia. (przy tym uprawiając seks, ot.) Nie jesteśmy jak faceci. ; p Nie, nie po kilku spotkaniach, ale nie wchodzę z nimi od razu w związek, o. Związek jest dla mnie czymś, co pieczętuje to zakochanie, ale po pewnym czasie, a nie że kobieta rzuca się z gaciami na mężczyznę, o. Ale jak widać jest tutaj dużo dziwnych ludzi myślących tylko o seksie.

Seks i kasa jest osobno. W zwiazki malżenskie wchodzą z tymi co mają kase, ale zdradzają i pierdolą sie bez zobowiązań z tymi co to potrafią dobrze zerżnąć.

Kobieta nie posiada zdolności kochania kogoś, czymkolwiek innym jak tylko pochwą. Sama się przekonasz nie raz i nie dwa.

Powiedz mi jeszcze,ile ty masz lat?

17.

No to tak jak napisałem wcześniej,nie jesteś jeszcze dojrzała do tego ale masz jeszcze czas.Patrzysz jeszcze przez różowe okulary ale ci przejdzie,zobaczysz.Powodzenia życzę.

Czyli jeszcze siusiumajtka z ciebie. Zobaczysz jak przestaniesz byc dziewicą ze miałem racje.

Możliwe, że mi przejdzie. A przynajmniej mam taką nadzieję. :) Daniel123, przestań już, bo nie mam zamiaru się pieprzyć i wiązać z kimś dla kasy. Do tego, nie mam zamiaru też zdradzać. -.-

Jeszcze wiele miłostek przed tobą ale w końcu przyjdzie taki ktoś u którego pokochasz jego zalety ale i wady i z którym nawet nudzić się będzie przyjemnie.I nie spiesz się z seksem jak to ci niektórzy radzą.

a nuż ci się spodoba :D