narzekający mąż :( :(

Po 2 ciążach i karmieniem piersią biust mi znacznie zmalał, nie utyłam nic mi nie wisi i nie mam rozstępów tylko ten biust :( Mąż wyraźnie daje mi do zrozumienia że mu się nie podoba , jakbym conajmniej jakiś wpływ mogła na to mieć :(

no to ciekawe co by powiedzial gdybyś miała ( O BOŻE!!!!!!) rozstępy ;/

nie daj się :) zapytaj, co proponuje, by go zmienić...operację? czy wg niego ważniejsze jest byście wydawali pieniądze na operację, czy na dzieci, przecież wszystko kosztuje. Nie wiem jak tak można.

to powiedz mu zeby Ci operacje plastyczna zafundowal pajac jeden. No sorki, al;e nie dosyc ze urodzilas mu dziecko to jeszcze mysli, ze ebdziesz wygladala zupelnie jak rpzed urodzeniem dziecka...a co bedzie jak sie zmarszczki pojawia albo troche tluszczu tu i owdzie?

Glupi h.uj. Kochajacy maz nie powinien tak sie zachowac. Po co mu zona skoro mu sie cycki nie podobaja?

Glupi h.uj. Kochajacy maz nie powinien tak sie zachowac. Zostaw go. Po co mu zona skoro mu sie nie podobaja cycki?

tyle sie mowi, ze karmienie piersia nie zmienia ich wygladu. bzdura mam siostre blizniaczke i ja nie karmilam piersia a ona swoja 2 wykarmila i co?? ja mam dalej ladne sterczace cycki a mojej siostrze zostaly 2 male, wiszace placki.

mój mąż kocha kazdy milimetr mojego ciała mimo ze po ciązy nie jest doskonałe i sporo się zmieniło odkąd skończyłam te 18 lat. Całuje mnie wszędzie,kocha,przytula,głaszcze mimo,ze sma obiektywnie widzi,ze nie jest doskonałe. Aha!! I nigdy,przenigdy nie wysłałby mnie na operację biustu,mówi,ze brzydzi się sztucznymi lalkami:P Wszystko ma byc naturalne--wtedy jest najpiękniejsze

*sam obiektywnie....