ODRZUCIŁAM OŚWIADCZYNY - to koniec, a dopiero teraz to do mnie dochodzi ...

To musisz mieć bardzo zgrabne i ładne dłonie ;) Teraz olej idiotę, zabierz resztę rzeczy jeżeli tego nie zrobiłaś i zajmij się czymś bardziej pożytecznym niż związek z maminsynkiem i jego chorą mamusią.

To TY msasz racje. dobrze zrobilas. badz dzielna ! :)

oni licza na to, ze ty bedzeisz teraz przepraszac i sie upokorzysz, zostalas potraktowana strasznie, nie znam babki co na twoim miejscu przyjebala by te oswiadczyny, musisz zachowac swoja godnosc w tej chwili i ani nie mysl brac winy na siebie..

i ani kur** nie mysl, ze nie przyjelas jakis oswiadczyn, bo jak dla mnie tu zadnych nie bylo!!! zero szacunku i respektowania twojej osoby do tego, oswiadczyny to dowod milosci i szacunku, chec wiazania sie z kims na przyszlosc, a ciebie sprowadzono do gulika jak nie nizej, mozesz im podziekowac za takie traktowanie swojej osoby, a dalej nauczy cie zycie, bo mloda jestes i malo przeszlas, dlatego oni mysla, ze moga z toba tak pojechac

tz. dziewczyny to było tak, że ja od razu wiedziałam, że ten piersionek nie pasuje, ale nie mówiłam tego, tylko sie cieszyłam...zadzwoniłam nawet do domu opowiedzieć...a na drugi dzien rano wrocilismy do domu (byliśmy na jedna noc po za miastem) i w drodze powrotnej zapytałam, czy zachował paragon? i już w aucie zaczął na mnie krzyczeć, potem pojechaliśmy do niego na obiad i tam jeszcze jego mama się włączyła w to wszytko :(

on wysłał mi potem sms, że są kobiety, które nie dostają pierścionka! mi po prostu chodziło o to, że przecież jak sie ma paragon to można wymienić, i że nie bęzie problemu...a wcale pierscionek nie był dla mnie najważniejszy:(

Ale w tym nie ma nic złego - można ucieszyć się z gestu, można też być baaardzo ugodowym i nie zwrócić uwagi od razu - ale przecież normalne, ze chciałaś go przynajmniej zmniejszyć. Poza tym w złym tonie byłoby prosić o paragon od razu. Nie chciałaś przecież żeby ci się od nowa oświadczał - pierścionek po prostu nie pasował.

jak ty sie dajesz traktowac, normalnei zaczynam sadzic, ze to prowokacja, po co ci taki ktos? jestes az tak zdesperowana? uwierz mi szkoda zycia na takiego!!!!

To mu odpisz, że ty i tak swojego nie mogłabyś nosić, więc niech spieprza.

temu frajerowa sloma z butow wystaje!! i jeszcze taki sms??!!! ja bym go olala cieplym moczem !!!!

jest bezczelny, ze to az niesamowite!!!!

starsza - ja znam takie powoli rozpadające się małżeństwo. On skończony idiota który na każdym kroku poniża swoją żonę i oczekuje, że zawsze będzie mu lizała buty, a ona jest tak wytresowana, że nawet jak go nie ma w pobliżu mówi półszeptem, ciężko ją zrozumieć. I tak samo - ona nawet nie ma prawa o cokolwiek poprosić, nie mówiąc już o tym co by się działo gdyby chciała coś wymienić...

właśnie chodziło? Kupił za duży celowo bo pewnie wiedział że będziesz chciała go zmniejszyć i już miał powód do kłótni. Skoro tak długo razem jesteście to zapewne zdarzył poznać twój rozmiar palca. Wg mnie wiedział co robi bo kochający facet nie robił by problemu że zmniejszeniem czy nawet wymiana. Wg mnie masz czyste sumienie i postąpiłas prawidłowo. A co twoi rodzice na to?

szukal pretekstu i go zanzl, teraz rozkoszuje sie mysle, ze za chwile jeszcze ona bedzie go przepraszala, to jakis psychopata

slucha tych samotnych sflustrowanych bab na kafe to bedziesz jak one siedziec samotnie na kafe koles daje pierscionek za 2 tyski a ksiezniczka placze bo nie trafil z rozmiarem,to nie buty skad mial ci wziasc rozmiar ze stanika :o

pierscionek sie kupuje z narzeczona, nie z mamusia jak ktorys chlop tego nie kapuje to do malzenstwa jeszcze nie dojrzal

powinnas watek nazwac "chcial sie ze mna zareczyc dupek, jaka ja szczesciara, ze odmowilam" powodzenia i nie lam sie, rozejrzyj sie za kims dojrzalszym :)

dobre:]

nie czytalam wszytskich odpowiedzi ale wg mnie to delikatna sprawa i troche malo dyplomatycznie rozegralas to pytając od razu o paragon. On mogl pomyslec ze zalezy CI tylko na tym zeby zobaczyc ile on kosztowal a nie na rozmiarze. Mozna bylo to inaczej ubrac w slowa. "czy moze daloby sie go wymienic na mniejszy egzemplarz", przeciez skoro wiesz ze 3 rozm za duzy to nawet nie musialabys z nimi isc po ta wymiane. Moglabys dla porownania swoj jakis dac. Oni sie poczuli urazeni bo pewnie jego mama wybierala pierscioneki pewnie sie starala wybrac ladny. Mysle ze w dobrym tonie byloby zebys zasugerowala zeby ON wymienil go na mniejszy. Moze specjalnie mama kazala mu kupic wiekszy "zeby byl na wiele lat". Niektorzy z tego pokolenia maja taka mentalnosc. Ja nawet nie wiem ile kosztowal moj piesrcionek. Jest dosc ladny ale nieraz u innych dziewczyn widzialam ladniejsze, ale ani slowkiem nie pisnelam, bo ten jest MOj, od mojego meza i podarowany z milosci. Nie jest wazna ilosc brylantow tylko gest. I nosze go mimo ze jest tak wykonany ze zaciągam nim wszytskie rajstopy. NIe wiem co CI teraz poradzic, niezrecznie i glupio wyszlo, W ich oczach wyszlas na materialistke mimo ze nie mialas na mysli ceny pierscionka. Wszystko zalezy od tego jakie mieliscie relacje kiedys i czy tak napaawrde umiecie ze soba rozmawiac.

PS: ostatecznie mozna na za duzy piersiocnek nosic drugi, węższy. Tak zeby ten wiekszy sie nie zsuwal. Jak tak nosze obraczke bo zamowilam za duża i mi czasem spada. No ale teraz niewaidomo czy sprawa jest aktualna

olka to przeczytaj wszystkie opd bo gadasz bez sensu.chcesz dziewczyne wepchac w zwiazek gdzie facet (nie wspominajac o mamusce)nie szanuje jej kompletnie I nie liczy sie z jej zdaniem

Do tego jeszcz mamisunek.kupowac pirscionek kilka rozmiarow za duzy zeby starczyl na wiele lat?? No wiekszej bzdury w zyciu nie slyszalam:o

a może to pierscionek po mamusi? a paragon ma tylko od pudełka? :D dobrze zrobiłaś!!!

To głupia sprawa ale wiele świadczy. Czy zawsze gdy będziesz miała inne zdanie będziesz wyzywana i odrzucana? Czy zawsze mamusia będzie powierniczką? Czy dasz radę być z taki facetem? Teraz to powinnaś być najszczęśliwsza, bo problemy to potem przychodzą, codzienność, obowiązki, zobowiązania... Jak Ty dasz radę jak prawdziwe problemy przyjdą. Ps. Ty się dobrze zachowałaś, masz prawo mieć swoje zdanie, prolkem jest nie po twojej stronie.

że w zasadzie ten pierścionek ci się nie podoba, więc "BO PIERŚCIONEK NIE TAKI, JAK MA BYĆ " t w sumie prawda

Jeżeli na tym etapie zostałaś tak potraktowana przez chłopaka i jego rodziców to przykro mi ale potem będzie tylko gorzej już ci pokazali jacy są i jak będą cię traktować. Naprawdę nie miał o co się gniewać a wierzyć w takie bzdury typu ze to przynosi pecha to aż mi ich żal. Uciekaj z tamtej rodziny czym prędzej

Kurcze strasznie to wszystko musiało być przykre i ciężkie dla Ciebie autorko. I ogromnie Ci współczuję. Też myślę, że niesłusznie masz teraz jakiekolwiek wątpliwości, a już na pewno tym, który przeprasza powinien być on. Jakby mnie mój znający mnie tyle czasu niby kochający mężczyzna posądził o materializm, to nie wyobrażam sobie, że bardzo mnie by bolało To tak jakby w ogóle mnie nie znał, w ogóle nie ufał:o Odeszłabym nie oglądając się wstecz. Narzeczony ma być Twoim oparciem na resztę całego życia... Trzymaj się ciepło.

Mnie sie facet oswiadczyl w tak niespodziewanym momencie ze bylam tak zszokowana i nie przygotowana ze nie wiedzialam co powiedziec czy tak czy nie i powiedzialam ze pierscionek jest brzydki i jak bedzie ladniejszy to sie zastanowie. Wiem porażka ale to jedyne co mi przyszlo do glowy. Nie wiedzialam co powiedziec chcialam sie zastanowic a nie chcialam odmowic. Balam sie ze wszystko przepadlo i juz mi sie nie oswiadczy. Rozwazylam wszystkk stwierdzilam ze chce z nim byc ostatecznie wszystko przemyslalam i czekalam. No i po dwóch miesiacach znow sie oswiadczyl. Pierscionek byl za maly ale co tam od razu powiedzialam tak bo wiedzialam ze to ten jedyny ;) pozdrawiam panow nie zniechecajcie sie bo czasem kobieta jest w szoku i sie glupio zachowa. Do 3 razy sztuka bym powiedziala.