Solidarność chce wolnych niedziel w handlu

Sorry, ale to nasza wina, ze masz taka prace? Wiesz, ze jak wprowadza zakaz handlu w nd, 1/7 pracownikow wyleci? Moze wlasnie Ty stracisz prace. O to chodzi? Tego wlasnie chcesz?

Mska.. nie chodzi o zawód tylko szacunek. Pacjentka mogła zdecydować się w każdym innym momencie, a nie w sobotę o 3 nad ranem i ŻĄDAĆ ! (bo ja składki płacę) że lekarz natychmiast przybędzie.

Czy Wy naprawde jestescie na tyle glupi, zeby jak tepe owce beczec "nieee nieee nieee pracuuujmy w nieeeedziele" - nie myslac kompletnie, ze mniejsza ilosc godzin = zwolnienia i bezrobocie? Nie myslac, ze wielu osob naprawde nie ma jak zrobic zakupow, a inni po prostu LUBIA TO ROBIC? I ze rozwiazaniem jest poprawa warunkow pracy. Przeciez SA LUDZIE KTORZY CHCA PRACOWAC W NIEDZIELE. Np wielu studentow dziennych. Czemu wiec nie umozliwic tego? Czemu w nd nie mieliby pracowac Ci co chca, + ew. jesli jest ich za malo kazdy raz w mcu mialby "dyzur" za godziwa stawke? Co w tym zlego? Myslicie w ogole???

Jestem przeciw ! Myślą tylko płytko i o własnej dupie, żadnego myślenia ogólnego, perspektywicznego

Dla mnie sa warunki w ktorych praca w nd jest o.k. np. Moj facet i ja pracujemy w niedziele, wolne mamy np. wt i sr. Wtedy mozemy wszystko zalatwic w miescie, sprawy urzedowe, wyjechac na urlop bez tloku... zle? Tak tez mozna to zalatwic. A ze Polscy pracodawcy to czesto chamy i wykorzystywacze a pracownicy - bezwolne owce, to jest jak jest. Ale problemem nie jest praca w nd jako taka tylko niemozliwosc spedzenia czasu z rodzina, przepracowanie itd.

Tylko dlaczego w handlu czy tam tylko pracują kobiety one już mają wolne święta. Inne zakłady idą kobiety do pracy , jak masarnie i pieczarki i wiele inne? Czy one nie są matkami -kobietami dlaczego .pracują po 10 godzin dziennie poniedziałeku do soboty zakupy jeszcze im noc została a rano do pracy