jak stac sie bogatym - co mam robic

czesc, moze mi podpowiecie co mam zrobic chce miec dobra prace i juz o tym mysle na jakie studia isc? niedlugo skoncze 4 letnie technikum turystyczne

mam srednie i n a tym koniec. profesorem nie zostane. piszecie ze wyksztalcenie nie wazne. wiec co proponujecie?

doktor, profesor to w sumie jest też droga do bogactwa, ale.....

czesc, moze mi podpowiecie co mam zrobic chce miec dobra prace i juz o tym mysle na jakie studia isc? niedlugo skoncze 4 letnie technikum turystyczne

jakie studia? po technikum turystycznym? umiesz coś? to niby jak masz mieć dobrą pracę?

spryt trzeba byc obrotnym , kontaktowym , czesto tez inteligentnym ale z tego co przeczytalam to nie masz zadnej z tych cech :( o zapomialam i jeszcze jak nie zadna z tych cech to znajomosci

nie podpisuj sie nickiem 'jestem biedna" ale "jestem bogata" wyobrazaj sobie przez jakis czas to ze naprawde masz pieniądze i wtedy już będzie lepiej,trafią się dobre okazje do wykorzystania

poczytaj o sekrecie,pozytywnym myśleniu i jak przyciągnąć do siebie pieniądze wtedy nie wazne bedzie to co inni mówią,nawet jak wydaje Ci sie to teraz abstrakcją

nie koniecznie musze isc na studia zwiazane z turystyka na inne tez moge pojsc wtedy bede miec bogate cv

a przepraszam jakie Ty chcesz studia? chcesz dobrze zarabiać- dostań się na politechnikę lub studia medyczne. Powodzenia po technikum turystycznym

hgg a ty co skonczylas?:D

lekarski

ok, jestem chamska, ale nienawidzę jeśli ktoś jest całkowicie bierny, ale na narzekanie to zawsze znajdzie czas. Chce zarabiać ale nic w tym kierunku nie robi!

No robi ! Jak nie jak tak :D Pyta i czeka na radę złotej rybki :D Mówiłem ci już, szukaj bogatego chłopa i wyjdź za mąż . No chyba że na dodatek jesteś pasztetem :(

flondra- mozesz isc na studium stomatologiczne, bardzo lekki i oplacalny zawod (w prywatnych klinikach) Zycze powodzenia :)

Lekki zawód ???? Ty chyba nigdy nie byłeś u dentysty :O

mozesz isc na studium stomatologiczne, bardzo lekki i oplacalny zawod (w prywatnych klinikach) Lekki? opłacalny? chyba śnisz. Chyba że bogactwem nazywamy 10zł/godzinę

moj ojciec jest prywatnym stomatologiem, wiec raczej wiem co mowie :) i biedni to my nie jestesmy

jest to bardzo ciekawy kierunek, ale i trudny, gdyz jest najbliszy medycynie, nauka na licencjacie trwa 3,5roku na magistra 5,5 ale prace znajdzie sie zawsze, moja znajoma ukonczyla pielegniarstwo, popracowala rok w Polsce, przez ten czas uczyla sie jezyka i pozniej wyjechala do Irlandii-jest tam juz 2lata i zarabia 3,5tys euro na reke :-) ja tez po studiach planuje wyjechac :-)jezeli chcialabys pojsc na te studia to tylko dziennie i trzeba zdac mature przynajmniej z biologii, na 1roku mozesz sie spodziewac takich przedmiotow jak : mikrobiologia, podstawy pielegniarstwa, badania fizykalne, jez.do wyboru, anatomia, patomorfologia, patofizjologia, zdrowie publiczne, fizjologia czlowieka, genetyka i parazytologia, zdrowie publiczne to przedmioty tylko na pierwszym roku, zajecia sa codziennie od 8 do 14/18 po zajeciach sa jeszcze wyklady do 20/21 pozniej sa zajecia w szpitalu, tak wiec przez trzy lata trzeba nastawic sie na nauke i zajecia od 8do 21, nie mowie, ze codziennie, ale zazwyczaj codziennie, ale idzie to wszystko pogodzic, naprawde polecam! :-)

moj ojciec jest prywatnym stomatologiem, wiec raczej wiem co mowie i biedni to my nie jestesmy Tak się składa że też robię w tej branży. Biedna nie jestem. Ale żeby być bogatym trzeba skończyć STOMATOLOGIĘ! a nie studium na pomoc dentystyczną!!!

spokojnie, zlosc pieknosci szkodzi :D

ma kupe w rowie

LECĘ ZROBIĆ KUPKĘ!!!!!!

nie moge zrobic kupy, pomuszcie ludzie

na głupie podszywy reagować nie mam zamiaru- wyżywajcie się degeneraci

Stwierdzam że na kafe są same pojeby.... Rehabilitacja 1500netto standard lub minimum i staż przedluzenie 3,4 itd W wawie ok 1700 Pielegniarstwo 1500 - 2500 netto(oddziałowa) I to są według ciebie zajebiste pieniadze?????????? 3,5 tys e to tez?? Po 1 pielegniarki jedynie na świecie dobrze zarabiaja w usa szawajcarii szwecji norwegi i australii. 3,5 tyś e masz w kazdym średnim zawodzie. technik utrzymania ruchu, elektronik, kosmetyczka itd. Więc nie stulaj głupot. Pielegniarka o najwieksze gówno poza tymi krajami. W polsce jw podcierasz dupy i myjesz ludzi za 1500. Szczeze to przypominasz mi kuzynke taka była ambitna poszła do krakowa 300km a miała na miejscu. I kim to ona nie będzie dziś za minimum robi. I wielce to oburzona na pacjentów że za tyle musi robić.

tak ( nie dotyczy tylko 1 osoby, wiec wiem, ze dziala): najpierw porzadna nauka w szkole, wiec dobre liceum, tam tez praca, dzieki temu bardzo dobre studia , czesto za granica, w sensownym kierunku, w pracy mozna przebierać, w dodatku na dobrych studiach znajduje sie tez bogatych - w przyszlosci, bo pelnych perspektyw - partnerów. Ale nad tym trzeba myslec juz w podstawówce, oczywiscie, jesli sie chce dojsc do pieniedzy uczciwie. Duza rola rodzicow i odpowiedniego wychowania.

Dalej gówno gadasz.... Po 1 na chój ci liceum idz do technikum po 1 masz zawód. A tak naprawdę ludzie boją sie technikum ja miałem 35 przedmiotów. w liceum masz 15 ?? 17?? I wszyskie musisz zdać do tego tytuł technika obrninić uprawnienia. Do liceum co najwyzej jak na prawo albo medycynę idziesz. Po 2 gie jesli czegoś nie otworzysz zawsze będziesz niewolnikiem. I nigy nie będziesz bogaty co najwyżej klasa średnia. Więc gówno wiesz.

To ja moze sie wypowiem skad ja zdobylam pieniadze na wlasny biznes. Nie skonczylam studiow bo nie mialam na to pieniedzy. W wieku lat 22 wyjechalam za granice. Przez 5 lat sprzatalam domy. Pracowalam bardzo ciezko ale po 5 latach udalo mi sie odlozyc 75 tys$ plus uzywany samochod i cale umeblowanie mieszkania plus wszystkie sprzety tak ze jak zjechalam do kraju nie musialam duzo wydawac na tego typu rzeczy. Po powrocie zastanawialam sie czy zainwestowac te pieniadze w mieszkanie czy jakis biznes. Wybralam to drugie i dzis mam z tego jakies 15-20 tys zl dochodu na czysto. Kupilam mieszkanie i spokojnie sobie je splacam. Mam 30 lat. Takze ja doszlam do stabilizacji finansowej ciezka praca i kupa wyrzeczen przez 5 lat.

Bardzo dobrze opisanę Tylko a) przez podobne działania zginie masa głombów jw. którzy otworzą a nie maja głowy do interesów. b) zachłysną się bogactwem i splajtują A 2 czemu ja nie chcę czegoś otwierać a) potrafię wszystko naprawić. m.in firma komputerewa daje moją wizytówkę jak sobie nie radzą Nie mam firmy bo na uj mi zus itd b) mam ok pensję auto itd c) chcę wyjechać ponieważ nienawidzę syfu i tylko szwajcaria mnie interesuje ewentualnie austaralia. A by żyć za granicą jako ktoś a nie za 3,5 tyś e potrzebujesz być specjalistą. brakuje mi jeszcze pełnych uprawnień. Obecnie szukam już firm szwajcarskich w pl po to by przeniesięc sie do ich oddziału. Więc według mnie lepiej żyć za te 6 tyś franków niż za 30 tyś pln. w polsce