Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba oszaleje....

jak rzadko uprawiacie seks? mam 26lat i mi sie nie chce

Polecane posty

Gość chyba oszaleje....

a facet zaczyna juz jeczyc......a ja po prostu ,najwzyczjaniej w swieice nie mam ochoty. nie uprawialismy porzadnego seksu od stycznia.w zwiazku ,w pracy i ogolnie wszedzie wszystko jest ok. nie mamy zadnych problemow. a ja po prostu nie mam ochoty. jestesmy razem praiwe 6 lat, on ma 31lat, ja 26 lat. kiedys na poczatku, to robilismy to z 4 razy w tyg...... kocham mojego partnera i nie wiem juz co robic,nawet zaczelam pic jakies ziolka ktore niby moga pomoc,ale watpie. czy u was tez tak jest? ila macie lat? jak dlugo jestescie razem? i jak rzadko/czesto uprawiacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje....
seks jest super. jak z nim jestem to zawsze sobie mysle@ O Boze nie ma lepszego uczcuia niz to. ale po prostu najgorzej jest zaczac.... no nie mam ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest gorzej.....
32 i 33 razem 8 lat raz na miesiac lub nawet na 2.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle coooo
39.40 przynajmniej 2-3 razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammagdalenkaaaaaaaa
30 i 37 2-3 razy dziennie, w weekendy czesto cala noc. 13 lat w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mosz takie duże gabaryty
cie pierun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje....
Może dlatego że ja zawsze marzyłam o analu o on uwarza że to niechigieniczne i nie będzie tego robił. Może właśnie dlatego najzwyczajniej mi się nie chce ponieważ gdzieś w głębi to we mnie siedzi żeby spróbować coś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witzz
co za ograniczony maz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje....
10:42- glupi podszyw. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
anal nie przepadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5,5 roku razem..sex 2 razu w tyg. pierwsze miesiace razem sex byl codziennie,nawet po 2-3 razy,teraz juz sie ustabilizowalo na 2 razy w tygodniu,praktycznie niezmiennie od 2-3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła w dotyku_original profil3
U mnie sie ustabilizowalo po jakichs 10 latach, na te 2-3 dziennie. Na poczatku po 5-7-10 razy sie bzykalismy :) Az sasiedzi narzekali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witzz
jasne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła w dotyku_original profil3
To jest naprawde takie dziwne? Ja sie dziwie, ze mozna mieszkac ze swoim partnerem pod jednym dachem i uprawiac sex raz czy 2 na tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witzz
albo jestes naprawde bardzo mila w dotyku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje....
W poprzednim związku uprawialiśmy anal kilka razy w tygodniu więc pewnie w podświadomości tego mi brakuje :-( a i inne pozycje były częściej niż teraz, pewnie to jest powodem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła w dotyku_original profil3
Moj Maz mowi, ze jestem.. ;) No i kazdy ma jakies hobby, moim jest sex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co takiego w nim jest ?
Mięcho w mięcho, trochę stękania , eeeetam mi też ostatnio się nudzi :( a żona mnie molestuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witzz
szkoda ze tylko z mezem:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkim znany choc ukryty
Musisz cos z Tym zrobic,On w takiej sytuacji na pewno zacznie szukac innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
około 2 czasami 3 razy na tydzień oprócz tygodnia blood marry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogryzek
ojej,ja mam trochę mniej od Ciebie i bez przerwy bym siękochała. ale każdy jest inny i potzreby ma inne,ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje....
wiem,ze musze cos zrobic...ale co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa śniegu 25
Miła w dotyku, a co mówili sąsiedzi ;D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maliszjjja
My oboje z mężem jesteśmy dość aktywni seksualnie. Oboje mamy po 30 lat. 10 lat razem. 7 lat po ślubie. Teraz ustabilizowaliśmy się na 4 -5 razy w tygodniu. Czasem jak jesteśmy wypoczęci i mamy akurat nastrój to kochamy się wieczorem przed snem, rano, zaraz po przebudzeniu i trzeci raz znowu wieczorem. Ale później to ze 2 dni przerwy zanim znów nabierzemy ochoty. Temperamentami się dobrze dobraliśmy bo oboje bardzo lubimy sex. Jedyne na co mogę "narzekać" to to, ze po 10 latach mamy różne wizje na "urozmaicenia". Kręcą nas różne rzeczy. Ja bez problemu zgodziłabym się testować wszystkie sex zabawki, przebieranki, gierki łóżkowe jakie tylko mąż, by zapragnął. A mojego męża to nie kręci bo On jako "urozmaicenie" woli sex "w terenie". A dla mnie bzykanie się w samochodzie w lesie czy na kocu na łące to mega turn off.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antolinkao2
Ja jestem ze swoim chlopakiem 2 i pol roku i tez na poczatku po 3-4 razy w tygodniu...a teraz...ostatnio sie kochalismy dokladnie 18.02 czyli dwa tyg temu, ale to i tak nie jest długo...przed 18stym kochalismy sie 16 stycznia...mi tez sie nie chce jakos...kiedys sama zaczynalam a teraz jak on zaczyna to nawet staram sie go hamować...Nie wiem dlaczego tak jest, moze przez prace, studia...zmeczona jestem i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merkury
musicie trochę odpoczać od siebie, po małej rozłące zachce Ci się częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba oszaleje....
hmm...rozłąka też nie za bardzo bo obawiam się że moge jakiegoś kolesia spotkać który mi będzie chętnie chciał "przeczyścić kominek" i wtedy może się coś wydarzy :-( a nie wiem czy bym tego chciała z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×