jak wuobrażam sobie przyszłość

mam dobrą pracę, jestem niezalezna, w wolnym czasie uprawiam sport, wyskakuje do klubu z kolezankami, byc moze dziecko jedno...ale nie wyobrazam sobie, ze mam faceta....nie wiem dlaczego, nie potraie sobie wyobrazic zycia z kims? nie mialam fajnego związku, raczej znajomosci, z ktorych nic nie wychodzilo, mam wrazenie, ze wszystko jest płytkie, ze tylko napoczatku znajomosci jest fajnie, ze ludziom zalezy na wygladzie i seksie, nie chce takiego faceta:o

masz idealny nick

Słusznie piszesz - po co się wiązać z jedną osobą na całe życie...? Chociaż może być tak, że spotkasz faceta, który będzie dla Ciebie całym światem ;)

to nie tak, ze nie chce sie wiązac, ale jakos nie wyobrazam sobie tego, związek źle mi sie kojarzy, z ograniczeniami, mam wrazenie, ze nie bede mogła robic, to na co bede miala ochote, bynajmniej nie chodzi mi o seks w tym momencie

I czym się martwisz? Nic na siłę :) Dziś oficjalnie zostałem ostatnim kawalerem w rodzinie - mój młodszy brat się oświadczył :D

Nie trafilas jeszcze na odpowiedniego faceta po prostu. Inna sprawa moze byc, ze nie dojrzalas jeszcze do powaznego zwiazku i stad te obawy. Tak czy inaczej nie ma co sie zalamywac. Z czasem moze znajdziesz wlasciwego faceta, ktory zmieni Twoje podejscie do tego tematu ;)