Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elsa21

puder w kamieniu pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Dziewczyny mozecie polecic jakis puder do twarzy, sypki lub prasowany zeby kryl dosc dobrze tak ujednolical koloryt wlasciwie, nie ciemnial, matowal, nie wysuszal, nie zatykal porow. ??? bo mam juz dosc podkladow, uzywalam przez jakis okres teraz i jak tylko sie ocieplilo wszystko mi splywa i juz nie chce ich... pamietam jak uzywalam na krem od razu bez podkladow pudrow w kamieniu, np constance carol, eweline, joko i lepsza mialam twarz niz jak nakladam podklad. i mysle zeby wrocic do tego sposobu wyczytalam ze polecany jest rimmel stay mate, prasowany... matowac pewnie matuje ale czy ladnie wyglada? bo nie chce takiego zupelnie niewidzialnego pudru jak ten np http://www.viperasklep.pl/pudry-sypkie/ y-011.html mam go teraz, matuje dobrze ale wcale go nie widac wiec nie nadaje sie na krem, dobry na podklad zeby zmatowic... pamietam ze joko dobrze kryly chyba fajnie ujednolicaly kolor ale nie ma ich juz w sklepach, ciezko dostac... wiadomo ze na wieksze pryszcze to mam korektory i na to lekko podkladem ciapne ale i tak bym chciala puder taki zeby lekko kryl i wyrownywal kolor... przezroczystym dziekuje dupuki cery nie mam idealnej macie jakies swoje typy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kur
Rimmel mi nie robił pomarańczowej maski i był ok z tego co pamiętam. porównywalny do podkładu z MACa za który zapłaciłam kupę pieniędzy- a była to totalna lipa- swieciłam się jak świnia, robił się rożowo pomarańczowy. W załamce kupiłam ten Rimmel i był ok, podobno jest też dobry puder z Eveline, tani i dobry - celebrities. Podpatrzyłam u kuzynki na gebie wyglądał bosko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kur
porównywalny był w kryciu do Maca - czyli w jedynej zalecie tego pudru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ten rimmel mnie kusi bo czytalma duzo dobrych opii na jego temat, tylko jak kupilam rimel stay mat PODKLAd w tubce i okazalo sie jaki jest paskudny, klei sie, ciemnieje, pomaranczowa geba, robi smugi... to zaczelam sie obawiac ze prasowany z tej serii tez moze taki byc ale skoro mowisz ze nie robi sie pomaranczowy to moze wyprobuje go w koncu... ale podawajcie jeszcze jakiej typy a i tak najlepej do 30 zl..;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kur
podkłady z tego są do bani. ja mam ten problem, ze mam karnację żółtawą, nie różową i kolor pudru to ciężka sprawa. Zależy jak dużo masz do jrycia- ale ja byłam też zadowolona z pudru Rossmanowego- antybakteryjny- dobrze krył, byłl trwały, najważniejsze nie ciemniałi odcień żółtawy miał, vanilla kolor chyba. Pięknie redukoał zaczerwienienia,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten eveline to ta twoja kolezanka naklada na podklad czy na krem?? bo mi zalezy na takim ktory pieknie wyglada na sam krem, bo chce zrezygnowac z podkladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kur
ona na podkład ale wcześniej używa sypkiego- ten ma do poprawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no lwasnie ja tez szukam zoltawych bo inaczej mam taka swinska twarz... bordowa sie robi kurcze to teraz mam dylemat czy stay mate rimel prasowany, czy celebrity prasowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kur
wybierz bardziej żółtawy. Ja nie wiem jakie odcienie ma ten celebrity niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbvjsdvbds
wybierz podklad matujący (takie raczej nie powinny spływać) i utrwalaś go można pudrem np kryolan, fiksującym. albo dermablend z vichy, albo nawet bambusowym z biochemii urody, wszystko powinno ci utrzymać. a tak to dosc dobrze kryje, ale niestety nie na 12h, astor anti shine mattitude.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie nie chce calkowicie zrezygnowac z podkladow bo dobrego do 30 zl nie znajde wiec wole uzyc tylko puder suchy tzw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ten oastor co napisalas to PLYNNY PODKLAD wiec odpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyk myk myk cyk
Ja też mam "polską" karnację - a więc bardziej waniliową niż różową. Dlatego makijaż, żeby ładnie wygladał nakładam tak: - najpierw pielegnacja twarzy - jeśli codzienna to tonik + krem, jeśli wyjście to tylko tonik (makijaż wtedy jest trwalszy) jeśli superimpreza to tonik + podklad silikonowy - później puder w kamieniu (tak, tak, to jest jakby baza, zamalowuje wszelkie niedoskonałości, tylko lekko!) ja uzywam rimmela kolor sand - jest bardzo dobry , kolor mi pasuje - później używam beżowego podkładu dr Ireny Eriss (kolory są najlepsze dla Polek - właśnie biorą pod uwagę "nasz koloryt" skóry) - później ewentualnie poprawiam pudrem w kamieniu lub zostawiam jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na puder suchy nakladasz podklad... iedys tak sprobowalam i nic dobrego z tego nie wyszlo.... a tyego rimela to uzywasz tego stay matte w kamieniu??? bo jego mam zamiar kupic chyba... pisza ze dobrze kryje matuje ok i widzialam ze ma drobinki wiec nie bedzie dawal efektu takiej maski matowej na twarzy tylko rozswietli troszke i bedzie naturalnie, a pod to tylko krem i korektor i mysle ze bedzie dobrze, nie wysuszy mi skory??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyk myk myk cyk
tak - stay matte tak nakładam - tylko bardzo cienką warstwę , wtedy zupełnie inaczej trzyma sie podkład płynny, nie ma żadnych niedoskonałości itp. tylko że ja mam bardzo dobre nawilżenie skóry - nie jest zbyt tłusta ani nie jest wysuszona wtedy tak można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbvjsdvbds
mowie o PUDRZE astor, kosztuje okolo 25 zl, wiec nie jest drogi, zwazywszy na fakt, iz jest jest go sporo wiecej niz standardowego pudru. poza tym dosc ryzykowne i szkodliwe jest nakladanie takiego rodzaju kosmetyku, o ktorym ty mowisz, na "golą" twarz, bez podkladu. no i wcale nie wyglada to ladnie. juz lepiej zainwestuj w mineralny jakis podklad sypki. wg mnie calkiem niezly jest bell perfect skin matujacy, kosztuje okolo 26 zl, albo w sztyfcie z golden rose za jakies 14zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na wiosnę zawsze idę na solarium więc wystarcza mi puder Max Factora creme puff nr 13, kosztuje około 35 zł. mam niedoskonałości skóry, ale aż tak się nie przejmuję i nie maskuję tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbvjsdvbds
poza tym zawsze mozesz uzyc bazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robilam tak pare lat temu, na krem nakladalam podklad prasowany i bylo dobrze, tylko wtedy uzywalam samych eveline, constance carool, joko i euphora- takie najtansze i w porownaniu do tego jak wyglada moja twarz jak nakladalam podklady to jest niebo a ziemia, wygladalam sto razy lepiej niz teraz ... swiece sie jak swinia a jesli na podklad przypudruje pudrem to widac gruba maske. dlatego chce wrocic do tego sposobu krem plus puder suchy. i nawet wtedy moje wszystkie kolezanki tez tak robily, zadna nie uzywala podkladow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baza jest do kitu, zatyka pory i nic nie daje juz probowalam te cuda. jeszcze jestem sklonna uzyc jakiegos lekkiego kremu tonujacego tylko nie z ziai bo juz probowalam i tragedia, ale podkladow juz w zyciu nie kupie tyle wyprobowalam i zaden mi nie pasuje a niekotre nawet uczulaja. dlatego musze wrocic do sposobu z dawnych lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiopi
Używam maxfactor Facefinity Compact Foundation i polecam, dobrze matuje i kryje niedoskonałości, ale trzeba go poprawić w ciągu dnia. Podkład stay matt rimmela też polecam, mam dobrze dobrany kolor i nie jast ani różowy ani pomarańczowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbvjsdvbds
moja droga, musisz w takim razie najpierw wyregulowac wydzielanie sebum. jak bedziesz w ten sposob robila, to bedzie tylko gorzej! (zreszta masz juz efekt). skora nadmiernie wysuszana broni sie wydzielajac jeszcze wiecej sebum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze kupie max faktor lasting performance podklad kiedys i jak juz ten tez bedzie do kitu to nie kupie juz wtedy zadnego podkladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbvjsdvbds
ale Elsa, chwila ty chyba mylisz pojecia. pytasz o puder a teraz mowisz o podkladzie prasowanym... to zasadnicza roznica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbvjsdvbds
puder jest do wykanczania. podklad to podklad. tez uzywalam wielu, m.in te ktore polecilam wyzej, i ani mnie nie uczulily, ani nie byly zle (chociaz z pewnych wzgledow na pewno astor nie kupie - wlasnie dlatego ze zabardzo wysuszal buzie przez to matowienie i po nim mi sie mocno pozniej zaczela przetluszczac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zle mnie cos zrozumialas. szukam pudru prasowanego w kompakcie (bo sypie slabo kryja) podkladow w kompakcie jeszcze w zadnym sklepie nie spotkalam i nie uzywalam takich wiec nie pytam narazie o nie teraz napisalam ze jeszcze kupie podklad max faktora taki w tubce, i jesli ten tez okaze sie kiczowaty to juz nie kupie zadnego podkladu plynnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam wysuszonej skory bo uzywam tonikow i kremu, mam taka nomralna raczej albo mieszana, ale na pewno wtedy jak uzywalam prasowanych byla lepsza niz teraz po tych podkladach okropnych.... byla gladka ani sucha ani tlusta w sam raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×