Czy jej na mnie zależy?

Przyjaźnię się z jedną dziewczyną od kilku miesięcy. Widzimy się i dzwonimy do siebie praktycznie codziennie. Pomagamy sobie nawzajem i widzę że zależy jej abym do niej przyjeżdżał bo jeżeli się nie odzywam to ona dzwoni i chce abym przyjechał. Kiedy jej napisałem czy moze być coś więcej między nami to odpowiedziała, ze możemy jedynie być koleżeństwem i nic poza tym. Kiedy napisałem, ze przez jakiś czas nie chcę kontaktów bo muszę ochłonąć to pomimo tego i tak pisała. Znowu mamy kontakt i widzimy się praktycznie codziennie. Teraz widzę, że jeszcze częściej ona chce abym przyjeżdżał i to ona jeszcze częściej dzwoni. Kiedy mówię, ze muszę gdzieś jechać na 2h to widzę że ma trochę pretensje że gdzieś jadę i żebym za te 2h wrócił. Ostatnio wrzuciła sobie fotki ze mną na NK. Próbowałem to wyjaśnić z nią a ona mówi, że traktuje naszą relację jako czyste koleżeństwo, tylko, że jestem jedynym facetem z którym utrzymuje taki kontakt. Widzę, ze bardzo jej zależy na kontakcie ze mną i sama o to zabiega i właśnie nie wiem jak interpretować jej zachowanie. Czy jej naprawdę zależy na mnie? I czy jestem dla niej "tylko" kolegą?

ruchaj ostro i nie zakładaj więcej tego tematu, leszczu

a daj sobie spokój, to jakaś niedojrzała małolata... może jej sie ktoś inny podoba i gra Tobą, żeby tamten zazdrościł

przed snem wyobrażam sobie, że obok mnie leży rosły murzyn, a gdy nikt nie patrzy, trzymam rękę w gaciach i miętolę kasztany

poza tym powiedziała Ci jasno, że traktuje Cię jak kolegę. przyjmij do wiadomości i przestań być na każde jej kiwnięcie palcem, miej swój charakter człowieku!

ok. dzieki. możesz wracać do garów

jak chcesz to pokiwam ci palcem po łechtaczce :)

nie tluke sie garami po nocy ;)

ale mlasnąć po sromie mogę?

nie :P

to CH ci w D. wszystkie jesteście takie same. kretynki pierrdolone

z lubieżnym usmiechem na ustach zasadzam się w gołębniku sąsiada aby znienacka pokrywać moim kroczem niczego nie spodziewające się gołębie

Biegam nago po lesie i płoszę cietrzewie

ładne :)

a daj sobie spokój, to jakaś niedojrzała małolata... może jej sie ktoś inny podoba i gra Tobą, żeby tamten zazdrościł

kejt-ka poyebało cię???