Czy w LIDLU sa koszyki z którymi mozna wejsc na sklep,czy tylko te metalowe wózk

?? mam zamiar wybrac się z dzieckiem do Lidla a nie porecznie bedzie z malym dzieckiem tluc się tym wielkim koszem na kółkach :O

raczej nie ma ,ja jak idę z dzieckiem z wózkiem to biorę siatkę i wieszam na rączką i ładuje do siatki bo nie będę pchać dwóch wózków ,ale jak masz dziecko bez wózka to przecież możesz wsadzić je do sklepowego wózka.

Ja mam niechodzące dziecko i do sklepu dam się na nogach a dziecko zapakuje do wózka,nawet jeśli te sklepowe kosze na kółkaxh maja siedziska dla dzieci to moje dziecko jakoś nie widzi w tym frajdy i przechyla się na bok i wisi takie znudzone i muszę je trzymac :(,teraz jest zimno i trochę obawiam się zostawiac wózek przed sklepem,co prawda nie jest jakiś wypasiony,ale nieraz ludzi rece swędzą :O

to weź zrób tak jak ja zakupy wkładaj do torby ,ja tak robię i pewnie nie tylko ja mając dziecko w wózku ,nikt mi nigdy nie zwrócił uwagi.

dobrze :) dziękuję

ja też do siatki wkładam mimo że nie mam dziecka w wózku, po prostu szybciej mi wejści po kilka jogytów czy owóce bez wózka :)

w wyszukiwarce wyskoczyły mi odpowiedzi na ten temat i pewien gosc odradzal pakowania asortymentu do wlasnych siatek bo ochorna się czepia i podobno nie chca dowierzać,że ktoś mial uczciwe zamiary :O.Z tego co mi wiadomo,nie wyjdzie sie ,,pod prąd,, z Lidla tylko tam gdzie sa czujniki z alarmem wiec nie wiem.. troche się obawiam.. :O

nie mam tylko metalowe dzis sa łądne buty w lidlu czy w srode

w lidlu nie ma koszyków tylko wózki.. Ja zawsze na zakupy biorę ze sobą taki koszyk , szmaciany na metalowym stelażu, jest bardzo fajny i poręczny. no i nie musze brać tych sklepowych ..nie wiadomo kto to wcześniej dotykał. Dlatego biore swój :)

Można pakować zakupy do swojej torby i ochrona nie ma prawa nam nic zrobić. Dopiero jak wyjdziemy z taką torbą za linię kas to ochrona wtedy ma prawo interweniować.

Zgadzam się- póki jesteś z towarem w sklepie nikt nie ma prawa się czepiać i oskarżać cię o złodziejstwo. Koleżanka pracowała w reserved i złodziei nawet mogli łapać tylko za bramkami. Nawet jak dziewczyna miała bluzkę w torebce to nie można było nic zrobić póki była w sklepie.