Właśnie zażyłem anticol

Dziś pierwszą tabletkę. Mam nadzieje że pomoże mi przetrwać ten pierwszy najtrudniejszy okres. Nie potrafiłem wypić jak człowiek jednego piwa tylko musiałem tych piw wypić 12 do tego setkę. Koniec z tym syfem. Są tu jacyś abstynenci ? Jak radzicie sobie ze spotkaniami ze znajomymi, urodziny itp. Unikacie ?

Nie, ale wczoraj wypiłem 10 piw i przez co najmniej tydzień nie tknę alkoholu alkoholizm to mit

Też piłem raz w tygodniu ale konkretnie. Start w piątek wieczorem koniec w niedziele rano do wtorku dochodziłem do siebie.

Może samo picie to nie problem ale skutki picia mogą doprowadzić do tragedii.