Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość remmon

Wytlumaczcie mi cos - chodzi o zarobki młodych Polakow w Polsce

Polecane posty

Gość remmon

Dlaczego ludziom najpierw nie chce sie zdobywac kwalifikacji - koncza denne studia, nie robia zadnych dodatkowych kursow, nie odbywaja stazy, praktyk, a potem narzekaja, ze nie zarabiaja kokosow, albo ze nie maja pracy. Dzis dobry spawacz jest lepszyk kąskiem na rynku pracy niz jakis socjolog. Dlaczego mlodzi tego nie rozumieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
no bo lepiej sie opierdalac czyli studiowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariankaMariolka
Bo trwa jakas chora nagonka, jakoby studenci byli gorsza kategoria i nic nie potrafili! Kiedys czlowiek szedl na studia i mial po nich prace w zawodzie, teraz idzie, konczy je, a pracodawcy wymagaja, zeby procz wiedzy mial i doswiadczenie. A jak ma niby to doswiadczenie w zawodzie zdobywac, skoro najpierw musi skonczyc studia?! I nie gadajcie, ze lepiej jest isc na studia zaoczne w takim razie, bo przeciez bez odpowiednich studiow w wiekszosci zawodow nikt nikogo nie przyjmie, a w 97% przypadkow osoby studiujace zaocznie owszem pracuja, ale w branzy nie zwiazanej z kierunkiem studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnOn123
Dlaczego ludziom najpierw nie chce sie zdobywac kwalifikacji - koncza denne studia, nie robia zadnych dodatkowych kursow, nie odbywaja stazy, praktyk, a potem narzekaja, ze nie zarabiaja kokosow, albo ze nie maja pracy. Dzis dobry spawacz jest lepszyk kąskiem na rynku pracy niz jakis socjolog. Dlaczego mlodzi tego nie rozumieja? Odp. - Moim zdaniem to jest wina mediów które pokazują i gloryfikują tylko prawników czy ekonomistów a zupełnie bagatelizują właśnie spawaczy , tokarzy lub inne tego typu zawody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejsze pokolenie, które kończy/niedawno skończyło studia, wyrasta z czasów pogardy dla zawodówek, likwidowania tych szkół. Wpajano nam, że studia to najlepsza inwestycja w przyszłość. Zbiegło się to z rozwojem Polski, otwarciem na Europę, nic więc dziwnego, że taką popularność zrobiły kierunki humanistyczne i ekonomia. Nikt się nie spodziewał, że zdobyte kwalifikacje rozminą się z oczekiwaniami pracodawców. No i że rynek pracy się gdzieniegdzie tak szybko nasyci. Do tej pory przecież ludzie po studiach mieli pracę. Co do staży, kursów - żeby je odbywać, trzeba mieć na to kasę, a chciałem zauważyć, że większość społeczeństwa ma mniej pieniędzy niż więcej, także nie stać jej na robienie dla kogoś za darmochę 🖐️ Poza tym jedna z elementarnych zasad tak umiłowanego przez dzisiejszych przedsiębiorców wolnego rynku mówi o WYMIANIE dóbr, a więc odpłatności. A to, że pracownik się uczy itd. to normalny, znany od wieków proces. Nie niweczy on tego, że pracownik jednak jakąś pracę wykonuje. Niestety, ostatnimi złodziejskimi czasy silniejsi lubują w relatywizowaniu wszystkiego, tak żeby odnieść kosztem słabszych jak najwięcej korzyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela83
Wszystko wymaga czasu, jestem 5 lat po studiach, ukończyłam na dziennych studiach filologię obcą oraz ekonomię na jednym z Uniwersytetów, znam angielski na dobrym poziomie, niemiecki z racji filologii bardzo dobrze. Pierwsza praca Warszawa pensyjka 2 tyś. na rękę, praca mało rozwojowa, pracowałam w tej firmie 4 lata, przez te 4 lata, dostałam tylko jedną podwyżkę 300 zł brutto, niestety mimo obietnic prezesa, nic z tego nie wyszło, a firma duża międzynarodowa. Co śmieszne zostałam z dnia na dzień zwolniona, argument prezesa " nie jestem już potrzebna ", i że "nadaje się tylko na sekretarkę", mimo, że już pracowałam w dziale. Obecnie pracuję na samodzielnym stanowisko w korporacji w dziale dystrybucji, pensyjka prawie 2 razy tyle, fajny i rozbudowany pakiet socjalny. Praca ciężka, ale chce się żyć. Nie miałam żadnych znajomości, pochodzę z małego miasta. Generalnie trzeba walczyć o siebie, umieć zacisnąć zęby, z czasem ktoś nas doceni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×