Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcówko-majówka

Od marca do maja stracić 10 kg !! Zapraszam!!:)

Polecane posty

Gość marcówko-majówka

Więc, streszczę się ze swoją historią waga ok 68 kg /173 /23 lata . Codziennie sobie obiecuję ale wymówek mam mnóstwo...tym razem definitywnie! Do majówki chce ważyć o 10 kg mniej! Mam zamiar osiągnąć to dietą South Beach od jutra zaczynam 14 dni białkowo warzywnych a potem kolejne fazy codziennie będę jeździć na rowerze. Wprawa w odchudzaniu - jest . Motywacja - wrośnie po pierwszym - " uuu schudłaś ":D Zapraszam wszystkich będę starała się pisać w każdej wolnej chwili o swoich dokonaniach . Jutro rano stanę na wagę i napiszę wynik ...zobaczymy co pokaże .:) Powodzenia Wszystkim! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbglhv
nikogo nie ma zainteresowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj :) jestem z Tobą :) mam 24 lata. ważę 65 kilo mam 168 cm wzrostu i do maja również chcę schudnąć 10 kilo :) nie jestem mega grubą dziewczyną ale chcę spalić tłuszcz na brzuchu, boczkach, ramionach i podbródku. problem polega na tym, że noszę spodnie w rozmiarze 36 a bluzki w rozmiarze M-L ;| mam bardzo szczupłe nogi i fajną pupę ale od pasa w górę jakby nie moje ciało...mam tego dosyć. dietę zaczęłam od dzisiaj... na mnie najlepiej działa dieta polegająca na odstawieniu chleba, ziemniaków i produktów mącznych... zero słodyczy i obiadania się wieczorami. same warzywka, jogurty, chude mięsko i chleb wasa. 3 razy w tygodniu siłownia po 2 godziny i codziennie(!) 10 min treningu na ramiona i brzuch :) w zeszłym roku dzięki temu schudłam 7 kilo w 3 miesiące :) działam prężnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcówko-majówka
bimbo hej:) Cieszę się że chcesz dołączyć na mnie ten sposób nie działa;/ muszę mieć określone produkty bo inaczej sobie pozwalam u mnie z budową jest odwrotnie - pupa , uda i łydki ;/;/ masakra :( co dzisisaj jadłaś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latajacakomarzyca
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanie -3x wasa z chuda szynką + jogurt 2 śniadanie - jogurt obiad - makaron pełnoziarnisty, warzywka + kurczak, jabłko podwieczorek - to samo co wyżej tylko o połowę mniej ;D kolacja - kanapka z ciemną bułką fitness i pastą z łososia, pomarańcza każdy posiłek dokładnie co 3 godziny. do tego duuuuużo zielonej herbaty i wody. dodam, że jestem dekoratorką więc śmigam po 10 godzin dziennie przenosząc manekiny i meble więc mam codzienne ćwiczenie poza siłownią :) zaraz 10 min ćwiczeń na ramiona, twister ok 30 min kręcenia i abs na brzuch też 10 min. zastanawiam się nad braniem l-karnityny firmy olimp labs ... biorę hormony microcygon 21 i nie wiem czy tabletki wspomagające odchudzanie mogą zmniejszyć działanie anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam dodać, że kupiłam krem do biustu eveline cosmetics Push-Up i żel antycelulitowy na brzuch i ramiona :) dla lepszego efektu rzecz jasna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja tez zaczelam od marca:) moge sie przylaczyc? w moich planach jest zatrzymac sie na ok 64/65kg tyle mi stanowczo wystarczy i zeby mi sie brzuszek nie wylewal ze spodni :P glownie stawiam na rozsadne jedzenie + cwiczenia marze o wymodelowaniu sylwetki:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na jakiej diecie jesteś? jakieś ćwiczenia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dieta to zdrowo i z umiarem wszystkiego po troszku, zbilansowane posilki cwiczenia to rowerek stacjonarny, twister, hula hoop i brzuszki nie zalezy mi na pospiechu nie rezygnuje totalnie ze slodyczy, pieczywa czy pizzy czym wiecej sobie zabronie tym wieksze prawdopodobienstwo ze ulegne pokusie i przegram diete ponownie staram sie nie myslec o jedzeniu i jesc wtedy kiedy jestem glodna ostatni posilek ok 19 jestem juz po dzisiejszych cwiczeniach i kapieli teraz czas juz spac:) do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendobry:) ja dzisiaj dzien zaczynam od owsianki i zapchanego nosa ;) chociaz mam prace za biurkiem postanowilam ze bede jak najwiecej czynnosci robic na stojaco, i co 30 min zrobie sobie np 5 przysiadow - a co mi tam hehe mam zamkniete biuro wiec nikt nie bedzie sie na mnie patrzyl :P czasem moze przyjsc szef ale mysle ze sie po prostu usmiechnie :) znajomi z pracy stukaja sie w glowe ze postanowilam schudnac ale tak zawsze jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, przyłączę się do Was. W sobotę po 3 tygodniach spotkałam się z narzeczonym, który zauważył, że przytyłam. Pomyślałam sobie, że pewnie jak zwykle przesadza. Dziś weszłam na wagę i myślałam, że mam omamy wzrokowe. W piątek było jeszcze 65,3 kg; a dziś jest 66,7 kg :( Zjadłam obfite śniadanie, bigos z białym chlebem i wypiłam słodzoną herbatę. Też mi się wydawało, że to pewnie 300 kcal, jak sobie potem przeliczyłam pochłonęłam 650 kcal. Chyba osiągnęłam dno... Planowałam się odchudzać, ale brakło mi motywacji. Chciałabym wrócić do wagi sprzed prawie 3 lat, wtedy ważyłam 60 kg i czułam się bardzo dobrze. Nie mam pojęcia jak to zrobię. W ciągu tych trzech lat to podjęłam wiele nieudanych prób odchudzania, a waga zawsze wahała się w okolicach 63-65 kg. Oczywiście o tekstach od poniedziałku, od nowego roku, od lutego, od stycznia... nie muszę mówić. Teraz nie czekam na żaden poniedziałek ani do jutra. Odchudzam się od dziś. Odstawiam co mnie zgubiło, biały chleb i słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dirty_Diana witam:) no to powodzenia :D moja zguba tez jest chleb i slodycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pusto:) a szkoda bo bym sobie chetnie popisala z kims :) dzisiaj w pracy mam totalna labe:) pije sobie wlasnie drugi 0.5 litrowy kubek herbatki ziolowej na lepsze trawienie ;) no dalej dziewczeta.. na prawde nikogo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexis z dynasti 23
nie polecam tracic AŻ 10kg w przeciagu troszke ponad 2 miesięcy. Dobrze wam radze:) O dietach wiem naprawde sporo i takie szybkie chudniecie to gwarancja, ze przytyjesz pozniej 2 razy tyle. Skoro masz problemy z wagą to nie sądze ze po tak szybkim schudnieciu bedziesz kontunuowała ta diete przez reszte zycia. Pewniego dnia rzucisz sie na jedzenie i koniec. Uwierz mi... Najlepiej chudnąć 2-3 kg/miesiecznie NIE WIECEJ! Znam wiele osob odchudzajacych sie tak szybko i efekt był , ale na bardzo krotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie Ja po mega ruchliwym dniu w pracy. Przed chwilą wróciłam do domu i nie mam nawet ochoty na siłownie bo padam ze zmęczenia... życie w stolicy jest okropne, na nic nie ma czasu... ;| Co do dietki to trzymam się nawet ładnie. Na śniadanko zielona herbatka, bułka ciemna z pastą, później dużo owoców a na obiad makaron pełnoziarnisty posypany serem feta. Tyle jedzenia na dzisiaj...jedynie na co mogę sobie pozwolić to jabłko jeśli bardzo mnie 'przyciśnie' wieczorem :) Przeglądałam dziś filmiki na youtube z młodymi amerykankami, które schudły po kilkanaście kilo http://www.youtube.com/watch?v=1te1kALt930 -> ten mnie zmotywował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie Ja po mega ruchliwym dniu w pracy. Przed chwilą wróciłam do domu i nie mam nawet ochoty na siłownie bo padam ze zmęczenia... życie w stolicy jest okropne, na nic nie ma czasu... ;| Co do dietki to trzymam się nawet ładnie. Na śniadanko zielona herbatka, bułka ciemna z pastą, później dużo owoców a na obiad makaron pełnoziarnisty posypany serem feta. Tyle jedzenia na dzisiaj...jedynie na co mogę sobie pozwolić to jabłko jeśli bardzo mnie 'przyciśnie' wieczorem :) Przeglądałam dziś filmiki na youtube z młodymi amerykankami, które schudły po kilkanaście kilo http://www.youtube.com/watch?v=1te1kALt930 -> ten mnie zmotywował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alla bammma
wlasnie obejrzalam filmik z youtuba i jestem pod wielkim wrazeniem. BimBo - jak na moj gust to jedzenie ktore napisalas typu: bułka,makaron, ser feta to tuczące jedzonko i nawet owoce mimo, ze są zdrowe i mają witaminy to są bardzo tuczace. Czy taka dieta u ciebie daje rezultaty? Bo ja tak sie odrzywam jak nie jestem na diecie. Teraz chce schudnac z 5kg to rezygnuje z takich rzeczy jak ziemniaki, pieczywo, makarony. Tą diete to sama sobie wymyslilas czy skads ją masz? Ja wiem, ze jakbym tak jadła to bym nie schudła, ale mam inny organizm niz ty. Napisz mi prosze czy chudniesz po takim jedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, chudnę na tej diecie :) rok temu o tej samej porze schudłam 7 kilo w 4 miesiące :) wiadomo, że nie jem zwykłych bułek tylko te ciemne a jeśli już makaron to pełnoziarnisty. ser feta light. odrzuciłam białe pieczywo, ziemniaki, smażone potrawy, ograniczyłam słodycze. posiłki co 3 godziny i duuuużo ruchu. od wczoraj nie jem wyżej wymienionych produktów i czuje się na prawdę lekko a brzuch wydaje się płaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) bimbo:) mi twoje menu odpowiada stawiam na podobne chudniecie wole jesc normalnie ale zdrowo i chudnac stopniowo ale na zawsze niz spasc z wagi szybko i rownie szybko ja odzyskac ;) ja dzisiaj ladnie zjadlam i pocwiczylam na wieczor na jutro zrobilam gotowane klopsiki :) do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj jak ja bym chciała stracic te 10 kilo, ale nie stety brak silnej woli.. co prawda od wczoraj zaczełam jezdzic na rowerku stacjonarnym i krece hula hopem ale przydała by sie jakas dietka do tego no ale u mnie to nie wypali niestety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś ładnie działam. na śniadanko jagurcik z otrębami, później kolejny, mały obiadek z warzywkami na parze i wasa z łososiem. korci mnie żeby podjeść troszkę jogurciku naturalnego z dżemem bo skręca mnie na myśl o czymś słodkim... ;( mam okres więc pewnie dlatego. oczywiście w pracy mega dużo ruchu ale nie mam czasu na siłownie... ;/ dziś w pracy od 9 rano do teraz...makabra jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - moje chudniecie to glownie poleganie na cwiczeniach bo z dieta tez niebardzo :P tzn jem bardzo zdrowo ale kalorycznie nic nie ograniczam ;) za bardzo lubie jesc bimbo wow:) 12h w pracy slicznie sie trzymasz fajne jedzonko ja tez bylam dzielna, zdrowe jedzenie, zero slodyczy i 45 minut cwiczen do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez tydzień bede miała dietke jade do siostry więc z nia jakoś dam rade razem zawsze razniej :P no i oczywiscie biegac też bede wiem ze tydzień to strasznie mało ale zawsze cos hihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata7snk
Dziewczyny chcę się do was przyłączyc bo moja silna wola znika po 18 moge nie jesc w dzien a obzeram sie na noc ktos musi mnie doprowadzic do porządku ;))) 668 kg 175

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beata7snk
boże 68 kg a nie 668 to by bylo dopiero ;))) a tak pozatym cale zycie wazylam 46 kg w 3 lata temu przytyklam do 78 w ciągu pół roku gdy przyjechala moja rodina którą widuje raz na kilka lat wszyscy zaczeli mi gratulowac ( ze niby w ciąży jestem bo taki bylam wieloryb) ale schudlam ( przez prace w czxasie wakacji w knajpie a byl zapieprz i jesc mi sie nie chcialo jak sie naogladalam tyle jedzenia przez casly dzien) doszlam do idealnej wagi 63 ac teraz musze znow schudnoa bo zle sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×