ksiadz stwierdził na spowiedzi ,ze skoro nie chodze do koscioła to nie mam

,,żadnego zycia duchowego". świetnie . a co on może wiedziec o moim życiu duchowym? sam fakt czy ktos chodzi do kościoła czy nie ma o tym świadczyć?

przestan tam chodzic, prosze Cie :o

po co do spowiedzi poszłaś? skoro do kościoła nie chodzisz to znaczy żeś nie praktykująca - to spowiedź o tak o? dla picu?

ja uwazam ,ze niezależnie od wiary , czy orientacji seksualnej np itd możemy byc dobrzy albo źli . I możemy mieć glebokie zycie duchowe lub płytkie a wg niego to ,ze nie chodze do kosciola juz swiadczy ,że jestem pusta i nie mam zycia duchowego

szczerze mówiąc poszłam do spowiedzi bo mam chrzciny niedługo w rodzinie nie jestem zbyt praktykująca ,ale to nie znaczy ,żeby mnie odrazu tak osądzać

powiedzialam ksiedzu ze wspolylam z chlopakiem a on sie mnie zacząl wypytywac ile razy doszlo do zblizenia i ze mam chodzic czesto do spowiedzi. wiec sie pytam jaki jest sens ze ja pojde do spowiedzi dzisiaj aw niedziele przyjmę komunie a wieczorem juz zgrzesze z chlopakiem. musialabym co sobote chodzic do spowiedzi

cienias ( spowiedz, chrzciny i niepraktykowanie) Kogo chcesz oszukac? Siebie? Boga? Ksiedza? Po co to robisz? Dla swietego spokoju? No to taka i duchowośc.

nie ma obowiazku chodzenia do spowiedzi i przynaleznosci do KK, natomiast wypadałoby byc uczciwym człowiekiem.

a jestem nie uczciwa w jakis sposob bo rzadko chodze do kościoła czy spowiedzi? chyba bardziej nieuczciwi sa ci co chodzą co niedziele ,a potem by drugiego człowieka utopili w łyżce wody

i może nie jestem świeta np współzyje bez ślubu itd ,ale nikomu tym krzywdy nie robie i to jest chyba najważniejsze

nie chodzi sie do spowiedzi i ludzie ida po oplatek do oltarza.....w czym problem?Olej ksiedza:P

Lilka, no i potrzebujesz więcej powodów żeby olać tych osobników w sutannach? Nie pora dorosnąć? :)

lilka hehehe masz racje.....sa tacy ludzie,ktorzy NA POKAZ chodza do kosciola w niedziele a pozniej ida na piwo pod sklep haha