Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pompolinka12

Brat utrzymuje siostrę, jej męża i dziecko

Polecane posty

Gość pompolinka12

Witam! Co o tym sądzicie i co mogę zrobić, żeby to się skończyło. Od 4 lat jestem z chłopakiem. Razem mieszkaliśmy do tej pory w jednym z większych polskich miast. Mój pracował jako informatyk w dość dużej firmie, a ja kończę studia dziennie, więc część pieniędzy dostaję od rodziców, a częściowo dorabiam prowadząc jazdy konne. Problem dotyczy mojego chłopaka i jego siostry... Otóż: Ponad rok temu mój chłopak wyjechał na 3 lata do Szwajcarii na kontrakt, gdzie naprawdę świetnie zarabia- ponad 30 000 zł miesięcznie! Bardzo przeżyłam tę jego pracę na wyjeździe, bo siedzę tu sama, ale doszliśmy do wniosku, że dzięki temu uda się odłożyć pieniądze i będziemy mogli bezpiecznie wziąć kredyt i kupić mieszkanie. Jednak pojawił się szkopuł! J. ma siostrę, która rok temu wyszła za mąż i urodziło się im dziecko. Mąż siostry pracuje na 1/4 etatu w domu kultury (400 zł dochodu miesięcznie), siostra w ogóle nigdy nie pracowała i nie pracuje. Ciągle nie mają pieniędzy i płaczą do mojego, żeby im pomógł. Mój jest tak wychowany, że rodzeństwu się pomaga, więc przejęty losem siostry i jej rodziny, wysyła im co miesiąc 7000 zł i płaci za wynajęty dom!!! Oczywiście oni w takiej sytuacji nawet nie próbują szukać jakiejś pracy, choć oboje mają wyższe wykształcenie, a miasto, w którym mieszkamy dobre funkcjonuje i spokojnie mogliby coś znaleźć... Dodam, że i szwagierka i jej mąż są bardzo religijni i wszelkie rozmowy z nimi na ten temat kwitują tym, że "dziecko potrzebuje miłości i rodziców w domu, a nie pieniędzy"!!! Co ja mam zrobić, żeby mój się opanował??? Rozumiem, że można rodzinie czasem pomóc, ale w ten sposób, to będziemy to robić do końca życia, bo oni w ogóle nie czują motywacji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bo nie iż nie
o kurcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 tysiaków im daje????????????????????? bezsensu moim zdaniem, nie chodzi nawet o to, że im daje, że sobie odmawia czegoś ale oni własnie przez to są tak bezradni powinien im POŻYCZYĆ np. 1,200 na miesiąc i zaznaczyć, że w następnym miesiącu nic nie dostaną by zaraz zaczęli szukac pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompolinka12
Haha! :D Nie mają haków- może taki jeden, że właśnie cała ich rodzina (rodzice, brat mojego i siostra mojego) są mega religijni, a mój w ogóle! I kiedy próbowałam poprosić teściów o interwencję, to wszyscy wspólnie uznali, że mój ma taki obowiązek!!! Bo rodzina najważniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompolinka12
Gwiezdna Wojna No daje! Nie rozumiem tego! Też mu mówiłam, że może powinien im po prostu pożyczyć i to mniej, ale on stwierdził, że "to przecież chodzi o dziecko, a Marysia jest taka bezradna i dlaczego dziecko ma cierpieći mieć gorzej od innych"!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziecko potrzebuje miłości i rodziców w domu, a nie pieniędzy"!!! to niech idą do księdza :D kurcze, dziwny ten twój chlopak, pomoc owszem , ale utrzymywanie darmozjadów?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czad, moze
mnie adoptuje? Też chce 7! Nawet do kościoła zacznę chodzić. Co tydzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompolinka12
jędza na miotle Ten tekst o miłości też mnie rozwalił! Co do mojego: on po prostu jest tak wychowany! Jego rodzice wpajali mu to od urodzenia. On chyba nie potrafi inaczej, a najlepsze jest to, że i tak jest uważany za zakałę rodziny, bo jako jedyny nie jest tak religijny, a w dodatku mieszka ze mną bez ślubu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompolinka12
jędza na miotle Pytałam! Oto odpowiedź: "Tak długo, jak sie nie usamodzielnią", ale przecież w ten sposób oni nigdy się nie usamodzielnią, a on nie przyjmuje tego do wiadomości... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkopuł w tym że "Twój" nie jest wcale twój :D i nie masz najmniejszego prawa zarządzać jego kasą :) co innego gdybyście byli po ślubie i bez intercyzy, ale tak ma prawo robić ze SWOIMI pieniędzmi co chce, a Ty możesz sobie zarządzać swoimi :) Poza tym gdybym tyle zarabiała a moje rodzeństwo albo rodzice żyli w biedzie to też bym im pomagała i żadna osoba nie mogłaby mieć na to wpływu. No i nie rozumiem :o uważasz że byłoby w porządku gdyby olał siostrę żeby tylko było tak jak Ty chcesz? Powinnaś sie cieszyć że ma dobre serce, no chyba że oddaje im połowę wypłaty co miesiąc...ale jeśli to tylko mała część jego dochodów to nawet po ślubie nie powinno Cię to boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chodzi o dziecko to niech kupi zapas pieluch, mleka, słoiczków z warzywkami, zabawki i tyle czemu ma utrzymywać nierobów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A on zamierza założyć rodzinę? mieć dzieci? To co, też przestanie pracować bo dziecku potrzebna jest miłość a nie pieniądze? Kto wtedy będzie jego sponsorował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A on zamierza założyć rodzinę? mieć dzieci? To co, też przestanie pracować bo dziecku potrzebna jest miłość a nie pieniądze? Kto wtedy będzie jego sponsorował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
utrzymuje leni i darmozjadów... jest im wygodnie, bo on lozy na nich fajne, lekkie zycie. nie zrezygnuja z tego, wiec to bedzie trwalo wiecznie (pewnie az dzieciak nie pojdzie do szkoly i nie bedzie juz wymowki... ajak wy wpadniecie i będziecie mieli dziecko to będzie utrzymywał dwie rodziny? pytanie dlaczego kazdy ojciec pracuje na rodzinie, a chlopak siostry nie? bezrobocie to dysfunkcja... uwieszenie się na kims to patologia... 7000 to kupa kasy... ludzie zyja za 2000 tysiace w kawalerkach z malymi dziecmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tą jego fałszywą religijność to o kant tyłka rozbić. taki niby religijny a bzyka cie bez slubu i mieszka bez slubu, załosny typ. i jeszcze naiwny, 7tys im daje co miesiac? to rocznie jest 84000 zł. oni nigdy nie pojdą do pracy jak maja tyle kasy, co normalnie pracujący ludzie czasami mogliby marzyć. i jeszcze wynajmują DOM? naiwna jestes... a ten twoj jeszcze bardziej- cos z tym zrobic musisz. wg mnie powinien to ukrócić. 1000-2000 na początek im dawac. bo tak to ten gach jego siory nigdy do pracy nie pójdzie bo po co. jak za darmo moze miec mega wygodne zycie. pasożyty pieprzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdrctfuyvgibuhj
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 678987678909876
fajny facet naprawde gratuluje wiesz ja to rozumiem- ale jakby dal im 2 tysie mac np przez pol roku na znalezenie pracy wynajem domu? jak sie ie ma pracy to siedzi na kwalerce a nie kurwa w domu tobie daja rodzice a on buli na siore swietnie- szkoda ze wobec ciebie nie jest taki idealny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarabia- ponad 30 000 zł miesięcznie! doszliśmy do wniosku, że dzięki temu uda się odłożyć pieniądze i będziemy mogli bezpiecznie wziąć kredyt i kupić mieszkanie. Coś pierdolisz panieneczko. Jak zarabia ponad 30 tyś miesięcznie, to po 3 latach na dobry dom można odłożyć z autem, a Ty tu pierdolisz o kredycie na mieszkanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7000? Masakra, to już jest przesada i psucie relacji. Jeśli już miałby pomóc, to dać tysiąc, dwa miesięcznie i to przez jakiś krótki czas typu 3-4 miesiące. 7000? Nieraz małżonkowie ciężko razem pracując mają 3000 zł! A im to się w dupach poprzewracało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest różnica pomiędzy pomaganiem, a byciem wykorzystywanym. I tu mamy do czynienia z tym drugim. To pasożyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdftrzuiop+
prowo-moglas napisac daje 29.600 a sobie zostawia 400 wiecej prawdopodobne glopia cioto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka, że
Ty autorko nic z tym nie możesz zrobić. On utrzymuje siostrę, bo chce! Twoje zdanie się zupełnie nie liczy.Ma prawo zrobić ze swoimi pieniędzmi co chce, małżeństwem nie jesteście, trudno więc Tobie cokolwiek mu nakazywać. Ciebie rozumiem, sama bym była z takiej sytuacji niezadowolona, ale nie można mieć wpływu na to, co nie jest moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadze, aby mi to szczegolnie przeszkadzalo. wolalabym mieszkac u faceta... badz dorabiac sie wsppolnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha prowo, ale nawet jesli nie, to nie Twoja sprawa,bo nie Twoje $. jego wola. utrzymanie tez go wiele pewnie kosztuje, nie bylby idiota te 2tys max przez pol roku, prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×