Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabójcza ryjówka

Z wiekiem coraz bardziej niektórzy mnie wkurwiają

Polecane posty

Gość AnitaMarynataaa
no to masz kobito problem :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam odwrotnie, z wiekiem coraz mniej ludzi mnie wkurwia, bo coraz mniej zwracam w ogóle uwagi na ludzi. jak w tym kawale: Idzie doktorant z profesorem po korytarzu uczelnianym. Jeden obładowany materiałami dydatktycznymi, drugi z pustymi rękami. Doktorant do profesora - No tak, pan profesor nie musi dźwigać książek, pan ma to wszystko w głowie Na co profesor - Nie, panie doktorancie, ja mam to wszystko w dupie U siebie zaobserwowałam mniej więcej to samo - im jestem starsza, tym więcej spraw mam w dupie i całkiem mi z tym dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy w sumie co. Pewne sprawy zaczynam olewać, ale sami ludzie zaczynają mnie wkurzać. Przykład z piątku. Dzwoni koleżanka z pracy i mówi, że szefowa kazała mi przyjść do pracy w niedzielę. Pytam się jej, dlaczego dowiaduję się tego od niej, a nie od szefowej. Dowiedziałam się, że padła jej komórka. Naściemniałam jej, że facet u mnie jest i że nie mogę, to mi kazała z nim przyjść. No ręce opadają. Przykład z dzisiaj. Dzwoni do mnie koleżanka żebym przyszła natychmiast do pracy, bo sprzęt nie przyszedł ze sterylizacji (po przenosinach, sterylizacja jest w nowym budynku i wysyłane są one przez gońca), a na jutro są one potrzebne i muszę tam iść żeby je przynieść, bo znam te ten sprzęt i wiem jak wygląda. To ja k... mam lecieć specjalnie do pracy (gdzie pracuję już w nowym budynku i stare miejsce mnie nie interesuje) i załatwiać jej sprzęt. A co ja k... goniec jestem? Jej problem i nie będę w wolnym czasie załatwiać jej interesów. Sorry, ale nerwa mam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę dopisać do tego przykładu z piątku, że w zamian, że miałam przyjść do pracy w niedzielę, to pon. miałam wolny i teraz znalazła czas żeby wprowadzić zamianę w grafik elektroniczny, ale jak ja chciałam zrobić zamianę innego dnia, bo miałam badania, to się nie zgodziła, tylko kazała mi brać urlop, bo ona nie będzie marnowała 15 minut na wprowadzanie zmian do komputera. Noż k... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze, slysze, pisze
Bo ludzie zrobili sie wredni, nerwowi , chamscy, aroganccy i bez kultury czy etyki. Znam przykład, gdy sprzataczka poganiala faceta w kiblu a na o2 piszą, jak dziadka w banku potraktowali. Dobrze ze dziadek był powstańcem, to im dołozył pozew sądowy. "Chamstwu należy sę przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim środowisku jest chyba takich najwięcej :O Dwie koleżanki sprawdzały, dlaczego zmieniłam pracę, bo przecież niemożliwe jest, że dlatego, że tu praca jest ciekawsza, lepiej płatna i mam do niej zdecydowanie bliżej. Usłyszałam wtedy, że to tylko moja wersja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze, slysze, pisze
zen kobiety. Musicie mieć bariere ochronną siebie. Wtedy macie zwis na wiele spraw, ale reagować trzeba, bo nieraz unik prowokuje do ataku. Trudne czasy..."Dużo maszyn, mało manier".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×