Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość surralistyczne acz miłe

Nie chce a on mnie zmusza...

Polecane posty

Gość surralistyczne acz miłe

Nie przepadam za meza rodzina i w ten weekend przyjezdza jego siostra, bedzie chlanie i palenie papierosow... Maz chce zebymy byli z nimi (jego rodzinka - bo jego matka imprezke robi), mamy syna pol rocznego i nie usmiecha mi sie tam siedziec. Co robic? On w ogole nie liczy sie z moim zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
Dodam jeszcze, ze mieszkamy z tesciami, wiec dodatkowo jest pod gorke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
o boziu a co to za problem posiecic sie raz czy dwa razy w roku??? dziewczyno to jest jego rodzina i on ma prawo sie z nimi spotykac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
co to za głupi podszyw z tym lodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziewczyno to jest jego rodzina i on ma prawo sie z nimi spotykac!!" A ona ma prawo się z nimi nie spotykać :P Czy to jest jedyna sytuacja, w której nie liczy się z Twoim zdaniem czy raczej ogólnie jest tak, że wszystko ma być tak, jak on sobie życzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
No jasne ze on ma prawo z nimi siedziec, ale czy ja musze? PRzeciez oni sa dla mnie obcy. Male dziecko ma siedziec tam gdzie wodka bedzie sie lala i beda palic jak smoki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
przecież to ja jestem najważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kurde ja tez nie rpzepadam za rodzina mojego narzeczonego, ale jedze czasami do nich bo chyba na tym polega życie w spoleczenstwie nie????? jak brała z nim slub to nie brała z jednostka a z nim i jego rodziną!! nie rozumiem co za problem się poswiecic raz na jakis czas... a autorko jakbys sie czula jakby sytuacja byla odwrotna??? twoja siostra przylatuje ze stanow a twoj maz nie chce z toba isc bo jej nie lubi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
nogogłaszczka... duzo rzeczy mi zabrania, najlepiej jakbym tylko z synem wychodzila na spacer, a do kolezanki juz nie bardzo moge isc :/, a potem jego ojciec gada ze tylko siedze u gory. Z reszta i tak mi tu u gory lepiej na tych kilku metrach niz bym miala na dole z tesciowa siedziec i wdychac smrod papierosow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psiara, a doczytałaś o małym dziecku i jaraniu? Autorko, ja bym na Twoim miejscu raczej sięwykręciła. Ewentualnie może posiedź z nimi chwilę, a potem idź do dziecka w miejsce mniej trujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba tak nie na dzień dobry będą lać wódkę i palić wiec posiedź kiedy wystawią wódkę powiedz przepraszam ale ide bo nie chce by mały patrzył jak piją i tyle całe życie będziesz unikać? to jego rodzina i zawsze będzie obecna w twoim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aha no tak skoro taki z ciebie dzik ze nawet tesciu to widzi to nie ma sie co dziwic ze robisz z odwiedzin siostry taki pronblem:-( sama masz jakies problemy, pewnie sie izolujesz od ludzi idż sie lecz dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno może czas na swoje nawet wynająć i zacząć żyć swoją rodziną chyba że mąz maminsynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
No skoro jej nie lubi to ja jade sama i po problemie, przeciez nie bede na sile go targac za soba. Nie musimy robic wszystkiego razem. Poza tym ja bralam z mezem slub a nie z jego rodzina i jesli mi sie cos nie podoba, bo mam obrzydzenie do alkoholu i papierosow, to dlaczego na sile mam tam siedziec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
myszka... maz za malo zarabia, nie mamy szans na swoje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie ty nie bralas slubu z mezem , brałas slub rowniez z jego rodziną!! Boziu dziewczyno co ty masz za problemy??? Fajki i wódka to głupia wymówka, smieszna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
This is the story of my life... No nie ma prawa, ale wytlumacz to tesciowej, albo lepiej nie nic jej nie mow bo tak Cie zjedzie jak psa, tak robi z moim mezem. Ale dziekuje za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co trak od progu leje się wódka ? to po co w patologii siedzisz ? a skoro najpierw normalnie kawka obiad czy co tam a potem alkohol to chyba możesz tą kawe z nimi wypić brałaś ślub z nim a on ma rodzine i jak unikasz to ty jesteś dzikuską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wynająć nawet kawalerke pamiętaj zawsze jest wyjście ale trzeba chcieć niech szuka lepiej płatnej ty idź do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... ze co? Ja mam inne zdanie niz Ty. Naprawde nie wiem jak mozna tak uwazac. Slub biora dwie osoby a nie cale gromady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" duzo rzeczy mi zabrania, najlepiej jakbym tylko z synem wychodzila na spacer, a do kolezanki juz nie bardzo moge isc :/" Czyli jednak wieczorek z rodzinką to Twój najmniejszy problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
myszka83 ... dziecko z kim mam zostawic? samo ma siedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tak jak pisze tez nie lubie rodzinki narzeczonego, wręcz udaję ze swietnie sie czuje u nich a tak naprawde mam ochote stamtąd uciec. Ale kurde nie bądzmy w zwiazku egoistami!! Skoro moj narzeczony chce jechac do rodziny to mu towarzysze, to tylko pare godzin mordęgi! Przez to twoje glupie nieodpowiedzialne zachowanie jego rodzina pomyśli ze ich unikasz, tego chcesz???? a jak ty bys sie czula jakbys zapraszała brata z żona i brat przychodziłby sam bez zony???fajnie byś sie czuła??? kuzwa ludzie troche posiwecenia w życiu nie boili:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozapierdoly
psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jesli Twoj nick ma cos wspolnego z rzeczywistoscia to ja Cie prosze nie niszcz opinii nam wszystkim, ktorzy tez psy kochamy. To co piszesz jest debilne-autorka stawia na pierwszym miejscu dobro dziecka i tyle. Czy to cos zlego? I ze tak spytam masz dzieci? Jesli tak to narazilabys je na siedzenie wsrod chlejacej i palacej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żłobek na zmianę z mężem pomyśl a wymyślisz na gotowca czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
dobro dziecka????? boziu a co sie dziecku stanie od dymu papierosa i od wódki stojącej na stole??? jak bylam dzieckiem to nieraz chodziłam z rodzicami na imieniny do rodziny i tez były fajki i wódka, i cooo??i nic!!! co miało mi sie niby stac??? dla mnie to głupia i debilna wymówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
autorka ma problemy społeczne i tylko wymyśla jakieś preteksty idiotyczne.. nie rozuemiem jak można nie spotkac sie z siostrą własnego męża raz na jakiś czas:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
psiaraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... Nie znasz ich gdybys znala to bys zmienila zdanie. Tesciowa jak wypije zmienia sie doslownie w potwora robi awantury wszystkie problemy porusza w obecnosci innych, juz nie raz mi obsmarowala tylek mowiac to i tamto na mnie... i mam z tymi ludzmi siedziec skoro trzymaja jej strone i slyszeli tyle juz zlych rzeczy na mnie? Beda patrzec sie jak na debilke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surralistyczne acz miłe
To co palenie jest zdrowe? Brawo!!! :) Zlobek kosztuje okolo 1000 zl, wiec to co zarobie dam na zlobek i po co mi to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×