nie umiem sobie z tym poradzić

moja rządza sexualna zasłania mi świat nie bzykałem już 2 lata i mnie to zabija, dodatkowo zakochałem się w koleżance z grupy.. i kiedy ją widuje codziennie prawie to po prostu szlak mnie trafia.. bo ona tego nie odwzajemnia mysle sobie, że mógłbym się w niej odkochać gdybym chociaż miał sex z jakas inna fajną laską... no ale takiej nie ma pewnie wyzwiecie mnie od buraka, idioty itp.. ale uwierzcie mi, mam bardzo poważny problem, mój nastrój jest fatalny przez 24h, ciągle mam doła.. chodze mega spięty, smutny i ogólnie zabija mnie ta samotność

To bardzo naprawdę współczuję i jestem z tobą bo mam także podobny problem ale za wszelką cenę staram się to zwalczyć w sobie ale niewychodzi odkąd znów jestem sam nachodzi mnie ogromna chęć na bzykanie co jakiś czas a to wszystko przez moją byłą i jak to przez 2 lata non stop seksik po 3-4 razy dziennie tylko w wekkendy a teraz muszę się smakiem obejść achh te kobietki.

kuźwa, ale to szczęście być dziewczyną i nie mieć takich potrzeb :) mam sobie celibat i nie przeszkadza mi to