Gdzie idzie dusza po samobojstwie?

Biblia mówi o tym ,ze wielu z nas , z ludzi ędzie osądzonych nie na podtawie naszej wiary , ale ze względu na Zakon i postawę swojego serca . A to znaczy ,ze Bóg każa taka sytuację rozpatruje indywidualnie .

a wiecie ze nie kazdy idzie do piekla po smierci?

Jezus jak był przybity do krzyża rzekł do żałującego łotra który całe życie kradł " Za prawdę powiadam Ci, jeszcze dziś będziesz ze Mną w Raju" ten człowiek spełnił dwa warunki 1 nawrócił się przed śmiercią i żałował za grzechy 2 zrobił to w ostatniej godzinie swego życia jeszcze tu na ziemi

to dlaczego to zrobil???

oidą do - ale przede wszystkim uwierzył , że Jezus jest Bogiem .

nie wiem,byl skryty bardzo, ostatnio cos do jakiejs dziewczyny czul, ona go prawdopodobnie nie chciala ale nie wiem czy to moze miec wplyw jakis

smutna sprawa i naprawde współczuję rodzicom tego chłopaka .

Boze moj to okropne :( pamietam jak moja kolezanka z klasy zatrula sie ulatniajacym sie gazem w lazience :( nie dozyla 18stki na ktora tak bardzo czekala jej mama po jej smierci wpadla w depresje, zmienila sie nie do poznania

a co jesli przeklal Boga w tej ostatniej godzinie?? ;(

strasznie bezsensowna smierc :( cos musialo go gnebic jakies sprawy albo mysli

no bo to największa tragedia dla rodzica - pochować swoje dziecko i to jeszcze u progu życia .

najgorsze ze mial wybor,,mogl zyc a teraz co? jego rodzice na 100% sie zalamali ,nie wyobrazam sobie tego wszystkiego... w zyciu bym nie przypuszczala ze on cos takiego sobie zrobi...NIGDY..

BÓG jest nieskonczenie miłosierny ale nie odpowiada aw wolny wybór człowieka i nie może narzucic mu swojej miłosci jesli człowiek jej nie chce

miałem to na myśli gdy napisałem, że się nawrócił zostawił nam także ratunek w postaci spowiedzi i komunii, wielu pyta kiedy Jezus ustanowił spowiedź więc odpowiadam i rzekł do Apostołów Weźcie Ducha Świętego, komu odpuścicie grzech są im odpuszczone a komu zatrzymacie są zatrzymane wiem ludzie nie lubią się przyznawać do win a już nie wierzący to podważać będą wszystko bo tak jest wygodnie żyć w świadomości że nie ma odpowiedzialności za to co robimy " hulaj dusza piekła nie ma "

szkoda tej kolezanki :( najgorsze gdy umiera mlody czlowiek.. to tak strasznie boli..

wierz w Milosierdzie Boze i zrob to, co uwazasz w tym kierunku by mu pomoc idz na msze w jego intencji-jesli czujesz ze powinnas

koniecznie komunia !!!!!!!!

... ZAWSZE jest nadzieja ...

i co jeszcze moge zrobic? ale czy jemu pomoze dostac sie do nieba? tak wiele osob wstydzi sie jezusa,nie wierzy w niego..czy jedna osoba cos zdziala??

jeszcze nie rozumiesz, że możesz więcej niż Ci się wydaje przyjmując komunię wynagradzającą? Jezus powiedział, że akty miłosierdzia nie pójdą w zapomnienie i będą świadczyć na Twoim sądzie, ja Ci napisałem i już wiesz co możesz i nie powiesz w tym dniu " nie wiedziałam "

owszem czasmi jedna osoba może wiecej niz cały kosciół ludzi ... wiara wielkości ziarnka gorczycy góry przenosi ... wiec szczera modlitwa napewno pomoże ...

Wiem,dzieki, przyjmę ale czy sama komunia JEMU pomoze? ja chce zeby on byl zbawiony,zeby sie tam nie meczyl...!

nie chce mi sie powtarzać w kółko tego samego ale , .... Ten chłopak nie żyje . Nic i nikt nie jest wstanie mu pomóc . W niczym . chcesz pomóc ? Idź do jego rodziców , im mozesz pomóc .

ale ja musze jemu pomoc ;( nie wyobrazam sobie ze on cierpi byc moze jeszcze bardziej niz tutaj ;( to naiwne byc moze ale gdyby chcial powiedziec cokolwiek nie doszloby do tego!!

mamy teraz czas wielkiego postu .. postanowień i wyrzeczeń ... ofiaruj Bogu swoje postanowienie w intencji twojego kolegi ...

chciać mozesz i to jest chwalebne , niesty niczego już nie zmieni .

możesz, nie wiem czy jesteś wierząca czy nie ale na pewno nie zaszkodzisz mu, jeśli nie wierzysz to choć podejdź tak do tego tylko spowiedź i komunia kto nie spożywa Mego Ciała i nie pije Mojej krwi nie będzie miał życia w sobie kto to powiedział, zaufaj i uwierz nie mi ale słowom które Jezus dał Faustynie, możesz poczytać dzienniczek jeśli chcesz, jest dostępny w internecie

kolega , z całym szacunkiem nie żyje i nic mu nie omoże . A ona , autroka żyje i to nad sobą powinna pomyśleć ,żeby któregoś dnia nie spotakć kolegi w piekle .

allium-nie zgodze sie z Toba.... Mozna pomagac zmarlym. Niektore dusze moga prosic omodlitwe przychodzac do danej osoby we snie.... sama tego doswiadczylam i wiem ze to pomoglo.... To byl moj dziadek, Snilmi sie 2 razy i prosil o modlitwe....Dzis wiem ze jest w niebie:) Takze autorko -mozesz zrobic wiecej niz ci sie wydaje....:)

pomoze modlitwa i msza swieta>pomoze bo wiem.