czy to bedzie nękanie?

czy jesli meczylam kogos przez jakis czas mailami, potem przestalam na pol roku a teraz chce te osobe zaprosic na naszej klasie (i tylko tyle, zadnych maili) to to moze byc podciagniete pod nękanie i zgloszone na policje? ta osoba napisala mi pol roku temu ze nie chce kontaktu ze mna

A kto to wie ?

czy jednorazowe zaproszenie na nk po pol roku milczenia moze zostac uznane za nękanie?

nie może.

jakby ta osoba zgłosiła na policji, że wysłałaś jej zaproszenie na nk to by ją wyśmiali

a skad wiesz ze nie moze? podkreslam ze ta osoba nie zyczyla sobie kontaktu ze mna. co prawda byc moze pisala tak w zlosci i zmienila zdanie do tej pory, ale nigdy nic nie wiadomo...

mi tez napisal tak... po dwoch miesiacach napisalam ze wywalilam swoje zycie do gory nogami (wiedzialam ze bedzie mnie wspieral) i teraz to on o spotkanie prosi. nie bedzie uznane za nekanie

no ale ja te osobe pol roku temu meczylam mailami (najpierw mailowala ze mna dobrowolnie, potem sie poklocilismy, ta osoba mi napisala ze nie chce kontaktu ze mna a ja jeszcze jej potem wyslalam pare maili z pretensjami; bez wulgaryzmow), przestalam na pol roku, zero kontaktu a teraz po pół roku wysylam jej zaproszenie na nk. to nie poda mnie na policje ze sie przyczepilam i uprawiam stalking?

?

Skoro ten ktoś nie chcę Cię znać to może nie wysyłaj tego zaproszenia po prostu? :o

chce wyslac zeby zobaczyc czy zmienil zdanie. jesli zmienil, to je przyjmie a jesli dalej nie chce mnie znac, to nie przyjmie. proste.

Gdyby zmienił to by sam się skontaktował. Nie dziwię mu się, jesteś jakaś nienormalna. I honoru nie masz za grosz. Zgłoś się do psychiatry

nie skontaktowałby sie bo to jest specyficzny typ osoby, zamkniety w sobie do granic typ. a moja milosc jest silniejsza niz honor.

Naprawdę jesteś nienormalna. Ja bym się na jego miejscu Ciebie bała.

nie ma sie czego bac, znam granice, jesli nie przyjmie mojego zaproszenia to wiecej sie do niego nie odezwe

up