Brak ruchów dziecka w 20 tyg.

Nie, w Irlandii nie informują o tym.

Pola, idz sie czyms zajmij, nienormalna jestes... Autorko, jestes pewna, ze to co czulas wczesniej to byly ruchy? Bo mnie sie tez tak wydawalo a to chyba byly jelita. Tez malego slabo czuje, czasem nie czuje caly dzien, jest maly, nie musisz czuc wszystkich ruchow...

to normalne. Dziecko w tym czasie szykuje się do wyjścia. odpoczywa. Spokojnie

aha

później zacznie sie ruszac oczywiscie, musi miec przerwy

Nie jetem pewna na 100 %, ale wszystko na to wskazywało. Nie chcę wpadać zaraz w panikę dlatego Poli dziękuję za słowa otuchy i " kondolencje" Jak coś takiego można napisać...??

ella no to się rypło. Też mieszkam w Irlandii i mam wszytsko napisane ;) Jakiejs lasce się nudzi a Wy dajecie się nabrać. Najpierw pisze ze już od dwóch dni nic nie czuje, teraz że od wczoraj rana, że w Irlandii lekarz nie iformuje (bzdura) i jeszcze się tak zdenerwowała jak jej napisałam zeby sobie jaj nie robiła bo kiedys moze to ją napradwe spotkac. Wystraszyłaś sie?

Ja pojechałabym do lekarza dla spokoju. Tylko nie martw się na zapas. Gdzieś w 20 tc też tak miałam, że cały dzień pomimo leżenia i jedzenia słodkiego (ble) nie czułam. Pojechałam do lekarza i było ok, a ja poczułam smyranie dopiero następnego dnia. Bez paniki.

Pola nie sfajadaj sie, bo ja po usg w 19 tc też nie miałam napisane gdzie łożysko jest. Tak po prostu.

nie martw się, jakoś w 18 t.c. poczułam ruchy córeczki, potem ze dwa tygodnie kompletnie nic, a od 3 tygodniu maltretuje mnie co godzinkę :) Jeśli czujesz jakiś niepokój poradź się lekarza.

Jesteś nienormalna Pola... żaden lekarz nie powiedział słowa o łożysku... Zastanów się wariatko zanim zaczniesz udzielać rad.

Witam, Oczywiscie nie powinnas sie stresowac, ale tez nie bagatelizwac tego co sie dzieje... Dwa dni to dosc dlugo... Powinnas zgosic sie do lekarza i zrbic kontrolne usg. Ja wlasnie wyszlam ze szpital i lezalam z dziewczyna w podobnej sytuacji... Musisz to spradzic.

Dzwoniłam do lekarza właśnie. Powiedział aby się nie martwić. jak tylko poczuję ruchy to dam znać.

Dobrze, ze zadzwonilas... Spytam tylko czy masz dobrego i zaufanego lekarza. Jesli nie to mimo wszystko zglos sie do szpitala niech zrobia ci usg. Dziewczyna z ktora lezalam byla rowniz dokladnie w 20 t.c. I przez to, ze lekarz na zwodzil, nie widzial potrzeby zrobienia usg - stracil dziecko. Nie mowie, ze tak jest w twoim przypadku. Nie wiem, moze poczekaj do wieczora i jesli nadal nie poczujesz ruchow to lepiej skontroluj to na wlasna reke.

Arszenika to super masz lekarza :D ella a napisane na opisie z usg nie masz? Czy może czytać nie potrafisz? ja dalej uważam że to prowo nikt normalny nie pyta no forum czy powinna się martwić że od dwóch dni nie czuje ruchów i jeszcze uśmiech na końcu. czekaj, czekaj może za tydzien sie poruszy ;)

Lekarz zaufany, ale jeżeli do wieczora nic się nie zmieni to pojadę sama do szpitala.

a ja myślę ze Pola ma rację bo to nie są żarty jak zanikają ruchy dziecka nawet na takim etapie ciąży :/ też czułam ruchy od 18tc i nagle w 24tc nic zero cisza tyle że ja nie czekałam 2 dni tylko po jakiś 5 godzinach juz byłam na pogotowiu statąd na sygnale do szpitala który mnie przewiózł do innego bardziej specjalistycznego szpitala bo okazało się że mój organizm był już gotowy do porodu praktycznie :/ szyjka długa na 2-3mm czyli praktycznie zgładzona i rozwarcie na 2,5 postępujące :/ trzeba było to wszystko powstrzymać, dać sterydy dla dziecka, założyć szew na szyjkę macicy i jakoś do 33tc dotrwaliśmy

Pola ja Tobie już podziękowałam za dobre rady. Martw się proszę o swoją ciążę.

ella nie ma za co ;) Jeżeli to naprawde nie prowo to jestes naprawde głupia, nieodpowiedzialan i wogóle nie mam słów na takie bezmózgie yeti. Nie musiało się stać nic złego. Ale żeby tego nie sprawdzić???????

tak autorko, ja też dla świętego spokoju sprawdziłabym co się dzieje, ale bez paniki oczywiscie

Pola_***_ na swojego lekarza nie narzekam, ty masz lepszego to się ciesz a oprócz lekarza masz świetny wykrywacz prowokacji. Każda ciąża jest inna i każda kobieta tak samo. Ja w 34 tc czasami pół dnia nie czuje, ruchów- zwłaszcza jak chodzę. Dopiero jak sie połoze albo siedzę to mlody kopie.

ludzie, do k u r w y nedzy, przeciez dzwonila do lekarza, pojezie do szpitala jsli do wieczora sie nie ruszy, co ma wg was jeszcze zrobic? Pola "moje kondolencje" ze Twoje dziecko bedzie miec tak powalona matke...

Arszenika pół dnia a dwa dni to chyba jest lekka różnica. Bez znaczenia który to tydzień jeżeli się już czuje ruchy.

nie no baby pola to chyba jedyna tutaj z tych rozgadanych co zdaje sobie sprawę jak poważne konsekwencje może miec nie czucie ruchów :/ mało macie przykładów jak to się może skończyć? aż 3 tutaj w jednym temacie i mój z tego wszystkiego najlepszy ale jakbym zrobiła jak autroka i czekała nie wiadomo na co to pewnie zamiast cudnej pięciolatki opłakiwałambym grób.....

Na tym etapie ciąży nie dosc , ze ruchy mają prawo byc nieregularne to są wczesne i delikatne. Wystarczy, ze malec sie obroci "do środka" i ruchow nie czujesz- w starszej ciazy jak sie od srodka odepchnie to wypchnie glowke czy pupe przez brzuch, a takie malenstwo nie ma na tyle sily dlatego nic nie czuc. Na innym forum gdzie pisalysmy cala ciaze bylo kilka dziewczyn ktore mialy faktycznie bardzo spokojne dzieci i zdarzaly sie w pozniejszej ciazy nie aktywne dni. Najlepiej zadzwonic do lekarza i sie poradzic. Ale nie wiem czy taka panike zrobi w 20 tc kiedy to dopiero poczatki sa.. Jak Cie to nie pokoi poprostu jedz na izbe przyjec i wszystko.

ja widze że i pola i PPPPP są madrzejsze od lekarza. Wiem jedno, gdybym jeździła za każdym razem kiedy nie czułam ruchów dziecka przez ileś tam godzin w okolicach 20 tygodnia to bym chyba z izby przyjeść nie wychodziła. Chyba autorka dzwoniła do lekarza.

Płakać się chce jak się czyta co niektóre w Was wypisują. Posporej dawce czekolady Maleństwo się obudziło. Musiało być ułożone inaczej. tak jak mój lekarz powiedział mi przez tel. Dziękuję za słowa otuchy i "kondolencje" Brak słów...

45byy powalona napewno nie jestem. Poprostu jak moje dziecko rozwali głowe wspinając się na drzewo (odpukać ;) ) to zawioze je na pogotowie a nie powiem : spoko, bez paniki. Samo się zrośnie :O

no to świetnie cieszę się, ze maleństwo macha łapkami

Ela, no to super. Cieszę się :)