KUPOWANIE UBRAŃ NA RYNKU

OD ZAWSZE UBIERAm się na rynku, nie uważam tego za obciach. jest tam tyle pięknych i eleganckich rzeczy i niedrogich . nie widzę różnicy pomiędzy ciuchami z galerii i rynku więc po co przepłacac jak można się ubrac ładnie i niedrogo. zgadzacie sie ze mną ? wyrazcie swe opinie

Pod warunkiem, że można przymierzyć :P

poza tym nie zawsze te ubrania są tańsze...

e , jest różnica cenowa i to prawie o pół

Mój mąż kupuje zawsze na targu spodnie jeansowe do pracy za 40 zł :D

nie kupuje ciuchow na rynku ponieważ mi się nie odobają wizualnie i tylko dla tego jeśli podobałabymi się nie widze problemu. Moja mama często kupuje w lumpeksach i też nie widzę w tym nic złego

porownaj sobie sklad materialu tych z rynku ze sklepowymi :)

nie podobają mi się ciuhcy z rynku ,dlatego nie kupuję .Jesli by mi się podobały nie widze przeciwskazań .Moja mama lubi lumpeksy i też nie widzię w tym nic złego

sweter w sklepie - 100 zł (top Secret) podobny sweter na bazarze - nie więcej jak 40 zł (w Lublinie na Ruskiej) Różnicy nie widać. Przynajmniej ja nie kupuje na Ruskiej rzeczy droższych jak 40 zł. Mam 100 i wychodzę stamtąd z trzema bluzkami, szaliczkiem. Kupuje też czasami w sklepach - ale nie mam czasu polować na przeceny, więc nie opłaca mi się. Lubię Mohito.

sklad materialu? nawet na ubraniach markowych jest made in china wiec nie rozumiem o co wam chodzi, wszyscy to szmelc z chin

otóż to. Wszędzie made in china :D

http://allegro.pl/83-nimbus-super-kurtka-meska-roz-l-czarna-i2186640183.html

tylko swter z bazaru zalozysz kilka razy i do ksza, bo sie zmechaci

tak . wszędzie 100 % polyester i made in china . płacąc w pięknych sklepach wygurowane ceny za ciuszki sprawiamy dżipy prywaciarzom . jak ma kto gust to na bazarze tez sie ladnie ubierze

heh, ale bazar i sieciowka to samo! Bylas kiedys w prawdziwym sklepie z ciuchami? Widzialas sklad tych ciuchow?

ja nigdy nie patrzylam na metki tlyko kupowalam to co mi sie podoba....ale w zyciu nie wydalabym 100 zl na bluzke. Po prostu zal mi moich ciezko zapracowanych pieniedzy na cos tak drogiego. Buty to co innego. Ale w ciuchach roznicy nie widze. A ile super ciuchow mam z lumpa. Kidys nie odiwedzalam lumpow ale koleznaka mnie do tego wciagnela. Lacze je z nowy mi rzeczami i jest super. Niraz jakas koelzanka pytala sie mnie gdzie kupilam jakis ciuhc bo jest ekstra a ja mowie "made in lump" hehe

ale kochana ciuchy z lumpa sa lepszej jakosci sama sie o tym przekonalam, bo mam kupe sweterkow z lumpa i sklad 1 szego lepszego wlasnie sprawdzilam 60% wiskoza 40% bawelna. W zeszlym roku kupilam sweterek na targu, bo mi sie kolor lososiowy podobal:) wydalam 60 zl, po paru noszeniach sie zmechacil i te koty byly koloru szarego, tragedia, sam swter z lososiowego zmienil kolor w brudny, sprany pomarancz