JAK WEDŁUG WAS WYGLĄDA TANDETNIE UBRANA KOBIETA?

OPISZCIE

białe kozaczki, panterki

hahaha BIALE KOZAKI bleeeee:P Panterka jest w modzie:D Nie cierpie kobiet ubranych w ciuchy tzw."worki":/ Nie raz widac np.w gazetach badz portalach plotkarskich jak jakas celebrytka ubrana jest w markowe ciuchy a wygklada gorzej niz klloszarka :P

ciuchy japan style, albo z bazaru , chińskie kurteczki , solarium to robia już tylko i wyłacznie prymitywy bez wykształcenia ostry makijaż oczu jakims chińskim govvnem włosy farbowane na blond z odrostami

panterka może i ejst w modzie, ale dla mnie wygląda jak tandeta. I wkurwia mnie jeszcze, jak jets jakas moda na coś, to większość popierdala prawie identycznie poubierane.

dla mnie najwieksza tandeta sa te lateksowe lieginsy, do teg opanterka, i kozaki z akolano albo biale i jakies fotetko... i tiosy boze....zal

Taka co pomylila pory dnia i ubiera się od rana jak na dyskotekę. Błyszczące leginsy, duzy dekolt, za niskie biodrówki itp. A jak widze zbyt silną opaleniznę, długie błyszczące tipsy i za mocny makijaż to choćby miała D&G na sobie to i tak wygląda wegług mnie tandetnie

tandetnie wygląda ślepa pogoń za modą i ubieranie się w coś co jest masowo sprzedawane w galeriach albo jeszcze kupuja zamienniki tańsze chińskie z bazaru widziałam dziewczyny w tych nie wiem jak to sie nazywa...... alladynki chyba :O , jedna taka nogi chude i taki worek w kroku, zakładki na biodrach a reszta obcisłe wyglądało to koszmarnie na niej , oszpecenie niesamowite to pasuje do jakiegos lajtowego stroju skejtowego , żeby tworzyło komplet jako całość i np do tańca a nie chodzenia takiego :O

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/20149/tandeciara1.jpeg dokładnie tak.

spodnie alladynki mi sie podobaja i mam 2 pary:D potrafie dobrac do nich odpowiednia gore:) Aaa i dla mnie tandetnie wyglada dziewczyna,ktora ma na sobie legginsy i widac jej caly tylek....bleeee Mam znajoma,ktora ma ponad 40 lat a ubiera sie jak nastolatka.....okropnie to wyglada:/

hahaha JOLA powinna miec na imie TANDETA :P:P:P

Fatalnie skrojone dzinsy ze zlego gatunkowo denimu/dzinsu sfilcowany sweterek a'la tunika o dlugości za posladki krotka kurtka na to....

Ubrana w najtańsze ciuchy z bazarku od chińczyków w bo lepiej kupić tanio a dużo. A potem taka dziewczynka chodzi w spranych i powyciąganych bluzeczkach bo lepiej mieć dużo i tanio niż mniej i lepszej jakości. A kwintesencja kiczu i tandety tutaj http://allechala.pinger.pl/ Uwielbiam ten blog.

dramat: solarka panterka od stóp do głów biodrówki i wystające majty typu stringi biały kozak krotka kiecka odsłaniająca grube cellulitowe uda ślepe podążanie za modą, niedobieranie stroju do typu sylwetki sztuczne pazury pomalowane w jakieś wzorki odsłonięty brzuch, małe cycki na siłę wyciskane wypchanymi wkładkami stanikami duże cycki wylewające się z bluzki grube laski wciskające sie w obcisłe ciuchy

tak: http://www.kozaczek.pl/fotki_gwiazd.php?idfot=15488&u=jolanta+rutowicz biale kozaki,duzo rozu na sobie,te ciuchy bazarowe wszystkie masakra.

no wlasnie i to wsztyko co napisala wczesniej:trolik

Hmmm..jesli chodzi o kupowanie ciuchow na bazarze to nie wszystkie pachna tandeta....pamietam jak kiedys bylam w sklepie i widzialam taka sama bluzke,ktora wczesniej chcialam kupic na bazarku za nizsza cene:P

na bazarze , nie znaczy źle wyglądać . Te laski na waszych zdjęciach nie mają sobie nic z tego co można spotkać na bazarze

wszystko co powyżej tak, ale dla mnie oprocz ubioru straszne są - jak juz ktoś wspomniał tipsy- ale też doklejane rzesy o dlugości 3 cm ktore kończą się gdzieś w połowie czoła :D

Ja raz w zyciu mialam tipsy ale byly krotkie i wygladaly jak moje naturalne paznokcie:D Ogolnie to nie polecam tipsow bo niszcza plytke paznokcia

a pomyslałyście, że są ludzie, ktorych stać tylko na rzeczy z bazaru? naprawdę nie rozumiem was czasem.

i ciekawe czy każda z was ubiera sie tak gustownie i elegancko aby oceniac innych :o

oj tak jesli to nie halloween to rzęsom do polowy czoła mówimy nie

przeciętnie nie "ekstrawagancko tandetnie" ubierając się na bazarze.

O matko bosko, patrzysz i nie grzmisz, gdzie ona robiła te foty? Pod jakąś przychodnią?

bazar mi nie przeszkadza, ja często łażę po grzebakach, nie interesuje mnie ktoś, skąd bierze ciuchy tylko jak wygląda

A co myslicie o ludziach kupujacych ciuchy w szkateksach?Ja czesto zagladam do jednego ,mojego ulubionego.Mozna tam fajnie sie ubrac i za male pieniadze:DCzasami mozna trafoc na cos firmowego:D

Spodnie biodrówki, krótka bluzeczka i wylewający sie wałek tłuszczu na bioderkach. Do tego wieczorowy makijaż

szmateksy, grzebaki, lumpeksy jestem za...wygrzebuje tam naprawdę niezłe perełki, sa te bardzo tanie gdzie raczej nie ma nic dla mnie i te średnie oraz droższe, tak samo sklepy z końcówkami kolekcji, tanie oryginalne, zametkowane ciuszki, coś pięknego

chodzi o tandete chińską z bazaru którą przywoża tiry we workach a później dziewczyny zkładają to jak odświętny strój to jest badziew za względu na tkaninę , jakośc, człowiek sie poci a to często potu nie wchłania , dno można za ta sama cenę kupić cos lepszego w markowym sklepie z wyprzedaży , bardziej się opłaca , i własnie chodzi o to że jak ktoś nie ma forsy to nie stać go na kupowanie szajsu lepiej sobie kupić np troche droższe firmowe, może bez kiczowatych ozdóbek typu cekiny, klamry, guziory ale dobre jakościowe i taki ciuch starcza na zawsze ja np mam bluzeczki i tshirty wranglera oryginalne i jeszcze moja siostra chodziła w nich 8 lat temu, ja teraz noszę i nic się nie zmieniły po praniach , zero zniszczenia, prane na krótko w 40 stopniach , są zawsze świeże i niezniszczalne i NIE ZMIENIAJĄ KOLORU, żółta jest żółta tak jak 8 lat temu, niebieska, biała jest śnieżono biała itd i przeżyły już dziesiatki govvien bluzeczkowych moich kolezanek więc nie wmawiajcie mi że ktoś nie ma kasy i kupuje tanie na bazarze bo przez to traci pieniądze w szmateksie można znaleźć również markowe ciuchy i na pewno lepsze niż na bazarze więc nie potępiam