Czekajac na brzdaca.

Pregnyl fałszuje wyniki testu owulacyjnego i ciążowego :-) U mnie dzisiaj rano skok temp. Przytulanki były przedwczoraj i będą dzisiaj myślisz, że jest szansa na zapłodnienie? :-)

Moje konto chyba musimy być cierpliwe a to takie trudne :-) Myślę, że tobie się powinno udać w tym cyklu.

Witam, jestem tu nowa też się staram o dzidziusia, niestety narazie bezskutecznie... byłam u lekrza w 8 dniu po owulacji powiedział mi że owulka była a ciąży raczej niema. czy jest to tak wcześnie ocenić? jestem troszkę zdziwiona, a poza tym miałam nadzieję...

Witaj Wydaje mi się, że za szybko Ci rozwiał nadzieję. Poczekaj do okresu. Ilę się staracie?

Cześć dziewczyny! Czytałam wasze wypowiedzi z dużym zainteresowaniem i chętnie dołączyłabym do waszego grona. Moje staranie też trwają już jakiś czas ( niestety bezowocne - historia jest długa i trochę skomplikowana), poraz pierwszy stosuję testy owulacyjne i potrzebuje rady. Mam cykle 27-28 dni regularne, testy robię jak zalecają od 10 dc. Dziś jest 12dc a test jest negatywny. Kreska testowa ledwo widoczna. Już sama nie wiem co robić. Czy wstrzymac sie jeszcze jeden dzień i zaczekać aż w końcu wyjdzie test pozytywny czy nie czekać i działać nie oglądając sie na testy. Prowadzę także obserwację temperatury i śluzu ale tez pierwszy raz w tym cyklu i nie mam doświadczenia ani nie moge wyciągnąć żadnych wniosków. Jajniki mnie troszkę pobolewają, są to takie delikatne kucia raz jeden raz drugi. Już sama nie wiem o co w tym wszystkim chodzi...

JULIETTA_102 tez mi sie wydaje że jakoś szybko, za szybko podciął ci skrzydła, ale ja to jestem zielona w tym temacie. Jedno wiem napewno, lekarze są tylko ludzmi i mylą sie tak samo jak inni... Zatem nie trac nadziei !

witajcie dziewuszki :) witam wszystkie nowe dziewczęta :P Arbuzowa no myśle że szansa jest na ciaze, a który to dzień cyklu? cylke masz ilu dniowe? Julietta no moim zdaniem też to za wcześnie, 8 dni od owulacji to za wcześnie.... poczekaj do terminu spodziewanej miesiączki i zrób test :) mam nadzieję że Ci się udało :) m..n no ja niestety nie pomogę w tych obserwacjach i w temperaturze, ja chodziłam na monitoring, a moje obserwacje nic nie dawały bo ja strasznie nieregularne cykle miałam :/ no ja już prawie tydzień mam za sobą..... kurde obiecałam sobie że nie będe się nastawiać żeby się nie rozczarować... ale to takie trudne :/ życzę wszystkiego njalepszego, no i żeby nam sie wreszcie spełniło nasze marzenie :)

Witam m..n Moim zdaniem jak robisz testy pierwszy miesiąc rób do skutku codziennie aż wyjdzie pozytywny. U mnie tempka wczoraj skoczyła troszkę a dziś wróciła do normy ale mnie to nie dziwi ja mam owulację zazwyczaj koło 18 dc a cykle 30. a dzisiaj dopiero 15 dc :-) Moje konto u mnie tez ciężko z cierpliwością :-) nie mogę się owulacji doczekać

Witam dziewczyny, dziękuję za miłe przyjęcie... tak z ta cierpliwością to trochę słabo jest, ta bezradność może człowieka dobić... ale nic innego nam nie pozostało w tym momencie. Jeżeli chodzi o testy to zdecydowałam że nie będę sie na nie oglądać, śluz jest odpowiedni zatem próbujemy, zobaczymy może coś z tego wyjdzie. Testy będę robić dalej tak przynajmniej dla sprawdzenia całego cyklu, aby mieć odniesienie do kolejnych prób. W końcu wyszło słonko, zakupy świąteczne już zrobione, a może dopiero i teraz zabieram się za sprzątanie. Może to i dobrze że idą święta. Człowiek oderwie się od codzienności dnia i nie będzie miał czasu nad myśleniem nad tym co jest nie tak że nie wychodzi. Głowa do góry, dużo optymizmu, ciepłych myśli i owocnych starań życze wszystkim na Święta.

Robiłam test owulacyjny> negatywny kreska testowa bardzo słaba. No cóż do niedzieli jeszcze 2 dni :-)

arbuzowa1983 - ja też robiłam test, dziś 13dc i kreska testowa jakby mocniejsza nieco od wczorajszej, ale w dalszym ciągu za jasna. Więc może to jutro. Wszystko na to wskazuje. Zatem obstawiam wielką Sobotę . A ty 1 dzień świąt... hahaha to naprawde będą dobre dni... na pewno

Witam wszytskich mam nadzieje ze moge sie przylaczyc :) , Ja"staram" albo inaczej nie uwazam z tym ze moglabym zajsc w ciaze juz 2 rok i nic, i zaczynam sie martwic ze cos jest ze mna nie tak ;( bralam tabletki anty. przez 4 lata odstawilam rok temu, mialam nieregularne miesiaczki nawet do 45 dni doszlam, troche prolaktyne wysoka i dostalam na to bromergon, i byl jeszcze incydent ze moze mam lekka niedoczynnosc tarczycy i gin.powiedzial zeby przyjsc za 3 miesiace powtorzyc badania czy sie nie poglebia... bo tamte wyniki pokazaly na "pograniczu" niedoczynnosci ... , teraz jak bylam u gin. to powiedzial ze mam torbiela (malego) dalej mialam nieregularne @ - i dostalam luteine, biore juz 3 cykl (dzis akurat wzielam pierwsza ) (biore 15 dnia cyklu przez 10 dni) nie mierze sobie temperatury natomiast obserwuje sluz i przy luteinie cykle mam 28-29 dni , nie wiem, boje sie troche ze moze mam cykle bezowulacyjne , w tym cyklu np. bolaly mnie jajniki wczoraj idzis, czy ktoras z was moze wie jak rozpoznac cykle bezowulacyjne, myslicie ze testy owulacyjne moze by pomogly mam cicha nadzieje ze w tym miesiacu moze sie uda ... czy znacie kogos komu luteina pomogla z zajsciem ... ? pozdrawiam i przepraszam ze az tak sie rozpisalam :)

Widzę arbuzowa1983 że jeżeli chodzi o testy to masz już doświadczenie, który cykl już je stosujesz? Nie wiem czy to nie będzie niegrzeczne ale zastanawi mnie jedno. Czy czekasz z działaniami do chwili aż test wyjdzie pozytywny, czy jednak nie przejmujesz się tym zupełnie... a może któraś z was bierze wiesiołka bo ja w tym cyklu też go zastosowałam. Nie wiem tylko kiedy przestać go brać. Wiem że bierze się go do owulacji, ale jak ja nie wiem kiedy ta owulacja jest lub kiedy bedzie to nie ryzykując do kiedy najlepiej go brać... może poradzicie coś na ten temat

witaj helikopter ja niestety ekspertem nie jestem i testy owu stosuje poraz pierwszy w tym cyklu. Troche o nich poczytałam i wydaje mi się że one nie mogą ci pokazać czy ten cykl jest bezowulacyjny. Chyba tylko monitoring jest w stanie to wykazać... ale się nie znam więc mogę się mylić...

hej dziewczyny :) m..n no a jak długo się starasz? co do tych testów owu to wyczytałam gdzieś że pregnyl fałszuje tylko test ciazowy... no ale nie wim... jutro rano sobie zrobie i zobacze bo dzisiaj oczywiście zapomniałam :P helkopter Witaj :) powiem Ci że ja też miałam podobnie... tzn długie i nieregularne cykle.... później przez jakiś czas brałam tabletki anty ale w sumie bardzoej na uregulowanie cykli tylko nikt mi badan nie robił i jak przestałam brać to się zaczeło dopiero.... od paru miesięcy mam monitorowany cykl ale dopiero w tym mogliśmy działać :P,,, bo zawsze coś było nie tak, brałam clo na wywołanie jajeczkowania, później duphaston, który za 1 razem nie pomógł i @ nie dostałam po odstawieniu, później miałam torbieliki po owulacji gdyz pęcherzyki nie pękły, później nie było żadnego dominującego.... masakra.... teraz miałam piękny pęcherzyk, dostałam pregnyl na pękniecie i teraz czekamy czy się udało :) co do tego czy masz cykl bezowulacyjny czy nie to tylko monitoring chyba z tego co się orientuje :) Arbuzowa no to już w sobotę trzeba zacząć działać :P wesołych Świąt :) o matko... też się rozpisałąm :P

hej dziewczyny :) m..n no a jak długo się starasz? co do tych testów owu to wyczytałam gdzieś że pregnyl fałszuje tylko test ciazowy... no ale nie wim... jutro rano sobie zrobie i zobacze bo dzisiaj oczywiście zapomniałam :P helkopter Witaj :) powiem Ci że ja też miałam podobnie... tzn długie i nieregularne cykle.... później przez jakiś czas brałam tabletki anty ale w sumie bardzoej na uregulowanie cykli tylko nikt mi badan nie robił i jak przestałam brać to się zaczeło dopiero.... od paru miesięcy mam monitorowany cykl ale dopiero w tym mogliśmy działać :P,,, bo zawsze coś było nie tak, brałam clo na wywołanie jajeczkowania, później duphaston, który za 1 razem nie pomógł i @ nie dostałam po odstawieniu, później miałam torbieliki po owulacji gdyz pęcherzyki nie pękły, później nie było żadnego dominującego.... masakra.... teraz miałam piękny pęcherzyk, dostałam pregnyl na pękniecie i teraz czekamy czy się udało :) co do tego czy masz cykl bezowulacyjny czy nie to tylko monitoring chyba z tego co się orientuje :) Arbuzowa no to już w sobotę trzeba zacząć działać :P wesołych Świąt :)%

coś mi net szwankuje... wysłąlo się 2 razy :P

moj problem jest glownie taki ze moj doktor wieloletni w polsce a ja za granica, tutaj mam taka lekarke ale nie wiem moj lekarz w pl. to jakis po prostu jest bardziej konkretny ze tak powiem , nie mam tutaj zbytnio czasu na monitoring cykli itd. pracuje od switu do nocy tak zwanie ;), chyba sobie kupie testy owulacyjne i zobacze przez 1 czy 2 cykle ( o ile sie w tym nie udalo ;) ..) i ewentualnie jak to nie podziala to bede musiala isc do tej lekarki.. prawde mowiac (tylko teraz sie nie smiejcie ;).. .) to mam aplikacje w telefonie z cyklami , gdzie sobie wpisuje, bo mialam normalny kalendarz i juz sobie i tak monitorowalam 1,5 roku moje cykle, i prawde mowiac wylicza mi calkiem calkiem, zawsze jest zawsze albo bardzo blisko albo ten sam dzien, wiec tez troche na to patrze i na objawy jakie mam.. przyznam sie ze nie przeczyalam calego tematu.. ciekawa jestem ile kazda z was sie juz stara takze zycze Wesolych Swiat Wielkanocnych :)

cześć moje konto... czerwiec 2011 to były początki, ale raczej tak na luzie... miałam operację po tym pół roku leczenia i antykoncepcja aby wszystko sie zagoiło... to był dla mnie trudny okres i ciężko mi o tym mówić... wracając do twojego pytania w grudniu już zaczełam mierzyć temperaturę i starać się tylko w dni płodne. Miałam ułatwioną sprawę bo miesiączka przychodziła bardzo regularnie z wachaniami 2 dni. Niestety nie wiedziałam czy mam owulacje bo @ oraz dni płodne zawsze przechodziłam bardzo boleśnie, bez przeciwbólowych nie byłam w stanie ustać na nogach... no i w marcu zaczełam się już mocno niepokoić. Przed operacją miałam robione badania, tarczyce, hormony itp i wszystko było w jak najlepszym porządku. A teraz już sama nie wiem co myśleć... Postanowiliśmy z mężem że po świętach idę do lekarza, zobaczymy czy jest o co się niepokoić... Widzę że Twoja historia jest długa i także pod górkę, ale podobno po burzy zawsze przychodzi słońce, więc ten miesiąc zapowiada się w twoim przypadku bardzo obiecująco. Życzę ci tego!

cóż helikopter .... to rzeczywiście masz utrudnioną sprawę. Testy owulacyjne powinny ci pomóc określić czas owulacji, ale nie dadzą ci pewności że pęcherzyk pęknie... niestety musisz wierzyć że tak właśnie się stanie... bo to tylko może stwierdzić monitoring innej pewności nie ma. Życzę wszystkim staraczkom wesołych, spokojnych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych!

cześć dziewczyny ale się rozpisałyście :-) Helikopter nie wiem za bardzo o co chodzi w pytaniu o nieprzejmowaniu się :-) napisz konkretniej chętnie odpowiem na wszelkie pytania co do testów robię już jakiś czas zawsze pokazywały owulkę. Dzisiaj test tez robiłam i jest troche ciemniejszy od wczorajszego ale dalej negatywny :-) Jestem 2 tygodnie po poronieniu i nie wiem kiedy będzie owulka ale nie zrazam się mierze temp :-)

My się staramy od czerwca 2011 :-)

arbuzowa1983 mam ogromna prośbę...! Widziałam że analizowałaś temperaturę cyklu calineczki, mniemam że sie trochę w tym orientujesz. Mam z tym ogromnetrudności i potrzebuje pomocy przy odczycie: 6dc-36,4 7dc-36,3 8dc-36,4 9dc-36,5 10dc-36,5 11dc-36,3 12dc-36,3 13dc-36,4 14dc-36,5 15dc-36,7 16dc-36,4 moje pytania i wątpliwości: 1. wydaje mi się że owulacja była 13-14dc ale nie jestem pewna 2. skok temperatury o dwie kreski dlaczego temp 16dc spadła? Wydaje mi sie to podejrzane bo jeśli owulacja była to temp. powinna być wysoka przynajmniej przez kolejne 3 dni 3. A może owulacja się jeszcze nie odbyła choć śluz płodny wstąpił 11,12,13dc obficie bardzo 4. Kolejna sprawa gdzie w tej metodzie wypada granica wysokich temperatur? 5. Czy nie wydaje ci się że te temperatury są troche niskie i czy to ma jakieś znaczenie. Naczytałam sie że przy owulacji skok temp. jest do 37 stopni a nawet więcej, a u mnie było tylko do 36,7 jakoś wydaje mi się to strasznie mało zwłaszcza jak porównuje temp. calineczki. Co o tym sądzisz... Bardzo proszę o pomoc - po prostu już jestem głupia, a testy owulacyjne niestety mi nie pomogły. Proszę....

Wiesz po temperaturze ciężko okreslić kiedy była owulka bo ona może byc dzień przed skokiem labo w dzień skoku różnie, ale dodatkowo jeżeli obserwujesz śluz to można okreslić, że Ostatni dzień produkcji śluzu płodnego jest najbardziej płodnym dniem cyklu więc chyba to te dni które podejrzewałaś. Moje temp w 1 fazie to ok 36.31-36.41 tak, że też niskie i to normalne, a temp po skoku nie musi być 37. To sprawa indywidualna. U ciebie granica byłaby chyba 13 lub 14, a czemu spadła nie wiem ale czasem dziewczyny tak mają. Są czasami zakłócenia i tak bywa. Mierz dalej temp może się podniesie :-) pokażę Ci mój cykl w którym zaszłam. http://owulator.pl/2721/99879

hej dziewczyny :) jak tam po świętach?? u mnie jakoś leci.... objadłam się :P mam pytanie? kiedy myślicie że powinnam zrobić bete? w sumie owu miałam mieć w niedziele tydzień temu, pregnyl w sobote dostałam, więc dzisiaj jest 20 d.c w tym zastrzyk dostałam 10 d.c, w sumie w sobote minie dopiero 2 tygodnie od pregnylu więc chyba jeszcze czas nie? może w weekend zrobie test a po weekendzie na bete się wybiore? chyba wytrzymam do tego czasu.... aha i robiłam chyba w piatek test owulacyjny i wyszedł negatywny to chyba już pregnyl nie działa nie? matko chyba troche zagmatwałam ale rozumiecie mnie?? :P Arbuzowa a jak twoja owulka? calineczka a co z tobą ? pozdrowionka dla wszystkich i dawajcie znać dziewuszki :)

Witajcie:) Czy można się dołączyć? Staramy się od października o drugie maleństwo.Pierwsze ma 2 lata.W lutym dowiedziałam się że mam hiperprolaktynemia i dostałam na zbicie bromergon.Oprócz tego chodzę na monitoring owu ostatnio jajeczko się pojawiło ale do owulki nie doszło.Dostałam więc duphaston który jak podejrzewam rozregulował mi cykl.Zawsze miałam regularną miesiączkę a teraz była spóźniona o 10 dni.Zobaczymy co przyniesie ten cykl? Pozdrawiam:)

Witam ninka moje konto moja koleżanka robiła betę 3 tygodnie po pregnylu tak kazał jej lekarz. oznaki na owulek były ze ho ho ale....skoku temp nie było hm dziwne ale cóż :-)może jutro skoczy

arbuzowa1983 - dziękuję naprawdę jestem wdzięczna za twoje slowa i wykres. dodałaś mi trochę otuchy... jeszcze raz dziękuję bardzo. Dziś rzeczywiście temp. podskoczyła do 36,6 czyli całkiem nieżle. Zastanawiałam się czy alkohol mógł mieć wpływ na te zaburzenia spadku temperatury. Wcześniejszego wieczoru wypiłam trochę wina i może to jest powodem tego spadku. Jest to jednak wątpliwa teoria bo alkohol raczej podwyższa temp. a nie ja obniża, tak jest zazwyczaj ale oczywiście istnieją wyjątki od reguły. Witaj Ninka 2222 na formum, też jestem tu początkująca. Jak będzie nsa więcej to zawsze razniej. Moje konto, życzę wytrwałości i cierpliwości. Nieznam się na tym ale arbuzowa ma chyba rację. Zaczekaj cierpliwie. Trzymam kciuki musi się w końcu udać.

hej :) dzieki dziewczyny... serio im nas więcej tym raźniej :P mam nadzieje że szybko nam się uda zafasolkować jak to niektórzy mówią :P witaj ninka :) no co do duphastonu to nie wiem jak jest, ja za pierwszym razem jak go dostałam na wywołanie @ to nie pomógł, dostałam na miesiac wtedy tabletki anty, za drugim razem jak brałam duphaston było ok i okres przyszedł po paru dniach od odstawienia :P więc z nim bywa różnie.... życzę powodzenia :)

hej :) dzieki dziewczyny... serio im nas więcej tym raźniej :P mam nadzieje że szybko nam się uda zafasolkować jak to niektórzy mówią :P witaj ninka :) no co do duphastonu to nie wiem jak jest, ja za pierwszym razem jak go dostałam na wywołanie @ to nie pomógł, dostałam na miesiac wtedy tabletki anty, za drugim razem jak brałam duphaston było ok i okres przyszedł po paru dniach od odstawienia :P więc z nim bywa różnie.... życzę powodzenia :)