nie zdana matura z matmy...

w tamtym roku maturalnym nie zdlam tej pieprzonej matury z matmy... nigdy nie bylam jakims orlem z tego przedmiotu, ale teraz mi tak wstyd!;/ czekam na poprawke w tym roku, chodze na korki itd. ale i tak sie strasznie boje, ze nie dam rady!

nikt mnie nie pociesz...

dziwne, że z polskiego zdałaś :-(

z polskiego zdalam bez problemu... ustna 100% pisemna 75... wiec nie badz chamska, ze tutaj, nie pisze miekkich znakow, i zrobilam kilka literowek nie znaczy ze polskiego nie umiem... a po drugie popatrz na siebie...

i nawet nie widzisz błędu ortograficznego :-(

Zrob mature z poprzednich lat, kup jakies egzaminy probne i staraj sie robic jak najwiecej zadan. Staraj sie wykorzystywac tylko materialy, ktore mozna miec maturze. Jak zrobisz duzo zadan, to nic Cie nie zagnie

ja tez nie zdalam matmy, tyle ze 2 lata temu.. i teraz chce zdac. tez chodze na korki i zaczynam miec nadzieje ze cos z tego bedzie. z drugiej strony boje sie kilka miesiecy nauki, myslenia o tym i troche kasy pujda na marne..oj boje sie;/

wspolczuje ja zdawalam mature jak matma nie byla obowiazkowa i dzieku BOGU.. :)

ja w tym roku zdaje i tez pewnie nie zdam z matmy i z ustnego języka :D ale co tam świat sie nie zawali :P

trzeba byc niezlym tumanem by nie zdac matmy:O no sorry, ja nigdy nie lubilam scislych przedmiotow ale zeby nie wyciagnac na minimum..to juz trza byc oslem chyba:O ucz sie zamiast siedziec na kafe,zostaly ci 2 mce na powtorke

ja zawsze z matmy miałam 3 i nigdy orłem nie byłam ale żeby nie zdać tej prymitywnej matury z matmy to już przegięcie :O serio :O

tak się mądrzycie a zdawaliście/ łyście.?

ja zdawałam w zeszłym roku, mój wynik dupy nie urywa miałam 64%

jak ktoś rozumie i wie co i jak to dla niego to nie problem..

ale to odkrywcze :O

skoro tak dobrze to wiesz, to po co piszesz, że to przegięcie nie zdać..

trzeba machac zadania i tyle, jak sie czegos nie potrafi, to tylko przez praktyke mozna sie czegos nauczyc. Spokojnie jak troche zadanek przerobicie z roznych dzialow, to przynajmniej na minimum zaliczycie ;)

widzisz jakie to proste ? więc może zamiast na kafe idź się trochę poucz

w gadce wszystko jest proste..

Co cie powstrzymuje przed robieniem zadanek? Ja rozumiem, ze nie kazdy ma predyspozycje do matmy, ale kazdy jest w stanie sie nauczyc minimum do zdania. Kumpel skonczyl edukacje na gimnazjum i potem robil zaocznie srednia szkole, machal zadania ze mna i zaliczyl. Dodam ze ma dziecko, prace i malo mial czasu na nauke ze mna. Zawzial sie jednak i z moja pomoca dal rade. Jak on dal rade, to i Ty dasz.

najlepiej siedzieć na forum i biadolić, ja też sie przed maturą uczyłam i jakoś mogłam się zmobilizować :O ściągnęłam sobie z neta matury próbowałam robić jak miałam jakieś problemy to przecież na YT jest jakiś koleś który wszystko tłumaczy

Pocieszyc Cie? Ok napisze szczerze ja jestem taka glupia ze szok a podeszlam do matury z matmy po raz 3 bo polski i niemiecki zdalam za pierwszym razem :) i wesz co zdalam (nie ma jeszcze wynikow sa 5 lipca) ale policzylam sobie i 15 pkt mam z zamknietych i okolo 4 z otwartych:D a wiesz co bylo moja sztuka ze zdalam determinacja,odwaga,nauka,motywacja i czasmi strzelanie na chybil trafil jak naprawde juz sie nie wie jaka jest dobra odpowiedz (ale nie popieram tego bo to roznie bywa) i gdyby nie wsparcie mojej mamy,siostry i dwoch najlepszych przyjaciolek juz dawno bym zrezygnowala :) ty tez dasz rade wierze w Ciebie trzymam kciuki. :)