ale mnie wkurzają ...

moje współlokatorki.. wpieprzają sie do moich spraw tzn wypytują dlaczego robie tak ,a nie tak dlaczego jestem z tym facetem ,a nie innym itd i jeszcze mnie obgadują bo pare razy przypadkowo słyszałam , a jak ze mną chcą obgadywac inne osoby ,ale i tak udają milutkie i generalnie mają sie za jakieś super ,a wcale takie nie są

Przecież to standard u kobiet.

ale mieszkałam z różnymi dziewczynami i w sumie jeszcze na tak wscipskie nigdy nie trafiłam

Lej na nie. Szkoda nerwów.

i myślą ,ze jak studiują te swoje socjologie to są wybitne jakieś. Kiedyś im opowiadałam ,ze u mnie na stomatologii myslałam ,ze bedzie cięzej niż jest i sobie radze to one,, o to ja ide na te studia" i one mysla ,ze ich socjologia jest trudniejsza moze jeszcze :D

no i tak zrobie. nie bede sie nimi przejmować.. ogólnie jak sie wprowadzałam to czułam ,ze niezłe cwaniary i ,ze sie nie dogadam z nimi tzn może i rozmawia sie z nimi czasem fajnie ,ale jak one są takie falszywe to chyba bede ograniczac kontakt z nimi

Wiesz może twój facet im się podoba i chcą cię znim skłocić lub abyś go zostawiła. Być może są zazdrosne i dlatego są takie.

Taki element omija się dużym łukiem, bo i tak nie przekonasz najmądrzejsze i najpiękniejsze gwiazdy. :D One zazwyczaj błyszczą dla siebie.

nie wiem czy są zazdrosne czy nie . choć myślę ,ze potrafia być ale wiem ,ze zgrywają się ,albo czują się jakieś lepsze

jeszcze ,ze wyżej sraja niz dupe maja da sie przezyc ,ale najgorsze jest obgadywanie mnie . i innych osob przy mnie..

Być może i za takie się uwarzają. Ale ty bądź sobą. Najlepiej było by gdybyś znalazła inny lokal do wnajęcia z innymi wspolokatorkami. Dzisiaj trudno znalweść dobe wspólolatorki ale trzeba szukać takie i znaleść inne mieszkanie.

Aj tam, aj tam ... dasz radę! Jak obgadują przy tobie innych - wychodź z pokoju, a na to, że ciebie obgadają nie masz wpływu. Normalnie lej na to.