Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokoszkaaaaaaaaa1

od maja nauki przed małżeńskie będą o 3mce dłuższe...

Polecane posty

Gość kokoszkaaaaaaaaa1

Właśnie mówlil na TVP2, Benedykt tak zarządził... masakra:( a ja chciałam zrobić kurs weekendowy na wakacjach, bo z narzeczonym pracujemy za granicą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez to sluchalam i jeszcze to nie weszlo w zycie,to jest dopiero projekt,wiec nie stresuj sie na zapas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdola glupoty... ja robie nauki przedmalzenskie i mam 6 spotkan po 1,5 godz. a mojego faceta kolega z pracy robi w innym miescie i ma 18!!!!!!!!! spotkan po 1 godz. wiec w kazdym kosciele jest tak jak sam sobie ksiądz wymysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiinika
nauki przedmałżeńskie czy kurs?? ja kurs robiłam w szkole średniej trwał jedno całe półroczne, zakończony był egzaminem. A nauki przedmałżeńskie to mam karteczkę na 6 spotkań także można to załatwić w miesiąc. Bo są trzy w poradni i trzy z księdzem w różnych dniach. Można sobie wybrać, bo mam adresy do kilku poradni przykościelnych w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robilam kurs w 1 klasie liceum w kazdy piatek, po 1 godz. na koniec roku szkolenego dostalam indeks..lecz moj narzeczony nie mial zaswiadczenia i obecnie chodzimy na kurs..mieszkamy za granica..3 soboty po 3 godziny i 1 sobota w poradni rodzinnej...i juz za tydzien otrzymamy zaswiadczenia :) tez chcialam zrobic kurs weekendowy w Pl ale zalezy mi na czasie a w Pl bede dopiero w czerwcu :) wszystko zalezy od parafii i ksiedza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałam o tym ze narzeczeństwo ma trwać minimum 6 miesięcy i pewnie w tym nauki wg nowego projektu papieża dobrze że mam to za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna bruneta
żadna nauka przedmałżeńska nie uczy teściowych by się nie wtrącały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani smakowita - ksiadz opowiada co i jak po kolei na slubie, kazde zdanie interpretuje, rozmawia z nami tak ogolnie o zyciu, duzo tez sluchamy z neta roznych audycji.. przerabial z nami plusy i minusy malzenstwa, co malzenstwo niszczy a co wzmacnia...teraz na ostatnie spotkanie mamy zrobic w parach plan na przyszlosc zeby nasze malzenstwo bylo zgodne, trwale i szczesliwe.. taki przepis na szczesliwe malzenstwo. Sluchalismy wiele audycji ks. Pawlukiewicza, dzis na ostatnim juz spotkaniu ogladalismy ten film : http://www.filmobasi.pl/obejrzyj.php bardzo wzruszajacy...i smutny...juz dostalismy zaswiadczenia i czeka nas jeszcze wizyta w Poradni Rodzinnej...te spotkania polegaja na dyskuskusjach o tematach dotyczacych malzenstwa, jest interesujaco i czasem tez zabawnie :) ale pisze jak bylo u nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozaikakakakka
OCzywiscie nie chodzi tu o chwalenie się tylko o pokazanie jak rózni są ksieza. Wczoraj poszłam zarezerwowac termin w Kościele na 11 sierpnia, pod koniec rozmowy zapytałam " A co z naukami przedmałżenskimi?", a ze wczesniej zdązyłam poinformowac księdza iz jesteśmy po cywilnym rok to on stwierdził, ze oni nie są wstanie nas niczego nowego nauczyc i nie bedą nas niepotrzebne ciagnac z domu, aby usłyszec to co juz wiemy...:))) Bardzo mnie cieszy iz niektórzy mają takie podejscie na luzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jesteśmy w takiej samej sytuacji, po cywilnym, i też nam ksiadz powiedział ze jakis tam dzień czuwania by sie przydał, ale u nas to moze inaczej wygladać bo jesteśmy po cywilnym i jeszcze z dzieckiem, i właśnie dlatego bierzemy ślub w parafii męża bo tam jest normalny ksiądz nie to co w mojej parafii, brat się zer mnie śmieje że do tego ksiedza to z taczkami pieniedzy trzeba jechać zeby co kolwiek załatwić, i niestety to prawda,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×