Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mandarynka01234

On się nie odzywa a ja usycham z tęsknoty...

Polecane posty

Gość Mandarynka01234

Poznałam jakiś czas fajnego chłopaka, od razu wpadliśmy sobie w oko, niestety dzielą nas kilometry ale wziął sobie mój numer i regularnie ze sobą pisaliśmy (na ogól 2x w tygodniu). W końcu ustaliliśmy kolejne spotanie- przyjechał do mnie, poznał nawet moich rodziców (widziałam, że chce się im przypodobać), ja natomiast zaprzyjaźniłam się z jego siostrą, gdy razem przebywaliśmy tak nas do siebie ciągło, że wszyscy dookoła brali nas za parę :-) a potem wrócił do siebie... przez tydzień pisał codziennie, i niespodziewanie przestał się zupełnie odzywać. Nasza znajomość była na bardzo wstępnym etapie, ale wdziałam, że też go wzięło! A teraz MILCZY... Nie wiem jak to rozumieć... Poradźcie coś! Plisss... Usycham z tęsknoty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
to ty do niego napisz i zadzwon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka01234
W tym sęk, że jego kolej by napisać... Nie chcę aby czuł się przeze mnie osaczony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka pomaranczowa
jak by mu zalezalo na tobie , to stawal na rzesach. moze bylas akurat na czas gdy poklocil sie z dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandarynka01234
mandarynka pomaranczowa, chyba masz niestety rację :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna naturalna blondyna
Jego kolej... O matko! :O Skończ te dziecinne gierki i odezwij się do niego, skoro tęsknisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×