co mi jest?

nie wiem , od czego zaczac mam 29 lat zdrowe dzieci, dach nad glową i męza ktory mnie kocha pol roku temu bylam szczesliwą dziewczyną teraz gdy rano sie budze, marze by ten dzien jak najszybciej sie skonczyl nie raduje mnie nic ciagle chodze niby zamyslona[tak uwaza moj maz] a ja o niczym nie mysle bez przerwy jestem smutna, rozdrazniona, bez przerwy chce mi sie plakac ,bez powodu smutek topie w alkoholu, ale to jest tylko chwilowe pije szybko, byle sie "nawalic"i pojsc spac i chyba tyle w skrocie

Depresja. Idź do lekarza. Pomoże Ci.

depresja? niemozliwe czytalam na ten temat i są zupełnie inne wytyczniki depresji.

a jak do lekarza? do takiego rodzinnego?

idź do psychiatry. Dostaniesz antydepresanty i będzie dobrze. To są własnie objawy depresji. Nic się nie martw, będzie dobrze :)