czy ktoras z was pozwalala sobie na piwko w ciazy???????????????????????????????

jw:) ja mam od zasu d czasu ochote na redsa...za niecale 2 tyg bede w 6 miesiacu...dziecko rosnie zdrowo i jest wszystko ok,

:O naprawdę tak trudno sie powstrzymać przez raptem 9 miesięcy?:O

ale po co trujesz dzieciaczka??bez tego da sie wytrzymac

jakos... Ale dla opsoby, ktora sie zapytala czy trudno bylo to owszem - to bylo dla mnie najtrudniejsze wlasnie!

Siostra piła bezalkoholowe, dziecko zdrowe :)

bardzo lubię piwo ale wiem jak bardzo jest szkodliwe dla mojego dziecka !!!! nigdy bym nie naraziła zdrowia mojego maleństwa dla własnej przyjemności.. gratulacje .. możesz dać dziecku na imię np FAS i na pewno nie masz prawa dziecku kiedyś zwrócić uwagi że źle się uczy albo ma problemy z koncentracją bo sama mu to zapewniasz już teraz!!!1

a moją ciążę prowadziła moja koleżanka - doświadczony ginekolog i pozwalała mi pić wino, moja miśka ma 3 lata i zdrowiutka, a kosmetyki za free na pogrosiku.eu kupuję

piwoszek - boshe ona sie tylko zapytała !!!! a nie pisze, ze pije a ty z mordą na nia ...

ja sobie pozwoliłam na małego łyka od męża z kufelka, ale tylko raz czy dwa w trakcie calej ciąży

ja sie nie znam ale piwo to byla jedyna rzecz za ktora wylam do ksiezyca i jedyna od ktorej musialam i chcialam sie powstrzymywac ;)

wytrzymac 9 miesiecy bez glupiego piwa??? co z tego z dziecko teraz zdrowe..pozniej moze miec problemy.. :O

Nie piŁam 3 miesiace przed zajscieim w ciaze oraz w jej Czasie i 7 mieSieCy po ur. córeczki w sumie prawie dwa lata :) Wszystko dla dzidziusia ;)

powstrzymać sie od picia alkoholu w ciąży, to jak wy chcecie wychować dzieci?:O przecież to dużo więcej wyrzeczeń niż tylko zwykła ochota na browara:O

baaaaardzo doświadczony jak pozwalał hahahaa a o zespole fas słyszała??? chyba nie... nigdy nie został ustalony limit dla kobiet w ciąży jedna może wypić całe wino i nic jej nie będzie a druga wypije lampkę i zrujnuje dziecku całe życie.. jak Twoje dziecko ma 3 lata to się jeszcze nie ciesz... to może wyjść dużo później

morda?? tak ... widzę że kultura tu jest na bardzo wysokim poziomie... gratulacje

A Wy nie sprawiacie sobie nigdy zadnych przyjemnosci? Ja uwielbiam piwo. Co w tym zlego? I co w tym dziwnego, ze tak bardzo odczuwalam jego brak? Bo nie wiem o co sie rozchodzi...

oczywiście, że nie nie piję żadnego alkoholu w ciąży a to, że USG dobrze wychodzi, jeszcze nie świadczy o tym, że alkohol nie upośledził płodu

Nie, no ja prze ciaza to pilam, jak najbardziej. I nawet na poczatku, dopoki sie nie dowiedzialam. Ale za to pozniej pare m-cy po urodzeniu, wiec w sumie wyszedl okraglutki rok ;) Da sie wyrzec, chociaz nie powiem, ze nie bylo to trudne ;)

nie chodzi o to ze Ci go brak... chodzi tylko żeby mimo to nie pić.. zareagowałam mocno bo mnie denerwuje stary pogląd że lampka wina nie zaszkodzi... bo to nieprawda, może zaszkodzić

oj kobietki ;) to tylko piwo, nikt wam nie kaze rezygnowac z wody albo chleba;) a te 9msc da sie wytrzymac. ja wypilam raz, pol piwa na poczatku. potem nie mialam ochoty. nawet sylwestra na trzezwo. tak ze dacie rade. chociaz nie sadze zeby jedno piwo (nie jedno dziennie!) jakos trwale zaszkodzilo dziecku.

owszem sprawiamy sobie przyjemnosci. ale nie alkoholem w ciazy :O

piwoszek, moja wypowiedz byla nie do Ciebie skierowana, tylko do osoby, dla ktorej to taki szok, ze mozna lubic piwo. O piwie tu mowimy. Ja nie mam raczej innych przyjemnosci wymagajacych wyrzeczen. Nie lubie dyskotek, papierosow nigdy nie palilam, ze o innych uzywkach nie wspomne, nie lubie kawy, nie pijam herbaty. Ale lubie piwo. Bardzo. I co w tym zlego?

a czy ja pisze, ze pilam w ciazy? Umiesz czytac? :O

ja pisze ogolnie. ze piwa /alkoholu w ciazy mozna sobie odmowic dla dobra dziecka.

ja tez pisze ogolnie. Dla kogos kto lubi piwo to trudne wytrzymac tyle bez piwa. Lubisz kawe? Ja nie. Ale rozumiem, ze komus moze byc ciezko bez kawy.

FAS od 1 piwa? Nie rozśmieszaj mnie... Nawet w szkole rodzenia położna mi powiedziała, że jak się ma ochotę na piwo to pół szklanki można wypić na smak, wiadomo, że nie codziennie, tak samo na dno lampki nalać troszkę wina... Nie popadajmy w skrajności... Nie mówimy o upijaniu się co weekend...

najlepiej niech kazda mama dziala zgodnie ze swoim sumieniem;) pozdrawiam.

Tak, moja koleżanka sobie pozwalała. Teraz jej synek, mając 2,5 roku, nie mówi jeszcze nic i rodzice biegają z nim po psychologach i logopedach.

znam laske co chlalla czesto i czesto do upicia 3-4 piwka palila duzo calyczas dla mnie szok ale co zrobic mla zdrowa poki co

@fwefwefw to że jej syn nie mówi to prawie na pewno nie od piwa bo obecnie jest plaga CHŁOPCOW(bo o dziwo dziewczynek to nie dotyczy w takim stopniu) którzy późno zaczynają mówić albo ciężko im to idzie.