musze napisac esej z etyki a zamiast tego siedze na kafe

potrzebuje motywacji :P masakra, chyba sie nigdy do tego nie zabiore, bleeee

wiedzialam ze na pomarancze na akfe zawsze mozna liczyc :D

jak bedziesz musiala sie isc wysrac to tez nam tu oznajmisz? zalosna babo:O

odłącz sobie internet na ten czas, to cię nie będzie ciągło by tu zaglądać ;)

a ja 7 str z [public finance i odwalic 3-5 min prezentacje na public speech

Ano.. :) skądś to znam :D robić wszystko inne tylko nie to co trzeba :) Samemu trudno się zmotywować :P Ja dzisiaj się zbierałam do sprzątania.. i co? na kafe siedziałam spoglądając na ten bajzel który coraz bardziej doprowadzał mnie do szału. Zadzwonił kumpel że zawita do mojego miasta na chwilkę.. no to dostałam motorka w tyłku!!! o zgrozo... mieszkanie które sprzątam zazwyczaj w 2 godziny posprzątałam w 20 minut! :D i co? kumpel nie przyjechał i nie wie czy zdarzy zawitać :) ale porządek jest :P

internetu nie moge sobie oglaczyc, bo korzystam. Najwyzej kafe moge sobie zablokowac :P Kasza, prezentacje to moge za ciebie zrobic ;) juz wlasnie jedna pyknelem w 'miedzyczasie'

oj tam prezentacja to luz mozna na dowolny temat wiec na dzien przed zrobi sie 4 slajdy i potem pojde na zywiol ten esej mnie meczy, nie chce mi sie;-/

muszę zaliczyć angielski w sobotę...a tez jak matoł tu siedzę (dobrze że niektóre stopki sa po angielsku...:P)

no i zadzwonila do mnie kumpela na skypie i 1,5 godziny poooszlo! A teraz to juz sie nie opaca nic pisac ;)

tu jest dział jak wrobić faceta w dziecko a nie na temat nauki

z ang to ja mogę pomóc :)

dzieki, niestety dzisiaj to pamięciówka....cholerne idiomy :P

a ja na koniec poszlam spac:-P

No to ja powiem, ze siedze w pracy i zamiast pracowac wysiaduje na kafe :) Ale juz prawie weekend...:D Jutro urodziny tescia, zjedzie sie cala rodzinka, pojutrze ide z synkiem do teatru, poza tym pogoda piekna, sloneczko swieci, ma byc dzis 14 stopni...i tak juz zyje weekendem :)

ja też w robocie i też mi sie nic nie chce, jeszcze główka mnie napiernicza, kończę kawke a o 10 mam naradę bleeeeeeeeeeee

ha, a ja mam wolne dzisiaj i powinnam się uczyć :P ale musiałam sprawdzic co u Kubusia...i jak juz tu wlazłam, to jeszcze inne tematu sprawdziłam...ale zaraz zaczynam wkuwać :P

Kurcze, no mowie wam, za Chiny nie moge sie dzis zmotywowac :D