Jestem zmeczony swoja praca...

Hej! Czy tez macie takie problemy tak jak ja? Pracuje w przedsiebiorstwie, mam dosc dobre stanowisko, ale pracujac 7 lat rzygam wszystkimi... Co z tego ze stanowisko dobre jak nie daja podwyzki mimo ze tamten caly rok byl bardzo dochodowy, ale idac na rozmowe ze firma ledwo wychodzi na prosta.... co zrobic jak w dziale logistyki szefem jest kumpel prezesa, ktory jest starym komuchem i nie zna sie na pracy, nie potrafi, a wpieprza sie dodatkowo kazdemu.... Nikt na niego sily nie ma, ale co on powie dla prezesa rzecz swieta.... widzac te mordy mam dosc, ale zwazajac ze ciezko o prace chyba pozostaje truc mi sie dalej, mimo ze ja juz mam wszystkiego po dziurki w nosie i psychicznie juz ledwo daje rade :(

nikt nie ma takich problemów? kurde szczesliwy naród... tez widac kto jak wybral na wybory

i do 67 roku zycia bedziesz tak robic, zycze powodzenia

dziekuje bardzo mnie to podbudowalo.... kurde jak mnei te uklady denerwuja, bo czlowiek stara sie jak moze, robi by tylko byc zauwazonym, a na koniec miesiaca lipa, znow to samo rozgoryczenie,.... a kolesie zadowoleni czyli pewnie z głodu nie bede umierac...

zapisz się do MZO - popierdzisz sobie na powietrzu