Kupiłam wczoraj paczke mega przecenionych parówke z terminem do jutra za 3 zł

jem to dziś na śniadanie, lunch i obiad. I jest mi tak niedobrze, ze aż mi sie kręci w głowie. Ale jestem biednym studencikiem

Zostaw na jutro biedaku. Ile masz tych parówek?

O jej, nie kupuj takiego świństwa. Strujesz się i ile więcej będziesz musiała na jakieś leki wydać? Lepiej co Innego, jakiś ryż, makaron, warzywa.

A ja wcinam zrobiony własnoręcznie rosołek na piesi kurczaka z marcheweczką i pietruszką...lubie chude zupy:) Ps też jestem studentką ale zaoczną...chodzę do pracy i mam męża. Uważam że studia dzienne(oczywiście są wyjątki typu weterynaria medycyna itp. trudne) są dla obiboków ciągnących kase od rodziców bo do pracy sie nie chciało iść...lepiej mieć piątki soboty i niedziele wolne na chlanie...no i poprawki u 90% dziennie studiującej populacji ludzi młodych..a ty rodzicu płać:/

oh tak, mam siostre na medycynie, nic tylko pije w weeendy i ciągnie kase bo jest leniwa. CO TY PIERDZIELISZ. Wiesz jak ona haruje? ile ma stresów, jakie ciężkie zaliczenia, zajęcia? Nie ma czasu sie po dupie podrapać i szczerze, żal mi jej, ale dopinguje jej i wspieram ją bo cudownie by było gdyby jej sie udało to skończyć

kretynko napisałam że takie kierunki jak medycyna weterynaria itp to są właśnie wyjatki że najlepiej się zająć nauka bo mam znajomych na tych kierunkach i wiem że tam jest zapierdziel-WYRAŹNIE napisałam że inne kierunki jakieś typu dzienne administracje zarządzania i marketingi to są te dla obiboków Naucz sie czytać ze zrozumieniem...no cóż pewnie jesteś po psychologii...tam podobno odmóżdza :)

jest tam nie ma mięsa

Wolałam iść do pracy niż ciągnąć kase od mamy która ma jeszcze młodszych na utrzymaniu i od taty który musiał operacje biodra zrobić prywatnie za 25.000 tysięcy bo jakby miał państwowo to by napewno pracy tej którą wykonuje i z czego zyje nie mógł wykonywać-takie są polskie państwowe szpitale. Sorry ale każdy może za siebie wziać odpowiedzialność. A nie taki studencik-mama z tatą wynajmą mieszkanie opłacą czynsz rachunki, dadzą na wszystko co potrzeba i jeszcze kieszonkowe na imprezowanie i zbedne rzeczy. Chcesz wydawać to zarabiaj SAM. Jestem tego zdania. A dodam że pracując ucząc się zaocznie mam jeszcze stypendium a średnią-o to to już przeciez nie trzeba sie starać...bo da mama z tatą tak?? Dodam że studiuje budownictwo... Mąż też skonczył to zaocznie i całe studia pracował. Wasz wybór.

punkt widzenia zależy od siedzenia, jakby cie było stać na to to byś nie jojczyła teraz tu i nie wylewała frustracji, zaocznych studiów nie powinno być, co innego uzupełniające podyplomowe (po mgr :D ) kto to widział...potem baby wulgarne w dresach mają licencjaty... INTELIGENCJA i KLASA WYŻSZA STUDIUJE DZIENNIE! zdolny uczeń dostaje stypendium więc sie nie podcieraj tym,że mamusia i tatuś daje ;)

ale jakim wrednym sk....jestes wiec żryj te soł

Widać tą twoją inteligencje przez duże I .....uecheche czy jokos tak ;) Kultura poniżej depresji MM

Leal jestes blondynka? :D

Kiedys to kupiłem psu to sie rozchorował.W SINOUJSCIU NA KEMPINGU.

Leal..NA PEWNO jak mnie wkurza ten zlepek słów...zapamiętaj studentko