Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna naturalna blondyna

Sposób na kochanka.

Polecane posty

justyna A nie możesz go do siebie zniechęcić, np. będąc zołzą? Moja ex-kochanka skutecznie mnie w ten sposób zniechęciła :-) Niech facet się stara, a Ty narzekaj, że wciąż za mało. Prędzej czy później się załamie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna naturalna b.
Dzieki! To jest bardzo dobry pomysl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna naturalna b.
Tylko czy ja go od czasu, gdy postanowilam to zakonczyc, jakos zachecalam? Raczej przeciwnie, a on wciaz swoje. Gdybym tylko miala pewnosc, ze on blefuje z tym, ze chce zostawic dla mnie zone... Co mi do glowy przyszlo z tym wyznawaniem milosci? To nie tak mialo zadzialac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna naturalna b.
Jestem coraz blizej napisania mu maila, ze odwoluje piatek, ze to, co mu mowilam to klamstwo, ze chcialam go przestraszyc, zniechecic i nic poza tym. Ze nie chce go znac i nie mam zamiaru dluzej ulegac jego szantazom. A jesli tak bardzo chce wmieszac w to swoja zone i mojego meza, to prosze bardzo, wole byc sama niz z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
a powiedz mężowi, ze gościu sie do Ciebie dowala i sie go boisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna naturalna b.
Mireczkowata, bo taka prawda. Ale boje sie, ze wtedy maz zacznie interweniowac i dowie sie o naszym romansie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna naturalna b.
Poki co wie, ze on chcial czegos ode mnie. Podalam to jako powod checi zakonczenia znajomosci z nim i jego zona, on zaakceptowal, chcial mu nagadac ale udalo mi sie mu to wyperswadowac. W miedzyczasie przyznalam sie do paruu smsow typu zyczenia swiateczne, urodzinowe itp - to tez go wkurzylo i tez malo brakowalo, a ucieliby sobie pogawendke. Od nowego roku utrzymuje go w przekonaniu, ze nie kontaktujemy sie ze soba i chyba mi wierzy. Ale jak sie dowie, ze to nieprawda, juz z cala pewnoscia nie powstrzymam go i bedzie bezposrednia konfrontacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASDFGGGGG
powiedz mu ze zrobilas juz termin rozwodu i waszego slubu date, wystraszy sie na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna naturalna b.
Tia, juz mi uwierzy, szczegolnie ze sprawy rozowowe troche trwaja. No to 100 wpis moj, pa! 🖐️ Wszelkie rady wciaz mile widziane, do czwartku mam czas na myslenie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna naturalna blondyna
Jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna naturalna blondyna
No proszę, pomóżcie trochę... Nie mam z kim o tym porozmawiać, wiadomo z jakich powodów. Co ja bym dała żeby móc cofnąć czas... Wczoraj oglądaliśmy z mężem film na dvd, poruszany był tam motyw zdrady i przebaczenia, więc zapytałam, co by było, gdyby się dowiedział, że go zdradziłam. On, że gdybym się przyznała od razu, to może by wybaczył, a jeśliby się dowiedział z innych źródeł albo sporo po fakcie, to nie ma szans. Oczywiście stał się nagle podejrzliwy i zapytał, skąd moje pytanie. I czy P (ex kochanek) się do mnie odzywał... Czy on coś przeczuwa? Martwię się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna naturalna blondyna
Ostatni dzien na decyzje wiec prosze o wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek
U mnie niestety go nie otrzymasz , za to co zrobiłas męzowi powinna spotkac Cię kara, jaka? Juz on ją wymyśli, zobaczysz co to znaczy. Sama to przeszłam lata temu ,świat mi sie zawalił na głowę , nie mogłam się pozbierac. Ale teraz jestem dojrzałą kobietą , przebolałam i to i gdyby na naszej drodze stanęła teraz inna kobieta , byłaby biedna . Czego oczekujesz tutaj aprobaty??Twój mąż dowie się od kochanka napewno !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochankowi powiedz, że z nim nie będziesz nawet wtedy, jeśli mąż się dowie i Cię zostawi. Poza tym faceci raczej nie donoszą mężom o kochankach, więc moim skromnym zdaniem on blefuje. Za dużo mógłby stracić. Mężowi nic na razie nie mów, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk2k
"Uklad byl jasny, po prostu fucking friends, nic poza tym. Obojgu nam zalezalo na dyskrecji. Ale on nagle zaczal wysylac mi milosne smsy, maile, wyznawal milosc podczas spotkan, mowil, ze nie chce byc z zona tylko ze mna. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk2k
"Uklad byl jasny, po prostu fucking friends, nic poza tym. Obojgu nam zalezalo na dyskrecji. Ale on nagle zaczal wysylac mi milosne smsy, maile, wyznawal milosc podczas spotkan, mowil, ze nie chce byc z zona tylko ze mna. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk2k
Cholernie trudno jest sie pozbyć natręta jak się zaweżmie, ale może dobrze, że się na jutro umówiliście. Porozmawiaj z nim normalnie, bez gróźb... powiedz, że go nie kochasz i nigdy mu nie obiecywałaś, że pokochasz. Niech sie zachowa rozsądnie bo z nim nie będziesz, a jak będzie mściwy to i zniszczy nie tylko tobie małżeństwo, ale i swoje. Skoro kocha to powinien zrozumieć i dac odejść. A jak nie to jest zwykły psychol zawzięty. Takie sytuacje uświadamiają ile znaczy dla nas ta druga połowa. Jeśli czas od kiedy się nim nie spotykasz jest spory to możesz powiedzieć, że z mężem staracie sie o dziecko (co nie koniecznie musi być prawdą, choc może po 5 latach warto byłoby o tym pomyśleć, mąż byłby zapewne szcęśliwy) ... żeby nie było, że będzie myślał, że to jego....bo bym sie nie zdziwiła gdyby zaczął tak wydziwiać. Po spotkaniu włącz tryp zlewczy i uprzedź, że nie będziesz odbierać telefonów ani odpisywać na jakiekolwiek wiadomości.... sama zobaczysz, że odpuści predzej czy później... tylko trzeba czasu. Na twoim miejscu postawiłabym na jedną karte. Jeśli zdecyduje się cokolwiek więcej zrobić to nie tylko ty ucierpisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna naturalna blondyna
O, jak miło :) Dzięki za szybki odzew! 🌻 Lek, nie oczekuję aprobaty, nie o to chodzi. Potrzebuję porady, jak się wyplątać z mojego fatalnego w tej chwili położenia, najlepiej bez przyktych konsekwencji. Piszesz, że powinna mnie spotkać kara. Pewnie masz rację, ale dlaczego i mój mąż ma być ukarany. I jego żona. Oni sobie na to niczym nie zasłużyli. A ja już trochę po pośladkach dostałam i wyciągnęłam wnioski. Dodaj do ulubionych, taki włąśnie mam zamiar. Mam nadzieję, że on blefuje, chociaż żony raczej się nie boi, bo mu niejedną zdradę wybaczyła. Kkk2k, pomysł ze staraniem się o dziecko super. Wiesz, gdyby mu chociaż trochę na żonie zależało, to już dawno bym się go pozbyła. Pozostaje mieć nadzieję, że nie jest aż takim świrem, na jakiego wygląda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk2k
Jest szansa, że jego żona w koncu powie dosyć i pogoni go sama.... a przy okazji od Twojego męża gwarantowany wpie...dziel dostanie za przekazanie mu takich nowinek ... Życzę powodzenia, żeby się sprawa wyjaśniła na korzyść bez tej całej szarpaniny i szantaży ... i oby facet "dał se siana" :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna naturalna blondyna
Heh, jak sobie przypomnę, co on kombinował jak mu powiedziałam, że koniec... Smski, że tęskni, że nie mam serca, bo jak mogłabym inaczej rozkochać go w sobie a potem rzucić, że teraz już nic dla niego nie ma sensu, że życie jest znów nudne, że znów jest sam, nie ma z kim życzliwym pogadać itp. Nie odpisywałam, to on wymyślił, że jeśli się nie odezwę, to będzie dzwonil do mnie w czasie, kiedy jestem z mężem (mój błąd, że znał nasz plan dnia) - i to uskuteczniał. Nie miałam wyjścia, musiałam sie odezwać. Jeszcze była akcja, że sobie wymyślił chorobę brata, że ciężko mu teraz samemu, bo żona wyjechała i nie ma przy sobie bratniej duszy a bardzo potrzebuje. I jeśli znaczył dla mnie cokolwiek to nie odmówię spotkania. Nie odmówiłam, gorzej że 2 tyg później widziałam jego brata i na chorego nie wyglądał :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna naturalna blondyna
Kkk2k, dzięki serdeczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyglada na to ze przyciagsz psycholi do siebie :) A sprobuj mu powiedziec ze poszlas z nim do loozka w odwecie za to ze maz ciezdradzil a tak w ogole to aby poszedl na badania i zrobil sobie Wassermana bo maz cie zarazil choroba weneryczna i aktulanie sie leczysz na kile :) wiec bedzie to dlugotrwale leczenie ok 3 mies ( sciema) i w trosce o jego dobro nie chcesz sie z nim spotykac.Po 3 miesiacah mu minie.Mozesz tez wymienic SIM karte na Pre -paid i nie dawac mu nowego numeru :) a znajomym podac nowy numer.Mozna tez zmienic numer u dostarczyciela uslug abonamentowych . Poza tym jak bedziesz szukala wciaz u niego wad i mu o tym mowila w koncu padnie :) Cosw stylu :ty zawsze...,iznowu...,juz mam dosc tego...,Nauczylbys sie wkoncu... Poco mi facetco.... Mysle ze takie teksty powiedziane z lekko zloscia i blyskiem w oczach dadza mu do myslenia. Mozesz tez zaczac pozyczac od niego duze kwoty pieniezne i zwlekac z oddaniem ajak juz zacznie sie niecierpliwic to mu zwyczajnie oddac i powiedziec ze zwiodlas sie na nim ... :) Tzeba ruszyc glowa a sam wymyslisz odtracenie.:)Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tez sobie mysle ze bedzie ci trudno sie go pozbyc bo wyglada mi to na kasyczna toksyczna milosc. On chyba sie w tobie zakochal ale taka chora ,niezdrowa miloscia ktora niewiele ma wspolnego z miloscia erotyczna .Dazy do ponownych zblizen bo ma niska samoocene i twoje odejscie utwierdzi go w tym ze jest zerem pod kazdym wzgledem.Niektorzy faceci tak maja !. Musisz byc bardzo stanowcza i nie nie pozostawiac mu jakiejkolwiek nadziei! Tow azne z takimi psycholami.Twoje dzilania nie powinny mu stwarzac iluzji ze cos tam do niego czyjesz .KONIEC! BASTA! Zamykasz drzwi. A wiec odciecie telefonu jest wazne.I zagroz mu ze jak bedzie cie nekal w domu lub na ulicy powiadomisz policje a to jest czyn karalny w Polsce. I [paamietaj zegdyby przyszlo mu do glowy opowiedziec cos twojemu mezowi wyprzyj sie w zywe oczy ! i wypieraj sie do amego konca .Twierdz ze facet od paru kjiesiecy cie molestuje i nachodzi ,molestuje seksulanie.Powiadom wtedy koniecznie policje!Maz nawet jesli uwwierzy to przy twojej zdecydowanej postawie uzna ze to ty masz racje. A na przyszlosc nie dopuszczaj do siebie psycholi bo cos mi sie wydaje ze masz magnes ktory ich przyciaga. A maz jak ma problemy z seksulanosci to wzbodac jego surowki w tary seler i doprawiaj lubczykiem :) To dziala! Pogon go tez aby sobie choc 30 min dziennie pospacerowal :) chocby z toba :) bo nie nic bardziej morderczego dla messkiego seksualizmu jak brak aktywnosci fizycznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna naturalna blondyna
Mariner, dzięki Ci, mądry człowieku🌻 Masz rację, że przyciągam zjebów. Już wielokrotnie zmuszona byłam palić za sobą mosty z tego powodu - i to było jedyne wyjście, by się pozbyć natrętów. Ale wtedy nie miałam męża i byłam bardziej "mobilna" :) Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem asertywna i nie potrafię odmówić, by nie sprawić komuś przykrości. A niektórzy to wykorzystują. Ty też radzisz, by się z nim rozprawić ostatecznie. Fakt, muszę się w końcu postawić i pokazać, że jego działania nie robią na mnie wrażenia. Przestać ubierać odmowne komunikaty w ładne i miłe słowa. Powiedzieć raz i stanowczo: "Spieprzaj dziadu, nie chcę mieć z tobą nic wspólnego, a jeśli nie uszanujesz mojej woli to nie będę miała oporów, żeby zawiadomić policję" :) Jak się dziad nie odczepi to pomyślę, co dalej. Bo policji wolałabym do tego nie mieszać mimo wszystko. Mąż P zna, od początku go trafnie oceniał, dlatego się ucieszył, że już się z nimi nie widujemy. A ja, naiwna, wierzyłam, że on naprawdę nie ma bliskiej osoby, potrzebuje przyjaciółki, że jest taki nieszczęśliwy, nierozumiany... biedny miś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna naturalna blondyna
A z seksualnością mężą jest wszystko ok, to raczej ja mam dziwaczne zachcianki niestety przez męża nieakceptowane. I tylko P póki co je zna, zresztą pod tym względem dopasowaliśmy się idealnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ci przeszkadza poprosic ,wlasnie poprosic meza aby to "cos" zrobil dla ciebie ? Wyznaj mu ze to "cos" jest ci bardzo potzrebne do pelni szczescia i chcialabys aby to wlasnie maz cie zaspokoil bo daje ci to dodtkowego pieprzyka :) .Trzeba mowic o emocjach W zwiazku k /m tak scislym jak malzenstwo nie ma tajemnic czy krepacji :) Trzeba smialo wspoldzilac a jak trzeba to wymagac : ale nie na sile,raczej z humorem i na luzie :) Jak mu powiesz ze dla ciebie to wazne i ze maz to dodtkowo wzmocni mysle ze sie zlamie .Potem tzreba to powtrzac az sie przyzwyczai :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze zgloszeniem na policje nekania i molestowania przez P nie ma problemu.Palisz glupa i twierdzisz ze nic cie z panem P nie laczy ,cos sobie ubzdural .Jakie spotkania! ? co on zmysla? itd badz stanowcza ale to oczywiscie srodek uzyty w ostatecznosci jak ci sie malzenstwo zacznie sypac :).Policja przyjmie ,upomni P a jak drugi i tzeci raz zglosisz to bedziesz miala podstawy postraszyc go sadem bo beda dowody na policji To ostatecznosc oczywiscie .Niemniej miekka chyba jestes i jesli nie bedziesz stanowcza to zrobi ci z zycia udreke.Tak ci psychole maja :) Jak zrozumieja ze jestes zdetermionowana zerwac za wszeka cene to odstapia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna naturalna blondyna
Nie mam odwagi. Kiedyś, jeszcze przed ślubem, po paru głębszych sobie o tym rozmawialiśmy, to stwierdził, że nie mógłby być z kobietą, która ma takie preferencje. Zresztą to się leczyć powinno jego zdaniem. Więc się nie ujawniłam. Potem "w trakcie" próbowałam go do czegoś nakłonić, to usłyszałam, że chyba oszalałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna naturalna blondyna
Wiesz, to są delikatne sprawy, otwarcie się o nich nie mówi, a potem się okazuje, że mijamy się w oczekiwaniach i poglądach. Raz mnie przyłapał z kobietą, nic specjalnego nie widział, bo za wcześnie przyszedł, ale i tak mało brakowało, a byłby rozwód. A nie raz mówił, że lubi patrezeć, jak to laski robią - dopiero po fakcie okazało się, że mówił o obcych kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dazy do ponownych zblizen bo ma niska samoocene i twoje odejscie utwierdzi go w tym ze jest zerem pod kazdym wzgledem.Niektorzy faceci tak maja !. To było perfidne! Ale prawdziwe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×