Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfvgrbtnhyujmiuynthbgr

Wróciłam od fryzjera i chce mi się płakać :(

Polecane posty

Gość dfvgrbtnhyujmiuynthbgr

Chciałam podciąć moje długie za biust włosy. Dosłownie 2-3 centymetry z końcówek... a wróciłam z włosami krótszymi o jakieś 15-20 😭 Są teraz idiotycznej długości "trochę za ramiona", a końcówki wywijają się na wszystkie strony... Zapuszczałam je ponad rok, a teraz znowu jestem w punkcie wyjścia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwefew
Nie widziałaś co fryzjerka robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to skrót od:
to specjalnosc polskich fryzjerów 😠 mówisz wyrównac koncówki 5 cm a scinaja 20 cm, bo łatwiej im pozniej wymodelowac 😠 ja boje sie chodzic do fryzjera przez to, bo tez nie raz płakałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ololol
też tak miałam, tyle że z włosów ZA PUPĘ obcieła mi do ramion. Następnego dnia obciełam już na boba i mi tak ładnie :D Slicznie wyglądam teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psirzep
bo z babami tak jest, mówią, że wolą długie, a w końcu wybierają krótkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodupyztym
Pokaż zdjęcie!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvgrbtnhyujmiuynthbgr
Widziałam - z przodu. A z przodu miałam mieć krótsze włosy przy twarzy, jak zawsze, taką dłuższą grzywkę. Że z tyłu tak zaszalała, to nie miałam pojęcia 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj facet to romantyk
zawsze tak jest.............. znam ten bol :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoma w bucie.
juz nie raz fryzjer tak mnie zrobil, dlatego kompletnie zrezygnowalam z ich uslug. malo ktora fryzjerka tak naprawde zna sie na fachu. moje doświadczenia: - zebra na włosach - chcialam przyciemnic troche wlosy. nie wpadly na pomysl, zeby po prostu nalozyc mi ciut ciemniejsza farbe - fryzjerki znaja dwa kolory- albo jasny, albo ciemny (nie istnieje dla nich cos takiego jak jasny braz/ciemny blond), nie wspomne juz o tym, ze czesto robily mi blondy z odcieniem zielonym!!! - chcialam odrobine pocieniowac wlosy - obgryzly mnie tak, ze koncowki wlosow stanowily mniej niz polowe ich calosci :O dalam sie tak zrobic 2 razy - gdy robilam pasemka ZA KAZDYM RAZEM przeciagaly mi rozjasniac na calej dlugosci wlosow. przeciez to jest karygodne :O zebym ja wtedy wiedziala, ze tak sie nie robi... - ukladanie wlosow: chcialam lekkie FALE, zrobily mi barana na glowie... podsumowujac fryzjerki zniszczyly mi wlosy. zapuszczam je juz 5 lat... dlugosc wyjsciowa - wlosy siegaly ramion, teraz ledwo siegaja piersi. po prostu boje sie chodzic do tych pind, bo one sie kompletnie nie znaja na fachu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoma w bucie.
dodam, ze teraz wlosy farbuje mi mama castingiem od loreala i od czasu do czasu podcina mi koncowki i teraz jestem najbardziej zadowolona z fryzury. niby mowi sie ze idzie sie do fryzjera, zeby lepiej wygladac :D ja jeszcze nigdy nie wyszlam od niego piekniejsza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxtoja
skąd ja to znam... wczoraj poszłam do fryzjerki. Miałam włosy do pasa.. ściete na prosto. Moją wizją było lekkie pocieniowanie włosów od policzków, bez pazurków przy twarzy!... i ewentualne podcięcie końcówek o 2 cm. Sama fryzjerka mówiła ze tylko tyle mi zetnie bo nie mam zniszczonych włosów i co...skończyło się na tym że najdłuższe włosy sięgają mi piersi, czyli zostały skrócone o 20 cm..w dodatku nie są ścięte na prosto tylko w literę V do tego pazurki przy twarzy. ..jak się zobaczyłam myślałam, że mnie krew zaleje! Tyle lat zapuszczania ! ;(Obiecałam sobie, że już nigdy więcej do żadnej fryzjerki nie pójdę. Robią tak jak im wyjdzie... wychodziło krzywo to poprawiała itd...Od tej pory włosy będzie podcinać mi moja siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie cierpię fryzjerek! Dosłownie. Mam włosy do pasa i kiedy idę do fryzjera mówię dosłownie tak "chcę podciąć końcówki o 3cm. 3cm i ani jednego centymetra więcej. Jesli obetnie pani wiecej to nie zapłacę" DZIAŁA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×