TURCY. PRACA. Doradźcie :)

Dziewczyny, mam taką sytuację. Jestem w Hiszpanii i szukam pracy. Dwa dni temu łaziłam po barach i rozdawalam CV, zaczepił mnie jakiś Turek z propagandy namawiając do wejścia do tureckiej restauracji-kebabu. Pomyślałam sobie, czemu nie, może warto narobić sobie znajomości, może właściciel knajpy komuś przekaże moje CV, oni się przecież wszyscy znają...No i podbijam do niego, daję mu CV. A on do mnie zadzwonil wczoraj i mówił, że chcę się umowić ze mną na rozmowę o pracę na dzisiaj. I mam do Was pytanie: pracowałyscie kiedyś u Turka,Araba, ogólnie muzułmanina? Wiem,ze oni mają specyficzne podejście do pieniędzy. Przez długi czas pracowałam wśród ludzi z Maroko i niestety nie mam do nich zaufania, ponieważ, żeby zarobić więcej byli w stanie "naciagać" pewne zasady uczciwości. Chciałabym poznać Wasze doświadczenia i rady: na co uważać, jak nie pozwolić mu się *ewentualnie* oszukać...Doradźcie mi cokolwiek.

Hejjjj odpowiedzcie coś bo ja kompletnie nie wiem jak mam się zachowywac z nimi, Arabowie to jednak mają inną mentalność i kulturę...I trochę sie obawiam.

Turek to nie arab. Chyba prawo pracy jest jedno, niezależnie czy się pracuje dla Hiszpana, Turka, czy Japończyka. Więc co za różnica?

No tak, masz rację. Kłopot jest taki, że nie sądzę, żeby zaproponowano mi pracę z kontraktem...I raczej nie mogę na to liczyć na początku. :(

No więc skoro masz zamiar pracować na czarno, to przygotuj się na wyzysk. W UK jest to samo. Najniższa stawka to 6.08 funta/godzinę, a na myjniach na czarno chłopaki pracują za 20-30f za 12 godzin.

w zyciu nie pracuj dla zadnego turka! nie dosc, ze ci nie podpisze kontraktu to jeszcze pewnie bedzie zboczone teksty walil i sie dobieral....tak jest w 90% przypadkow!!!

jesli jest taki jak wiekszosc to beda problemy z wyplata i klepanie po pupie :o nie pracowalam (NA SZCZESCIE) u (dla) brudasow ale znam takie dziewczyny.

Dziewczyny! O to co mi zaproponowano wczoraj: 9h dziennie 1 dzień wolny w tygodniu 900 euro /pierwszy miesiąc/ kontrakt Koleś ogólnie wydawał się w porządku, ma 3 restauracje tureckie. W poniedzialek idę wyrabiać numer NIE, bo dzięki niemu dowiedziałam się, że tutaj jest bardzo niebezpiecznie pracować bez kontraktu i nikt mnie bez NIE nie zatrudni. Co sądzicie o ww. warunkach? Ja na razie nie oceniam: tutaj jest bardzo trudno o pracę i cieszę się, ze mi cokolwiek zaproponowano. Czekam na opinie :)

Właśnie policzyłam ile to wychodzi za godzine: 3,7 euro. Nosz kurwa, w jednym pubie pracowałam przez 3 dni i płacili mi dychę za godzine, ale nie odezwali się więcej do mnie...:/

Polki pracują jako kelnerki u Turków, a później się nimi żenią :D

3,7 to juz nawet ponizej jakiegokolwiek ponizenia jest :o

więcej zarobi za ślub :D

taaa chyba po głowie :P

Z 1000 euro to minimum. Oni wszyscy muszą legalizować pobyt. Przecież po to ją zaciągnęli do tego lokalu. Polki bez wahania takie śluby biorą. Na pewno łatwiej niż z Hiszpanką im pójdzie. Za takie stawki to nikt normalny nie pracuje...

to czemu jestes w hiszpanii jak tam tak ciezko z praca? a ile kosztuje pokoj/mieszkanie?

ooooooooooo nie ma szans, nie mam zamiaru się żenić z Turkiem ani żadnym wyznawcą Islamu! Po pierwsze mam chłopaka i jestem w nim zakochana (mieszkam u niego,jestesmy u jego rodziny więc nie płace za pokoj NIC), a po drugie mam bardzo ograniczone zaufanie do muzułmanów (spotykałam się z jednym przez jakis czas i wiecej tego nie powtórzę!) i po prostu NIE WYOBRAŻAM SOBIE byc w związku z Arabem, Turkiem, whatever. Jestem tutaj ponieważ przyjechalam do chłopaka i bardzo chcę tu zostać. Z nim i dla siebie-zdobyć nowe doświadczenia, poznać ludzi. Tylko do tego KONIECZNA jest praca, bo chłopak też ma problem ze znalezieniem i nie da rady mnie utrzymać, a ja też nie wyobrażam sobie żyć za JEGO pieniądze... Wynajęcie mieszkania na miesiac to koszt powyżej 600 euro NA PEWNO, ale nie mam pojęcia ile dokładnie... Jeszcze 9 godzin dziennie, kumacie to? Chyba się nie zgodzę na ta pracę, wyrobie sobie NIE i będę szukać do upadłego jakiejś innej :/ Chce być barmanką, zostawiłam chyba z 10000 CV ale nikt się nie odzywa! Ehh

kazda musi sie przekonac, zeby miec o nich negatywne zdanie :D autorka jak widze nie lepsza. co sie dzieje z tymi kobietami?

Tjaaa ja się przekonałam, nie stało mi się nic strasznego, po prostu zrozumiałam, że ich kultura KOMPLETNIE różni się od naszej.... A podejście do kobiety? Facet z którym się spotykałam zaliczał wszystkie laski...A kiedy zapytałam go, czy wg Koranu to nie jest grzech stwierdził: Tak, ale to wszystko wina kobiet, Allah rozumie,że WY jesteście grzeszne i nas, mężczyzn kusicie...Allah wszystko nam wybaczy i oczyści nas z grzechu. Takie rzeczy mi mówił... A spotykałam sie z nim bo owszem, fascynował mnie jako wyznawca odmiennej religii, pochodzący z innego kontynentu (był z Maroko), no wiadomo...Młoda byłam i głupia :) Jednak zrezygnowałam z utrzymywania kontaktów z nim. Mimo wszystko cieszę się, że miałam możliwość posłuchać trochę jego opowieści, o Koranie, o jego kraju, o tradycji..A on bardzo chętnie mi opowiadał o tym. Jednak nigdy nie chciałam wchodzić w związek z nim, to były raczej takie spotkania bez zobowiązań. Oczywiście nie chcę generalizować, ale moje podejście jest takie: do muzułmanów podchodzę z ograniczonym zaufaniem. Po prostu nie ufam czemuś, co jest dla mnie obce i co nie do konca jestem w stanie zrozumieć..... I tyle :) Ale każda ma swoje życie, swoje zasady. Tak więc nie wtrącam się w czyjeś postępowanie, ani też nie oceniam niczyjego postępowania. Proste. Piszcie co myślicie o tych 900 euro, 9h dziennie...

Można przeżyć te 9 godzin, sama pracuję po 12 jako pielęgniarka, ale nie 6 dni w tygodniu i nie za taką stawkę ;) Z drugiej strony jednak lepsza taka praca, niż żadna, zawsze to doświadczenie do wpisania w CV. Jednak negocjowałabym dni pracy. 5 max i nie więcej. Spróbuj, z nimi się trzeba targować. Wtedy miałabyś już jakąś kasę na start, kontrakt w ręce i czas na szukanie innej.

takie spotkania bez zobowiązań :) fascynował mnie jako wyznawca odmiennej religii, pochodzący z innego kontynentu ;) mysle ze mijasz sie powolaniem. zatrudnij sie jako KURWA. hiszpanie to dziwkarze. no nie wszyscy, ale wiekszosc, wiec zarobek pewny i lepszy.

cytat, TheCherryGirl: "Takie rzeczy mi mówił... A spotykałam sie z nim bo owszem, fascynował mnie jako wyznawca odmiennej religii, pochodzący z innego kontynentu (był z Maroko), no wiadomo...Młoda byłam i głupia". Wybacz, ale dalej jestes mloda i glupia, nie da sie tego ukryc. A nowy chlopak, to z jakiego kraju pochodzi, jesli mozna wiedziec?

Ludzie, jesteście śmieszni, myslicie, że macie prawo mnie oceniać...Nie, nie macie prawa do tego..Zajmijcie się OCENIANIEM swojego życia i swojego postępowania. Do oceniania MOJEGO tylko i wyłącznie JA mam prawo, ponieważ to ja znam wszystkie fakty, to ja znam wszystkie pobudki które mną kierowały. Ogólnie: czytajcie posty ze zrozumieniem, mówię, że to był KRÓTKI EPIZOD MOJEGO ŻYCIA, dzięki któremu DUŻO się nauczyłam. Uważam, że każdy MUSI uczyć się na własnych błędach. Ja na szczęście w porę przejrzałam na oczy, a poza tym nigdy nie angażowałam się w ten "związek" hahaha po prostu spotykaliśmy się od czasu do czasu, wychodziliśmy na plażę, do klubu. I to tyle. Teraz moje podejście jest inne. Nie powtórzyłabym tego z innym wyznawcą Allaha. Ale to są moje OSOBISTE doświadczenia i moje podejście. Wy macie swoje życie. Poza tym to było 3 ata temu, teraz jestem inną osobą i trochę więcej WIEM. A ten temat założyłam bo chciałam poznać Wasze opinie na temat "opłacalności" podjęcia pracy u tego Turka, bo staram się dowiedzieć jak najwięcej mogę przed podjęciem decyzji. Mój chłopak jest Hiszpanem. Jesteśmy ze sobą ponad rok, z tego większość czasu na odległość.

Na posty "Prezesa" Wertypa nie warto reagować. To typowy robal, który co najwyżej może przerzucać cegłówki na budowie.

mieszkasz??

ja bym nie brala tej roboty...

Do Cherry Girl. Nie oburzaj sie tak. Mi po prostu chodzilo o to, ze wciaz jestes, wedlug mnie, gowniara. Na innym watku pisalas, ze masz 20 lat, a tutaj piszesz, ze bylas "mloda i glupia". No sorry, ale co ty jeszcze mozesz wiedziec o zyciu w tym wieku? Poza tym, skoro z tym muzulmaninem spotykalas sie 3 lata temu, to wychodzi, ze mialas 17 lat, czyli bylas niepelnoletnia. To jak dlugo mieszkasz za granica? Skonczylas jakas szkole w ogole?

Fairy5 Wybacz, podniosło mi się ciśnienie po poscie Prezesa Wertypa... Pomyliłam się, to było 2 lata temu, byłam pełnoletnia. Skończyłam Liceum ogólnokształcące, studiowałam też przez jakiś czas, ale okazało się, że kierunek kompletnie mi nie odpowiadał, męczyłam się tam bardzo. To nie zmienia faktu, że mam zamiar studiować, po prostu potrzebuję czasu, żeby podjąc odpowiednia decyzję dot. kierunku... Dalej jestem "młoda i głupia", ale byłam "młodsza i głupsza" i teraz NA PEWNO troszkę więcej wiem ;) Mieszkam w Barcelonie.

Cherry Girl, nie wiem jak jest w Barcelonie, mam dwie znajome wlasnie z tego uroczego miasta i mowia, ze wynajem mieszkan, zwlaszcza w centrum jest bardzo drogi. Ty jestes w tej komfortowej sytuacji, ze za mieszkanie nie placisz, wiec ok. Ale pracowac u kogos, 6 dni w tygodniu po 9 godzin w dodtaku za 3 euro za godzine, to masakra i ponizej godnosci. Dlaczego tak bardzo chcesz pracowac w barze? Moze znajdz sobie cos innego, np. jakis supermarket czy cos, moze wtedy szybciej znajdziesz ofetre pracy. Pracowac na takich warunkach to zwykly wyzysk, pamietaj o tym. Jakby jakas kontrola ich sprawdzila, to wlasciciel zaplacilby kare za niestosowne warunki pracy.

TheCherryGirl - ja bym pozstal przy opcji burdel. byl arab, jest kurwienie sie zamieszkanie, masz predyspozycje. Kasiaa1988 - uwazam ze malpy powinny zyc w Afryce, wiec bierz swojego i wypierdalajcie z Europy. jakbym cie spotkal w Polsce, to temu twojemu zafundowalbym operacje nosa. tam bym go uderzyl w twarz, ze mialby bardziej taki europejski. nie macie sie co obrazac. wasi byli/obecni maja jeszcze gorsze zdanie o was, tylko wam tego nie mowia :)

Czy polska czy hiszpania wszedzie turasy aa tacy sami ! Pracuje jako kelneeka w sieciowce i problem istnieje ! Koszmar ! Czy maszfaceta czy nie... dla mich bez roznicy! Proponuje podwyzki mieszkanie i miche albo strate pracy ?! Poje**ni ! I nic z tym nie zrobisz bo w razie czego on po polsku nie rozumie udaje greka i koniec !!!! Dziewczyny odradzam !!!!! W szczegolnosci blondynkom i zakochanych w kasie !!!!