Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrodna czy nie

Po rozwodzie chce zostawic corke mezowi- jestem wyrodna matka?

Polecane posty

Gość Shineonme
Jak dla mnie pojeas naprawde madra decyzje. Zeby najpierw ulozyc wszystko ,zeby i dziecku bylo lepiej a po co placic opiekunce skoro Twoj ex oferuje taka pomoc, dlaczego myslisz , ze jestes wyrodna ? Po prostu chcesz odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpocząć od czego?
od dziecka??? przez 2 miesiące:O fajnie macie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shineonme
ma nie urzadzony dom nie ma pracy wiec chyba musi ustawic swoje zycie zeby jej dziecko tez mialo normalne, ? gdzie widzisz niedociagniecie? Nie kumam wlasnie takich mamusiek ktore sa zaborcze nie moze zostawic dziecka jego ojcu ? Na 2 msc - tyle raczej bedzie trwalo zanim sie ustawi to nie znaczy ze nie bedzie sie z nim widywac ... o bozze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumasz że dziecko
to CZŁOWIEK, żywa i czująca istota, a nie PRZEDMIOT, który można przestawiać jak się podoba??? no to przykre, że tego nie rozumiesz zwłaszcza jeżeli sama jesteś matką:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie co sie dzieje
w ogóle jak dla mnie porąbana sytuacja, bo w sumie gdybym miała taką sytuację to nie wiem co bym zrobiła, z jednej strony może i chęć odpoczęcia (nie wiem!) z drugiej może faktycznie dobre intencje (też tego nie wiem!) ale wydaje mi sie, że obydwoje powinniscie sie tak dogadac zeby najmniej ucierpialo dziecko, owszem jestescie w tej akcji wazni, ale nie najwazniejsi, maz kupil ci mieszkanie, nie mogł juz jakos podstawowo wyposazyc? bylo by o niebo latwiej...nie wiem ile to dziecko ma lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie jestes wyrodna
dla mnie jestes wyrodna matka. ja ze swoim dzieckiem nie umialabym sie rozstac na 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzmi jak prowokacja
bo który mąż po rozwodzie kupuje nyłej żonie chatę, płaci alimenty, a ta jeszcze biedactwo żeby się urządzić musi mu zostawić dziecko:O to co mają zrobić te, które całkowicie zostają na lodzie po rozwodzie iz więcej niż jednym dzieckiem? brak Ci prawdziwych problemów i dlatego jesteś taka "umęczona" własnym dzieckiem:O za dobrze masz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylviee.D.
Znam takie kobiety - wyjechala jedna do pracy do Niemiec. Dzieci - 4 lata, drugie poł roku. Tak sie zachłysnęła wolnoscia ze dzieci wychowuja sie bez matki. Kiedy ta sie juz wtszalała chciała odzyskac dzieci ale - wyrok sądu - porzucenie. Moze je sobie teraz ogladac na zdjeciach. Mysle ze z Toba bedzie podobnie ... nie piszesz o uczuciach dziecka tak jak o swoich. Widac ze Ty dla siebie jestes najwazniejsza. Poza tym piszesz ze dziecko zostanie z tatą - błąd. Napisalas wczesniej ze tata pracuje wiec z dzieckiem zostanie opiekunka. Jak dla mnie głupie tłumaczenie. Zostawiasz dziecko opiekunce - nie ojcu, ktory poswieci jej tyle czasu ile Ty moglabys. Poza tym do pewnego wieku dla dziecka najwaznijsza jest MAMA. I Tata nie zastapi mamy. Jest fajny ale to nie to samo. Moja corka dopiero jak skonczyla 3 lata zaczela wiecej czasu spedzac z tatusiam ale zawsze jak sie uderzy to biegnie do mamy, nie do taty. Twoja córke wychowywac bedzie obca kobieta a Ty w tym czsie bedziesz odpoczywac. Ja tak nie umiałabym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzmi jak prowokacja
w sumie nie dziwię się, że jej mąż rozwodzi się z nią:O - tak skwitował mój mąż, gdy przeczytałam mu Twój wątek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz co autorko, ja czasem
myslałam, że może jestem wyrodną matką, bo nie siedzę z dziećmi do 3 lat, tylko wracam po macierzynskim..., bo jak mój syn miał 2 lata i normalnie chodził na uszach i szalał jak mało kto, to szłam do pracy i.... odpoczywałam, ale na taki krok nigdy nie zdecydowałabym się. Mam dwójkę dzieci i w zyciu nie zostawiłabym ich na 2 miesiące. To nie chodzi o to, że zostawiam ich z kimś nieodpowiednim, ale że JA zostawiam... Swoją drogą, jesli Twój mąż to dobry człowiek, dobrze się Wam powodzi, jest odpowiedzialny, macie dziecko, to po co rozwód?? Nie lepiej w razie kłopotów powalczyć o związek?? Jak dla mnie całe Twoje postępowanie jest dziecinne i mało odpowiedzialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja rozumiem autorke
Kiedy byłam mała zajmowała sie mną mama. Gdy miałam 1.5 roku mój ojciec stracił pracę w PKP i mama musiała pracować więcej zaś mną zaczął zajmować się tata. Przez 3 msc nie widziałam mamy bo wychodziła o 6 a wracała gdy już spałam. Może to będzie szokiem na kafeteryjnych mamusiek ale nie mam zadnej skazy na psychice, stanów lękowych, depresji czy choroby sierocej. Jak remontowałam z mężem mieszkaniem to dzieci były u dziadków gdyż takie prace przy dwójce maluchow ciezko wykonac we dwoje a co dopiero samemu. Co do poszukiwania pracy z dzieckiem...powodzenia. Już widzę jak ktoś ją zatrudni gdy przyjdzie na rozmowę z córką lub wizyte w PUPie z malym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×