Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrodna czy nie

Po rozwodzie chce zostawic corke mezowi- jestem wyrodna matka?

Polecane posty

Gość wyrodna czy nie

Niebawem wyprowadze sie juz z naszego domu, bo sie rozwodziwy z mezem. Maz kupil mi mieszkanie zebym miala gdzie mieszkac, bo przez ostatnie poltora roku nawet nie pracowalam tylko zajmowalam sie corka. Z mezem rozstaje sie w zgodzie, bedzie placil alimenty na mnie dopoki nie znajde pracy. Nie ukrywam,ze to dla mnie niezreczne wiec chce prace znalezc jak najszybciej i urzadzic sie w mieszkaniu. Przez ten czas postanowilam, ze coreczka bedzie z mezem. To nie jest tak, ze jej nie kocham, bo kocham nad zycie i chce by byla ze mna. Jednak chce najpierw poukladac swoje sprawy. Jak znajde prace, urzadze sie to bede cchiala oczywiscie zeby corka znow byla przy mnie. Ale na razie na okres nie wiem moze miesiaca dwoch chce by pozostala ze swoim ojcem. Nie ukrywam, ze opieka nad dzieckiem jest wyczerpujaca i perspektywa kilku chwil wolnego nawet mnie cieszy chociaz wiem, ze bede za dzieckiem tesknic. Myslicie, ze naprawde jestem wyrodna matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa-ta właściwa
dla mnie jesteś dziwna... Ale czy wyrodna? Nie mnie oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnieeeeeeee
TO PROWOKACJA!!!!! skonczona suko:O:O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna czy nie
nie to nie jest prowokacja. Myslisz, ze matki nie zostawiaja dzieci z ojcami? Pisze, bo wlasnie potrzebuje cudzej opinii na ten temat, bo nie mam z kim oprocz niebawem bylego juz meza porozmawiac o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta woda ogniem
jezeli twoj eks jest odpowiedzialnym ojcem i mala nie robi problemow to ja bym sie nawet nie zastanawiala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna czy nie
Tak jest odpowiedzialny z tym, ze on pracuje wiec mala bedzie z opiekunka. Ogolnie corka jest przywiazana bardzo do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to kogo obchodziiiiiiiiii
?? twoje zycie twoja sprawa!!! moim zdaniem nie zaslugujesz na dziecko ani jeszcze nie doroslas emocjonalnie do zycia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem naprawde
czy jestes wyrodna ale ja bym nie zostawila swojego dziecka , nie wiem .. moze jak zostawisz to zatesknisz tak ze bedziesz "juz " ja chciala przy sobie miec badz i nie... ale nie boisz sie tego ze dziecko , no nie wiem , odzwyczai sie jak dluzej to potrwa niz 2 miesiace ty przyzwyczaisz sie do zycia bez dziecka ono bez ciebie , co jesli pozniej maz nie bedzie chcial ci ja wydac no nie wiem ... wiesz latwo piszesz swoj scenariusz ale uwzglednilas tez z drugiej strony scenariusz ten czarniejszy ktory wlasnie napisalam ? nie mi cie oceniac ale dla mnie dziecko najwazniejsze, by bylo przymnie rowniez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też ____________________
ja też chce się rozwieżć z mężem i nasze dziecko zostanie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem naprawde
mi by sie serce krajalo , naprawde mi sie juz kraje serce ( a moja ma 9 miesiecy) przychodzac po pracy to mam leski w oczach .. a co dopiero na "jakis czas" naprawde serce by mi sie krajalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna czy nie
ja nie zostawiam corki z wygody. Chce znalezc prace, urzadzic sie. Mam nadzieje, ze 2 miesiace to az nie potrwa, bo nie sadze bym tyle wytrzymala bez dziecka. Zreszta mam zamiar ja widywac, zabierac na weekendy. Maz na pewno by mi nie zrobil czegos takiego wiec dziecko odda bez problemu. To normalny dobry czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem naprawde
a ile ma twoje dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem naprawde
fajnie ze to dobry czlowiek , ale no nie wiesz sama ile ci czasu tak naprawde to zajmnie prawda? rob jak uwazasz ale ja bym tak nie postapila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zartujesz? Czy to jest jakis przedmiot ktory sie zostawia jak nie pasuje a potem bierze jak jest OK? Ono ma uczucia wiesz? szok!!! a tak a propos - mojego ojca po rozwodzie matka zostawila tesciowej na miesiac dwa az sie urzadzi. Nigdy nie odebrala. Nie rozumiem takich kobiet jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
W moim odbiorze to zupełnie normalne. Przecież zostawiacie dzieci z ich ojcami a nie kimś obcym. Jakoś trzeba opiekę zorganizować i dlaczego to nie kobieta miałaby zrezygnować z codziennego zajmowania się dzieckiem? Powodzenia na nowej drodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem naprawde
choc dobry czlowiek itd. ale ... czasami i w takiego diabel siedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uważam że bardzo
racjonalnie i mądrze podchodzisz do sprawy w końcu nie zostawiasz córki na zawsze tylko dopóki nie poukładasz sobie życia w nowym mieszkaniu tak by mała nie musiała być swiadkiem bałaganu i by miała póki co swój spokojny kąt w starym mieszkaniu poza tym dziecko nie zostawiasz na pastwę losu tylko z jej rodzonym tatą więc nie widze problemu i żadnej tragedii, problemem jak dla mnie jest to że wogóle pytasz o taką rzecz na najmniej odpowiednim miejscu czyli kafe;) a tak poza tym to więcej wiary w siebie i w podejmowaniu życiowych decyzji bo jako dorosła kobieta nie musisz się upewniać ryzykując że przeczyta jakaś nawiedzona kobieta albo nie mająca żadnej obiektywnej oceny w tym temacie i co, zaczniesz sie zastanawiać???:D. Ogranij się i działaj tak jak w twojej sytuacji najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna może i nie jesteś
ale samolubna i trochę egoistyczna. A ile ma wasze dziecko? Ja bym wolała mieć córkę przy sobie. Po co ma dodatkowo płacić obcej babie za opiekę jak może ta kasę dać Tobie żebyś mogła siedzieć z dzieckiem i nie pracować chyba że dorywczo. Perspektywa odpoczynku brzmi zachęcająco ale mogę Ci zagwarantować że długo bez córki nie wytrzymasz. Bo tak już jesteśmy skonstruowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna czy nie
oczywiscie, ze dziecko to nie przedmiot. Pisze przeciez, ze bede widywala sie z coreczka caly czas. Nie zostawiam jej w taki sposob, ze mam zamiar w ogole jej nie widywac, bo tak to bym nie wytrzymala. A to, ze jakas kobieta zostawila dziecko i nie odebrala nigdy to nie oznacza, ze wszystkie tak robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz plan co zrobisz jak znajdziesz prace? bedzie ciebie stac na nianke? Znajdziesz w 2 m-ce miejsce w przedszkolu? Spojrz prawdzie w oczy - chcesz dziecko zostawic i tyle, bez zadnych planow na przyszlosc. Potem ... to juz tak wyjdzie, ze nie odbierzesz, bo praca, bo nie znajdziesz na poczatku na tyle platna zeby miec na nianie i dom i siebie, bo.... wiele przeszkod. szkoda mi tego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna czy nie
ale problem w tym, ze ja nie chce siedziec i brac kase od meza. Chce pracowac wreszcie i zarabiac na siebie. Corka ma poltora roku i od momentu jej narodzin nie pracowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem naprawde
jak juz pisalam ja bym nie wytrzymala :D a ile wogole ma twoja corka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co slyszalam to ona tez miala dobre checi... tylko jakos nie wychodzilo..... i potem tak juz zostalo. Na twoje pytanie wredna czy nie ja mowie wredna ale to oczywiscie moja opinia tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraczucha
a gdzie jest napisane,ze dziecko/dzieci MUSZĄ zostac przy matce??? Ojciec ma takie sama prawa co i matka. Autorko,nie mnie Ciebie oceniac,bo nie znam ani Twojej osoby ani sytuacji w której sie teraz znajdujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna czy nie
Aniu mam plan wyobraz sobie. Na nianke na pewno bedzie mnie stac, bo byly maz zadba o to. Plan jest taki, ze jak pomaluje mieszkanie, urzadze, umebluje, a w miedzyczasie znajde prace to od razu dziecko biore. Oczywiscie caly czas bym ja odpowiedzala. Licze, ze wiecej jak miesiac mi to nie zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz nie wyobrażam sobie tak z własnej woli zostawic dziecka - nawet z ojcem!!!! Choc np moja córka jest bardzo związana z mężem i on jest wspaniałym ojcem, ale mimo wszystko... wiesz nie boisz się ze jak coś sie kiedyś w życiu ułoży nie tak jak myślisz i On będzie sie starał o opieke nad waszą córką to bedzie miał asa w rękawie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RazDwa
Matki w "normalnych" warunkach pracują, czy szukają pracy, remontują dom, przeprowadzają się itp itd.Dziwne jest moim zdaniem "odstawianie" dziecka na m-c, dwa, bo się pracy szuka (??) Można poprosić o pomoc, opiekę na parę godzin, bo sprawy urzędowe , bo coś-tam, to OK. Ale oddać na jakiś czas bo się chce sprawy poukładać ?!? Dziecko? To samochód jest? Co w warsztacie postoi i poczeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem naprawde
aha ok ma 1,5 roku ale co stoi na przeszkodzie ze ja bedziesz miala przy sobie i wtenczas szukala pracy ja tez tak zrobilam choc my mieszkamy z mezem razem ale szukalam pracy no ale to twoja sprawa i zycie ale tak czy tak szkoda mi jakos tego dziecka poniewaz moja matka tak samo zrobila urodzila mnie za panny z ojcem sie rozeszli jak jeszcze w ciazy byla, mieszkala ze mna u rodzicow znalazla prace i mieszkanie ale zamieszkala w nim sama bezemnie wiec dlatego mi dziecka szkoda no ale coz zycze powodzenia i bys jak najszybciej uporzadkowala swoje zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak chcesz ja "na troche" zostawic to musisz miec plan co? Ile kosztuje niania? Kiedy uda Ci sie dziecko wepchnac do przedszkola? Ile max mozesz zarobic? ile kosztuja oplaty za mieszkanie itp? \Policzylas? Czy tylko - mowisz sobie - "a na troche tylko zostawie a potem zobaczymy" tylko ze to potem moze sie nie udac, bo koszty, obowiazki, praca moze przerosnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem naprawde
a co do malowania mieszkania no sorry my tez malowalismy i zajelo nam to 2 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×