Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sierota totalnaa

jak sie pozbyc takiej nachalnej osoby?? jestem totalna sierota i nie umiem

Polecane posty

Gość sierota totalnaa

mój problem może byc dla was smieszny ale dla mnie to smutne i żałosne. :-o od ponad miesiąca pewna dziewczyna z dredami wyłudza ode mnie na przystanku pieniądze na piwo a ja nie potrafie jej odmówić :-o ona kręci sie czesto koło przystanku przy którym zwykle stoje kiedy wracam z pracy, pierwszy raz podeszła do mnie jeszcze w styczniu i poprosiła o dożucenie sie do piwa no to dałam jej 3 zł :-o no i potem zaczeła mnie poznawac i wyłudziła ode mnie kase juz z 7 czy 8 razy a ja nie potrafie odmówic, najbardziej żenująco było w środe, podeszła do mnie i sie pytam czy nie dałam bym jej dzis na piwo no to ja posłusznie jak zwykle, jak ostatnia sierota wyciągnełam portfel a ona zauwazyła w nim 5 żł i mówi "a może ta piatke dasz?" dałam a ona "to jescze 2 zł, proszeee, bedzie na wiecej browarów, dla kolegów starczy!" to jej dałam jeszcze 2 zł. :-o Jestem wsciekła na siebie ale nie potrafie odmówic bo ja w ogóle nie potrafie odmawiac a poza tym sie jej boje bo ma glany i jest bez przerwy pijana i z tego co zauważyłam chyba na żebranie na piwo wysyłają ją jacys jej koledzy których tez sie boje :-o dajcie mi pomysł jak sie przemóc i wreszcie jej odmówic, wiem że to głupie ale ja nie umiem... nie moge neistety isc na inny przystanek bo strasznie nadłozyłabym drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska to taki kraj
skoro masz prace i zarabiasz to wspomagaj biedniejszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierota totalnaa
łatwo powiedziec :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latek bez dwóch latek
raczej sama nie odpuści dopóki może doić frajera (sorry) ona jest wobec Ciebie agresywna czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska to taki kraj
tych kolegów widziałaś czy wymyśliłaś? pewnie jestes niska ja mam 173 cm i nie mam takich problemów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfg545545
Powiedz że nie masz pieniędzy i nie wyciągaj porfela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfg545545
Na pocieszenie powiem że alkoholicy długo nie żyją to możesz też poczekać aż zapije się na śmierć. Może jak dasz jej jakąś większą sumę - parę tysięcy to tak ostro zaimprezuje że skończy jak Amy Winehouse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.... ... .......
noś prawie pusty portfel z jakimiś drobniakami, wkręcaj, że straciłaś prace i kiepsko u ciebie z kasą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierota totalnaa
nie jest agresywna ale strasznie nachalna i czuje że może być agresywna jak bedzie stanowcza, bo jest pijana. Poza tym ja nie potrafie odmawiac nawet jak sobie przysiągne że tym razem powiem nie. a o tych swoich kolegach wspomina "koledzy tam czekają na mnie", "drogie te browary a my w kilka osób tam pijemy" itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdddd4dd543
Najlepszy sposób: jak będziesz szła tam gdzie ją możesz spotkać to nie noś przy sobie pieniędzy. Nawet jak Cię będzie korciło żeby dać to i tak nie będziesz miała co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latek bez dwóch latek
też chyba musisz zacząć chodzić z kolegami może faktycznie nie noś pieniędzy, albo coś wymyśl w stylu "muszę oszczędzać bo mam mi zachorowała" ale to troche bez sensu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierota totalnaa
pieniądze przy sobie musze niestety nosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierota totalnaa
ostatnie zdanie mojego pierwszego postu. Przeczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvb
powiedz jej, ze czas sponsoringu zakończony i że niestety ale już musi poszukać kogoś innego - wyciągnij telefon i udawaj, ze z kimś rozmawiasz, np . z facetem i głośno zapytaj widzisz mnie? no to gdzie jesteś? zaraz będziesz? aha, coś tam chyba nie podlezie jak będziesz gadała. Jak naprawdę nie masz odwagi to poiwiedz jej, ze nie masz już forsy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdddd4dd543
Ciągle wymyślasz nowe wymówki. Jakbyś nie chciała jej dawać to byś nie dawała. My tutaj Ci podpowiadamy wyjścia a Ty ciągle- "Nie bo costam"... Jak Cię zaczepia natrętnie i agresywnie to możesz zgłosić to na policję to może chociaż ją wystraszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mów tak żę
powiedz jak podejdzie że firma nie płaci i nie masz kasy. Że masz tylko na bilety i koniec. Nie wyjmuj portfela. Skoro taka jesteś to dodaj że "przykro mi ale już nie będę Ci dawać kasy bo nie mam" Kryzys w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mów tak żę
i dokładnie, udawaj że przez komóre gadasz, wtedy nie będzie Ci marudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I Am a Sociopath
Zacznij nosic kose, gaz w zelu. Atakuj krtan i galki oczne. Kop w zepke, jak mocno przywalisz to nie wstanie. (chyba, ze cale zycie chcesz byc ofiara)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I Am a Sociopath
z komorka kiepski pomysl uwazam, bo zwyczajnie moze jej zabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlkjw
powiedz jej żeby se znalazła sponsora to jej będzie dawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A-alfa-A
Nigdy nie wyciągaj portfela.Trzymaj jakiś drobny bilon w kieszeni[o ile ciuchy jakie nosisz Ci to umożliwiają].Wyciągaj tylko te drobne i tylko te dawaj ewentualnie.To na dobry początek.Jeśli to nie zniechęci tej osoby to staraj się omijać ten przystanek.Zmienić trasę.O ile to wygodne.Ta rada to optimum jeśli nie jesteś asertywna a nad asertywnością musisz popracować.Nigdy nie daj sobie wejść na głowę tekstami w stylu-"dorzuć piątkę jeszcze".Niestety qtasy tego typu tylko na to czekają.Pamiętam historię mojego kolegi z początku jego studiów.Dorwał go pod dworcem kolejowym wytatuowany,zapijaczony,łysy "cwaniaczek" proponując mu "tanią marychę za rogiem".Gdy tamten mu odmówił to zaczął go wkręcać,że musi mieć pieniądze na pociąg bo brakuje.[Co za tanie kity].Olałby go ale coś mu niepasowało.Ten koleś nie był sam.Było jeszcze dwóch.Stali dalej.Normalnie tak mu się spieszyło,że sypnął mu wszystkie drobne jakie miał.Jak jechał już tramwajem w mieście to się zorientował,że wprawdzie to były drobne ale w sumie to było kilkanaście pln.Niepokój i brak zdecydowania doprowadza ludzi do chaotycznych zachowań jakie "wykwalifikowani"naciągacze, nierzadko typy o niejasnej proweniencji i po wyrokach,potrafią wykorzystać.A najgorsze jest to że to wcale nie są ludzi bardzo biedni i w ogromnej potrzebie a za pieniądze, jakie wyłudzają stosując nierzadko rodzaj miękkiej presji na człowieka,dają zwykle upust swoim gównianym słabościom jak ćpanie czy picie.Trzeba być opanowanym,asertywnym,czujnym ale przede wszystkim przytomnym w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakrozaa
No właśnie. Chowaj drobne w kieszeń, a pokazuj pusty portfel jakby była mocno nachalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×