Sczupłe uda - co wskazane, a co nie?

Witam, mam 175 cm wzrostu, ważę 59 kg. Jestem szczupłą osobą, większość koleżanek zazrości mi figury, natomiast mi nie podobają się moje uda. Chcę nadać im odpowiedni kształt i wyszczuplić, tzn zmniejszyc ich obwód konkretnie o 2 cm. Podobny cel obrałam sobie w stosunku do łydek. Zapisałam się na fitness i siłownię od połowy lutego tego roku. W klubie pojawiam się 4-5 razy w tygodniu. Mój typowy trening wygląda w następujący sposób: 55 minut fitnessu (głównie ćwiczenia 'z atakiem' na brzuch, uda, pośladki albo "cellu - stop", potem spędzam na siłowni 90 minut: 40 min na bieżni (5 min marsz, 10 min interwał - 1 min marsz, 1 intensywny bieg, a potem 25 min bieg 9 km/h). Potem przechodzę na rowerek eliptyczny - 30 min, w sumie to na nim odpoczywam, obciążenie, czy poziom jest minimalny. No i kończę na orbitreku zazwyczaj 20 min. Po zakończeniu ćw wykonuję streching. Dzisiaj po treningu zauważyłam, że mięśnie mi spuchły - nie histeryzuję, bo wiem, że tkankę mieśniową czy rozrost mięśni trwa latami, ale chciałabym wyszczuplić nogi, a nie wręcz przeciwnie - nie chcę żeby moje nogi były nadmiernie umięśnione. Tętno wynosi 130 albo wyżej. Sama nie wiem, może ćw na siłowni trwają zbyt długo, być może robię coś źle. Co o tym myślicie? proszę o radę i pozdrawiam.