mam pytanie zachowanie mojej matki pomocy!

Chcialabym sie Was cos poradzic:co mozna sadzic o matce ktora mowi nam taie cos:"ja nie mialam szczesliwego dziecinstwa to ty tez nie bedziesz go miec"!wyzwiska od :psow,debili itd... mam 30 lat a nadal to we mnie siedzi:(

no, nie za dobra matka, ale może akurat wtedy miała ciężki dzień, może była jakaś kiepska sytuacja, coś się stało...

nie ona zawsze dla mnie byla taka:(oschla,niedostepna....inne dzieciaki byly ok tylko ja bylam ta zla ta najgorsza..

Wiem że jest Ci ciężko z takim bagażem emocjonalnym jaki podarowała Ci "mamuśka". Ja sama długo leczyłam się z depresji i po wielu spotkaniach ze specjalistą uświadomiłam sobie że moją drogę do depresji zafundowała mi matka :/ Musisz sobie uświadomić że to nie w tobie jest problem, problemem jest twoja sfrustrowana matka która wyżywała się psychicznie na Tobie. JA mawiał mój tato " Rodziców się nie wybiera." i albo zaakceptujesz swoją mamę i jej wybaczysz, albo zerwij kontakty.

To samo mialam. Wyjechalam z pl, zerwalam kontakty i jest zajebiscie. Nie akceptuje cie? Nie musi. Niech sobie teraz sciane wyzywa od debili.

Jestem w podobnej sytuacji, ale jest tego za dużo,żeby to opisywać.Tez mam silną nerwicę.