ide na wesele obcych mi osob

Zgodzilam sie towarzyszyc mojemu koledze na slubie oraz weselu jakie odbedzie sie w lipcu. Teraz nachodza mnie moje obawy. Nie znam tam nikogo oprocz jego. Nawet jego rodziny, gdyz oni przebywaja w Anglii a zjezdzaja sie jedynie na ta uroczystosc zaslubin. Jeszcze nawet nie wiem czyje to wesele. Zaczynam sie czuc niezrecznie gdyz para mloda ani rodzina mnie nie znaja, a ja bede sie na ich koszt bawic. Jestem zupelnie obca osoba, zobacze ich dopiero przy skladaniu zyczen I co I'm powiem? Witam nie znamy sie, ale bede sie u Was bawic? Loza na obca osobe.. Rozumiecie moje obawy? Nie wiem jakby wygladala sytuacja gdybym zlapala welon. Nikt mnie tam nie zna, taka z ulicy.. A z drugiej strony co mi wypada I'm podac? Jedynie kwiaty lub misia? Nie bylam w takiej jak dla mnie nieco niezrecznej mi sytuacji. Pojawia sie tez problem z ubiorem, chcialabym wygladac ladnie ale nie rzucac sie w oczy, wlasnie, ze jestem obca osoba.

Moze ktos wyrazi swoja opinie na ten temat.. Bede bardzo wdzieczna

ja mialam taka sytuacje w sierpniu :) bylam na weselu razem z nowo poznanym facetem wszyscy wiedzieli ze bede bo ten facet ich poinformowal przy skladaniu zyczen powiedzialam kim jestem to sie usmiechneli, pozniej podchodzili czy sie dobrze bawie itp nikogo tam nie znalam a bawilam sie swietnie :)

na kazdym weselu to tzw. osoby towarzyszace. Ubierz i zachowuj sie stosownie do sytuacjai i przestan przezywac wlasna osobe, bo nie ty jestes najwazniejsza, tylko panna mloda.

Dziekuje za wypowiedz. To byl Twoj facet a u mnie jedynie kolega.. A jak bylas ubrana? Wypada sie odstrzelac I cos kombinowac z wlosami?

Chyba nie jest tak źle. Ja byłam na weselu gdzie młodzi mnie nie znali a na dodatek nikt tam nie mówił ani po polsku ani po angielsku (oprócz mojego partnera). Twoja sytuacja nie jest taka tragiczna :)

Sorry ale nie wiem skad stwierdzenie ze przezywam wlasna osoba I ze jestem najwazniejsza Nie wiem skad takie wnioski ale widac niektore osoby po prostu juz maja w sobie ten polski charakter

Dzieki podnioslyscie mnie na duchu:) po prostu kiedy myslalam, ze obce osoby beda za mnie placic czulam sie niezrecznie, nie lubie takich sytuacji

bedziesz sie bawila na ich koszt. Nie zamierzasz dac tzw. koperty:O?

Tzw koperte dawalam osobom, ktore sie zenily w mojej rodzinie a nie obcym osobom, ludzi ktorych nie znam I nie wiem jak wygladaja

to nie byl moj facet my sie poznalismy ale w sumie znalismy sie meisiac niby to szlo w dobrym kierunku ale wtedy na weselu to bylismy znajomymi ale znajomosc szybko sie skonczyla wiec to nie byl moj facet ;)

Nie slyszalam nigdy by osoby towarzyszace rozdawaly koperty. Ba nawet kolezanka miala kupione kwiaty od faceta

a ja chcialam sie dolozyc do koperty, chociaz 100zl ale mi pwoiedzial ze ja mam sie tylko dobrze bawic przeciez sie klocic nei ebde :P

W takim razie przepraszam za pomylke a czy Ty Agnieszko podawalas tzw koperte tym osobom?

jajajajashsg Tzw koperte dawalam osobom, ktore sie zenily w mojej rodzinie a nie obcym osobom, ludzi ktorych nie znam I nie wiem jak wygladaja" to po co tam idziesz? i co z tego, ze ich nie znasz? Nie przeszkadza Ci to jednak bawic sie na ich koszt:O. dziwne rozumowanie :O Ja bym sie ze wstydu spalila tak zerowac na kims.

Widze, ze juz odpowiedzialas. Ja zamierzam podac kwiaty I nie uwazam ze powinnam sie udzielac przy finansach

Facet niech daje kopertę, ale może coś powinnaś się dołożyć. Gadaliście na ten temat? Ty możesz trzymać kwiaty.

Nie znam tych osob I nie wiem kim sa Powtarzam, ze ide jako OSOBA TOWARZYSZACA goscia. Dobranoc

On jest obecnie w Anglii. Wiem, ze on nic nie daje dlatego ze jako prezent daja wspolny rodzinny ale o szczegoly nie pytalam

impreza czy tez sponsorowana przez gosci? :O Facet dostał zaporszenie z osoba towarzyszącą najwyraźniej i zaprosił autorkę-ma się głupio czuć, bo idzie 'na czyjś koszt'?:O

Dzieki ;) tak nieco mi glupio ale tez to widze tak jak Ty

nie ma co byc glupio! ktos dobrze napisal facet idzie z osoba towarzyszaca bo nie jest 5letnim chlopcem zaprosil ciebie wiec baw sie dobrze!!

mozesz przeciez kupic bukiet kwiatow i jakis drobiazg od siebie np wino czy jakies filizanki i bedzie ok :)