O co chodzi laskom gdy tak pokazują?

Jak na tym zdjęciu: http://www.voila.pl/274/vt9yv/?1 O co chodzi???

to angielki fak. u nas srodkowy palec a u nich dwa tak skierowane wewnetrzna strona dloni do twarzy, jak ta laska pokazuje.

to jest angielski fuck, tak pokazywali angielscu łucznicy francuzom, bo ci straszyli że im te paluchy obetną (naciągali nimi cienciwy)

victoria symbol zwycięstwa oznacza to, że już jesteś jej

jak jeszcze wystawia język między palcami to chce, żebyś jej minetkę strzelił...a tak to nie wiem.

to znaczy spierdalaj. fuck off dokladniej.

@ kolololo Leze i kwicze. Tak jak kumpel amerykanowi tlumaczyl ze jak na kibelku jest napisane "Mn"( po irlandzku kobiety) to znaczy ze to meski :D

Mna mialo bys ale apostrofu nad a sie nie dalo

to znaczy, ze chce na dwa baty !!!!

symbol minetki

to język migowy lesbijek

Tak się zamawia 2 piwa w pubie w UK:D

ale jeszcze język wystawia, bo nie wiadomo czy zamawiasz 2 bułki czy 2 piwa

Bez kitu. Ja tak kiedyś zamówiłem. Głośno było i jebnałem kelnerowi takim właśnie "V". Długo nie wiedziałem o co się pogniewał:)

no bo jak kurwa 2 pokazać na palcach inaczej nie wygodnie

Dlatego właśnie twierdzę że brytole to debile. Inna historia. Zamawiam sobie w UK podwójną setkę czystej. Wracam z kibla a tam wódka rozlana do takich 10 naparsteczków. Pytam więc tego tłuka co to ma znaczyć? On mi wyjaśnia że to moje szoty ( oni to nazywają strzałem :D) takie mikro banie w tych naparstkach. Ja mu na to żeby wlał mi to do szklanki, dodał lodu i cytryny. Pół knajpy popatrzyło na mnie jak na debila. Godzinę później powtórka z rozrywki. Tym razem debil nalał prawidłowo, ale zrobiło się zbiegowisko. no chuj. Wypiłem i dawaj po następną wódkę.....a ten kretyn mi na to że mi nie sprzeda i zaraz zadzwoni po karetkę. . . ..............Banda ociemniałych brytyjskich mamlasów

Ten gest oznacza,że kobieta zgłasza gotowość w trybie natychmiastowym w ramach jakiegoś ustronnego miejsca drzaźnić Ci egona ręcznie bądz za pomocą ust.[numer isbn 163246/dd]

Brytole to wcale nie głupi ludzie.Tak Ci się tylko zdaje Petard.Wódka została Ci rozlana do naparstków specjalnie.To miała być sugestia że jak nie przestaniesz tak chlać to Ci w końcu wszyją esperal.

Faktycznie bardzo mądrzy. Na rozmowie rekrutacyjnej w sprawie pracy na stanowisko inż jakości...zadano pytanie: Ile to jest 10x11. 90% sali liczyła to na telefonach. Zresztą nie chce mi się drążyć tego tematu.

No i co w tym złego??Chciałbyś dostać zadanie w stylu :"wylicz powierzchnie tuleji"itp?

I to jest piękne.Wiesz ile to 10x 11 i dostajesz robotę.A tu korva Ci rachunek prawdopodobieństwa niewystarczy by zarobić na ratę kredytu.Ale to szczegół.