ciagle lizanie

Witam mam byc moze glupi problem ale powoli zaczyna mnie irytowac sytuacja w ktorej sie znajduje. Moj TŻ ciagle domaga sie lizania mnie, rano w ciagu dnia wieczorem mowi ze sprawia mu to ogromna przyjemnosc.Mnie oczywiscie jest bardzo przyjemnie ale nie mam przeciez caly czas ochoty na seks on lize mi ja przynajmniej dwa razy dziennie na tyle max pozwalam. Jak w ogole nie chce to chodzi wielce obrazony, kurcze co z nim jest?

facecik ktory tylko lize ma malego miekkiego peniska wiec zostaw go i znajdz normalnego mezczyzne

On po prostu to lubi uwierz mi wiele kobiet Ci zazdrosci jesli jest w tym dobry.Musisz go grzecznie poprosić żeby się opamiętał i już.Jedni faceci lubię duże piersi drudzy lizać pusie :)) Ja na przykład ubustwiam kobiece stópki i już :)

to jakis dziabdziolag, jesli tylko lizac chce byc moze ma po prostu malo testosteronu

Z nim jest wszystko w porzadku rozmiar ok i innego seksu nie brakuje tylko to jakies chore zamilowanie.

Też miałam takiego. I jeszcze skarżył się, że poprzedniej to przeszkadzało. Jak powiedziałam, że dość, obraził się na zawsze :P

Jeszcze troche i mu się to znudzi, - z czasem pzrechodzi wierz mi, bo sam to przerabiałem Tylko nie odbieraj mu tego, bo im bardziej będziesz się pzreciwstawiać tym wieksza będize miał na to ochotę i złosci że mu nie pozwalasz To już taka ludzka przekora

to wszystko przez nawozy...

Tak właśnie, to z pewnością przez nawozy i pestycydy. Zapytaj go czy jada jabłka z marketów ?

nie myj sie tam przez kilka dni i sam przestanie, zobaczysz

fajny nałóg

ktoś pisał ze mu przejdzie i też tak myslałam ale my już jesteśmy 8 lat razem a on cały czas taki napalony nie wiem juz co robic:(

to się ciesz kobieto mój nie robi mi wcale, brzydzi się śluzu, chetnie bym sie zamieniła na kilka dni:)

nom dokłądnie ja tez bym sie cieszyła:)

powiedz mu za którymś razem po prostu NIE. niech się obraża, sama zadecydujesz kiedy masz na to ochotę. Trochę tresury nie zaszkodzi:)

ja tez tak chce! jakbym miala moje 40 mln to bym placila przystojniakom za lizanie 24/7

Może mu brakuje serka to kup Mu kostke w sklepie

jki znak zodiaku?

wodnik ale to chyba nie ma znaczenia

Weź mu powiedz, żeby odpierdzielił się od ciebie i jak nie zrobi tego to kopa mu w dupe i za drzwi :D

Hej. U mnie podobny staż w związku i ten sam problem. Na początku naszego związku był tylko seks oralny. Czułam się bosko i odwzajemniałam z chęcią pieszczoty. Po około pół roku weszliśmy na wyższy poziom, przeżyłam swój pierwszy raz i tak mi się spodobało, że przez kolejne pół roku kochaliśmy się przynajmniej raz dziennie. Nawet kiedy miałam okres robiliśmy to na specjalnie przygotowanej przez niego pościeli. Wtedy czułam się skrępowana ale słowa mojego chłopaka, że najbardziej kocha moją "naturalność" przełamywało wszystko. Bardziej nie lubiłam jak mój chłopak całuje mnie z języczkiej gdy wcześniej robił mi minetkę, oczywiście nie wtedy gdy miałam okres:). Nie weiem ale mnie odpycha własna wydzielina. Smak spermy jest dla mnie bardziej zjadliwy. Mój chłopak praktycznie cały czas dobierał się do moich majtek i jak nawet mówiłam mu, żexdziś już się kochaliśmy to on chciał tylko "wylizać moje soczki" często przy tym unosił moje nogi na swojec ramiona i zajeżdżał do drugiej dziurki. Z czasem stoło się to dla niego normą przy każdej grze wstępnej. Brnęłam w to ślepo przez około 6 lat. Sex był z nim najlepszy jaki kiedykolwiek miałam. Ale z powodu jego udziwnień tskich jw oraz sytuacji gdy zwinął mi kilkukrotnie mokre majtki jak jechał do pracy i tego samego dnia wracał przebrały miarę. Na koniec napisze, że po upływie kilku lat i na bazie zyskanych nowych doświadczeń nie wiem czy zbyt pochopnie nie postąpiłam. Sex z nim nieziemski a do lizania można przywyknąć bo potem kolejni partnerzy raczej już nie pałali do miłości francuskiej i z przykrością stwierdzam, że brakuje mi tego zajebiście w szczególności że ja nigdy nie jestem bierna i swoich partnerów często zaspokajam oralnie. Kiedyś po lampce wina obecnemu partnerowi wylizałam odbyt tak bez zastanowienia pod wpływem impulsu i podniecenie było tak duże że udami prawie zgniotłam mu głowe:) nigdy w życiu nie pomyślałabym, że będzie mnie stać na takie coś.