Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfhbhftruh

Przed chwilą 1 raz od wielu lat, uderzyla mnie matka w twarz i to za nic.

Polecane posty

Gość gfhbhftruh

przyszlismy z zakupow. u siostry byl chlopak. moja matka robi papierosy sama, i ma do tego w opakowaniu tyton, maszynke i cos tam jeszcze. gdy weszlam z siatami, bylam cala obladowana nimi i chcialam jak najszybciej je polozyc na stole, gdzie juz byly inne zakupy mamy i taty, bo wczesniej weszli. i ja cala umeczona chcac polozyc je, zauwazylam, ze matka od razu chwyta za te papierosy, ktore byly krok dalej i mi przeszkadzala tym samym. wiec jej zwyczajnie powiedzialam, 'no to teraz sie juz za pety chwytasz?!" siostra i jej chlopak raczej na pewno tego slyszec nie mogli, bo pokoj byl daleko, w dodatku mieli drzwi zamkniete. a ona sie na mnie spojrzala takim ostrym tonem i od razu mnie uderzyla w buzie. niezbyt mocno, ale jednak uderzyla. stalam jak wryta, wszyscy byli zaskoczeni. bo akurat 3 sekundy pozniej weszla siostra widzac jeszcze jak sie trzymam za buzie. zostawilam zakupy i wyszlam. jestem w lekkim szoku jak sobie pomysle, ze uderzyla mnie 1 raz od tylu lat! i to w tak blahej sprawie. :O jakies 10 minut temu mnie przeprosila. czyli jakies 20 min od zdarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka001
pewnie zła była wkurwiała się na zakupy i jeszcze ty jej odpyskowałaś po prostu nerwy ją poniosły moja po prostu w takich sytuacjach mówi zwyczajowe spierdalaj no trochę źle postąpiła ale musisz ją zrozumieć i wybaczyć w końcu to twoja matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhbhftruh
nie byla zla na zakupy. sprawdza je wczesniej, w aucie i wtedy wyrzuca zale. byla w dodatku usmiechenita do wtedy. i ja jej nie odpyskowalam, tylko 1 zaczelam mowic. ona cicho byla. prawda ją zabolala. przeciez chlopakowi by nie przyszlo do glowy ze mi chodzi i robione papierosry, tylko o zwykle, a wie ze pali tak czy inaczej... Nawet gdyby slyszal. :O i nie jestem dzieckiem. mam juz 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo duzo
Mam dzieci w twoim w wieku i też palę nie raz mi dogadał o fajki ale jak mnie wkurza to niereaguję bo ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhbhftruh
wiem, ze mam racje. i niech mi nikt nie mowi, ze jest zla. bo ona tak czy inaczej ma nerwice, byla nie raz wsciekla na mnie o byle co, szarpiac mnie mocno za reke, ale nigdy nie uderzyla. to bylo takie jakby odwieczne prawo. a tutaj prosze. teraz nie wiem jak sie bede zachowywala wobec niej, bo jej zachowanie mnie bardzo zdziwilo. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo duzo
Daj spokój ona napewno tego żałuje myslisz że się z tym dobrze czuje na pewno cię kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhbhftruh
ja tez o tym wiem. przed chwila weszlam do kuchni. byla dla mnie strasznie mila i troskliwa. mimo, ze mam ochote wyjsc pol lodowki, to powiedzialam jej oschlym i smutnym tonem, ze jakos stracilam apetyt i wyszlam z kuchni, zamykajac sie w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo duzo
Jak byłam w twoim wieku to tato coś mi kazał zrobić powtarzał 5 razy a ja swoje jak mnie uderzył w buzie to nie mogłam uwierzyć bo nigdy nawet w dupę nie dostałam i to pamiętam ale on mnie kocha a ja jego. Będziesz pamiętała a zlość ci przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×