Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zajety28

GDY POJAWIA SIE NUDA W ZWIAZKU....

Polecane posty

Czy wam też po ślubie lub dłuższym związku popsuło się życie erotyczne ...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nella2222
pierwsze 2 lata sa super.. potemto juz rutyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny facet 007
dlatego trzeba umieć tak robić aby nuda sie nie pojawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny facet 007
np. przebrać sie w damskie ciuszki a ona w meskięgo zgreda z przypinanym członkiem penetruje mi odbytnicę i jest fantastycznie :-) więc nie ma mowy o rutynie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwyraźniej nie mam predyspozycji do "związków" Góra wytrzymałem pięć lat. I to nie z powodu nudy ale z każdym dniem oddalaliśmy się od siebie. :( Aż w końcu doszło do tego że nie potrafiliśmy sobie nawet zasugerować że chcemy się ze sobą (pisząc nieładnie) rżnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka z brzegu
jeśli chodzo o życie erotyczne, to zmieniło się dużo po urodzeniu dziecka mąż nadal ma wielką ochotę na sex, ja właściwe też bym miała, gdybym nie była taka zmęczona i mąż więcej mi pomagał przy małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KS83
No właśnie...I ja sie podpiszę pod koleżanka... Dziecko sporo zmienia... A facet nie kuma ,że odrobina pomocy z jego strony może zdzialać cuda...Ale wam się nie chce nawet palcem kiwnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka z brzegu
dla mojego męża gra wstępna zaczyna na tuż przed sexem a ja po całym dniu przebywania z niemowlakiem (a wiadomo, jak taki malec potrafi przeczołgać!) nie jestem w stanie odłożyć (w końcu!) dziecko do łóżeczka, wziąć prysznić i zmienić się w demona sexu :-0 Mąż nie rozumie dlaczego :-0 On potrafi! Ale on nie musi się opiekować cały dzień małą. On zostanie z nią godzinę i czuje się zmęczony. Brakuje mi czasu dla siebie. Nie mam okazji by poczuć się kobieco, pogadać z ciekawymi ludzmi, czasem uda mi się przeczytać "kawałek" ksiązki. Tyle. I wkurza mnie podejście męża, dla niego sex to odpreżenie, dla mnie czasem zawracanie głowy! Cały dzień o mnie nie myśli, a wieczorem oczekuje upojnych chwil :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KS83
U mnie nawet gry wstępnej nie ma... Egoista pieprzony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko luz
wy nie rozumiecie. facet ma tluczek a wy mieso co wy tez bedziecie piescic sie z miesem(np kotlet) zanim zrobicie z nim co trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KS83
Spoko... ale Ty głupi jesteś! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdggd
my jesteśmy 7 lat razem, 2 po ślubie i narazie jest ok - seks codziennie/co dwa dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdggd
ulka- chcesz zniszczyć swoje małżeństwo to rób tak dalej... nie chodzi o to byś pozwoliła traktować się jak przedmiot ale jeśli czujesz, że jesteś wciąż zmęczona i sfrustrowana- to czas coś zmienić ciesz się, że Twój mąż chce Ciebie - a nie szuka na boku znajdź nianię mi np 2-3 razy w tygodniu wyjdź gdzieś, zapisz się na jakiś kurs a np raz w tygodniu wyjdźcie gdzieś razem z mężem musisz jakoś to zorganizować, nie możesz olewać i ignorować faceta- bo dziecko, dziecko, dziecko bo w końcu Twój facet zrobi skok w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieca kobieta
W naszym pzypadku dziecko niewiele zmienilo. Nastepne kilka lat pozniej tez nie. Uprawiamy sex codziennie, zazwyczaj 2-3 razy. Nie jest prawda, ze rutyna jest nieunikniona, wystarczy miec troche wyobrazni i ochote by nawet po latach dobrze sie bawic. U nas zawsze sa emocje, za kazdym razem jest inaczej. Oboje staramy sie jak najbardziej robic obie nawzajem dobrze. Wiecznie sie przytulamy, calujemy. Niewiele sie zmienilo nasze zachowanie od czasu kiedy sie poznalismy. Jedynie czestotliwosc, jak w kazdym zwiazku troche spadla, bo kiedys kochalismy sie od 3 razy dziennie wzwyz. Zazwyczaj ok 5-7. Mamy duze libido oboje i kreca nas te same klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieca kobieta
Jestesmy razem dokladnie 14 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieca kobieto ja też mam duże libido ale nie pisz mi bzdur o codziennym seksie 5 do 7 razy dziennie bo możesz tak niektórych ludzi w kompleksy wpędzic i zedz z tych chmur już na ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×