Czy bycie dziewicą/prawiczkiem to powód do wstydu?

"Nie musi być dziewicą." ha, to nawet ja się załapie :D

Ta, która mnie nie chce straciła dziewictwo w wieku 22lat, więc jak widzisz miała ponad 20 w pewnym momencie no i co z tego? poczekała i sie doczekała takiego z którym chciała stracić miała szczęście, a jak sie nie ma szczęścia to trudno czeka sie dalej :P dlatego sie nie dziwie starym dziewicom, im dalej w lata tym gorzej sie przyznać do dziewictwa i przełamać nawet prze obcym facetem

Argen - a mozesz rozwinac te mysl?

"Myślę, że jakbyś poznał inną dziewczynę to przelałbyś na nią te uczucia" Dziewczyny nie są mną zainteresowane. Konkurencja jest taka, że szkoda gadać. Jak przypominam sobie siebie z początku studiów to byłem ZNACZNIE bardziej optymistycznie nastawiony. "gdyby na horyzoncie pojawiła się nowa dziewczyna to na pewno przestałbyś się zadręczać tamtą" Gdyby się pojawiła to by mnie w dupę kopnęła bo nie przystaję do wzorca 27-letniego faceta. Z resztą większa szansa, że dom mi spłonie niż że ktoś się pojawi. "Oczywiście ona będzie Ci cierniem, bo jakby nie patrzeć zostałeś przez nią zraniony, ale z czasem przestałbyś rozmyślać o niej." Wiesz, jakby się okazało, że jest w ciąży a jej facet uciekł i będzie samotną matką po 30-stceto sam bym do niej zadzwonił i usłyszała by głośny rechot śmiechu w komórce :D "To ona chciała Twoje zdjęcie, żeby je koleżankom pokazywać? Dlaczego? Może chce być swatką? " Pytałem o to. Powiedziała, że nic z tych rzeczy. Dzień później znalazłem na Kwejku zdjęcie jakiegoś gościa; do dziś pamiętam podpis na zdjęciu: To nasz kumpel XYZ ma 17 lat i nigdy jeszcze nie miał dziewczyny!!! - Dalej wymienili jego zainteresowania i jego gg :D

"Ale nie odbieraj plebsowi tej małej dozy radości, tylko to nam pozostało. "

argen mądrzeje

Argen - ja Ci juz napisalam. Ty dziewczyny miec nie bedziesz bo to dziewczyna bedzie miala Ciebie. Tacy jak Ty czesto padaja ofiara uwodzicielskich wampow.

"Ty dziewczyny miec nie bedziesz bo to dziewczyna bedzie miala Ciebie. Tacy jak Ty czesto padaja ofiara uwodzicielskich wampow" No i to jest poczucie humoru :D

Darker "Konkurencja jest taka, że szkoda gadać." Pff. "Wiesz, jakby się okazało, że jest w ciąży a jej facet uciekł i będzie samotną matką po 30-stceto sam bym do niej zadzwonił i usłyszała by głośny rechot śmiechu w komórce" Jeszcze tym telefonem byś jej o sobie przypomniał i wpadłaby na pomysł, że byłbyś wspaniałym 'tatusiem'. :D "Pytałem o to. Powiedziała, że nic z tych rzeczy. Dzień później znalazłem na Kwejku zdjęcie jakiegoś gościa; do dziś pamiętam podpis na zdjęciu: To nasz kumpel XYZ ma 17 lat i nigdy jeszcze nie miał dziewczyny!!! - Dalej wymienili jego zainteresowania i jego gg" Myślę, że 27-letnia (zakładam, że jesteście rówieśnikami) kobieta nie bawiłaby się w takie rzeczy. Poza tym jakby już bardzo chciała zrobić takie coś to chyba nie zagadałaby najpierw do Ciebie o zdjęcie, żeby później wrzucić je do neta z ośmieszającym podpisem. Aż taką kretynką nie mogłaby być. Jednak na pewno nie chciałaby Twojego zdjęcia, żeby sobie nosić w portmonetce. :D Może nie chciała się przyznać do tego, że ma plany sparowania Cię z jakąś koleżanką.

Wiara ->

19:54 [zgłoś do usunięcia] Prawiczek bez wiary "Ty dziewczyny miec nie bedziesz bo to dziewczyna bedzie miala Ciebie. Tacy jak Ty czesto padaja ofiara uwodzicielskich wampow" No i to jest poczucie humoru Samcza zazdrosc przez Ciebie przemawia.

Argen "A co miało się stać? Przemyślałem sobie po prostu." Lepiej późno niż wcale. Nigdy nie rozumiałam tego jak można wartościować ludzi po liczbie partnerów seksualnych (oczywiście nie piszę tu o jakichś skrajnościach :)), ale wypominanie komuś tego, że w poprzednich związkach uprawiał seks, byłoby co najmniej dziwne...

"Pff." Nie Pff tylko tak. "Jeszcze tym telefonem byś jej o sobie przypomniał i wpadłaby na pomysł, że byłbyś wspaniałym 'tatusiem'." Raczej spotkał dzieciaka i wmówił mu, że mamusia zabiła tatusia :D "Myślę, że 27-letnia" 25-letnia jak mi się zdaje. "Może nie chciała się przyznać do tego, że ma plany sparowania Cię z jakąś koleżanką." Ma mnie w dupie więc najlepsze co ja mogę zrobić to to samo plus oddać jej z nawiązką gdy ją spotkam.

" Lepiej późno niż wcale. Nigdy nie rozumiałam tego jak można wartościować ludzi po liczbie partnerów seksualnych (oczywiście nie piszę tu o jakichś skrajnościach , ale wypominanie komuś tego, że w poprzednich związkach uprawiał seks, byłoby co najmniej dziwne..." dlaczego dziwne i jaka ta skrajnosc ?

**cream** "dlaczego dziwne" Bo jak można od kogoś wymagać wierności przed poznaniem? :D Dla mnie facet byłby śmieszny robiąc wyrzuty kobiecie tylko dlatego, że nie 'zaczekała' z dziewictwem na niego. A skąd ona mogła wiedzieć, że związek się rozpadnie? Skąd mogła wiedzieć, że pozna tego faceta? Nikt nie ma magicznej kuli i nie widzi swojej przyszłości. Poza tym Cream... Ty masz już równo 30 lat, a rozumowanie nastolatka.

dla mnie kobieta, która przed 25 rokiem życia ma na koncie więcej niż 3 facetów sexualnie to zwykła kurwa i szmata i bym się z taką pizdą nigdy nie zadał

I bardzo slusznie. Dlatego powinienes kazdej kobiecie mowic to wyraznie ZANIM pojdziecie do lozka.

zamkneli by cie w wiezieniu na pare latek to slinil bys sie do plakatu jakiejs 50-letniej, zdezelowanej kurwy i trzepal sobie po katach.

no więc dlatego wole byc sam po co mi jakas kurwa?

Aneta - ale po co ta cala dyskusja. Takich facetow niw wolno dopuszczac do seksu przed slubem i tyle.

Cream pozostań przy swojej ideologii, gdyż w sumie i tak teraz znaczenia już to nie ma.

wiara ty zresztą myslisz podobnie, teraz jest juz pozamiatane

Darker "Ma mnie w dupie więc najlepsze co ja mogę zrobić to to samo plus oddać jej z nawiązką gdy ją spotkam." Ale zdaje mi się, że ona nigdy Ci nadziei na związek nie robiła? Im dłużej będziesz się tym zadręczał i wyobrażał zemstę na tej dziewczynie, tym bardziej będziesz nieszczęśliwy. Bądź dla niej obojętny i lataj do niej na każde jej zawołanie.

Bardzo slusznie. Tak bedzie najlepiej dla wszystkich.

Właśnie Cream, pozostań przy swojej pokrętnej ideologii, ja Cię absolutnie nie chcę zmieniać, ani nakłaniać do związku z nie-dziewicą. :D Sam wiesz najlepiej jak pokierować swoim życiem.

Nie myślę podobnie, bo gdybym miał okazję to bym korzystał, a ze z pierwszą bym się nie wiązał do konca życia to oczywiste. A jakiejs wycieruchy to bym nie chciał nawet gdybym sam miał setki kobiet.

A masz w ogole szanse na jakas "wycieruche"?

wiara ...no chyba ze tak jak piszesz z pierwszą bys sie nie ozenił to spoko nie mozna byc frajerem

Pisałem wyraznie, że gdybym miał okazję. Oznacza to jednoznacznie, że okazji nie mam kretynko.

"Ale zdaje mi się, że ona nigdy Ci nadziei na związek nie robiła? " Niestety robiła. I to spore.